Maciek napisał(a):
>
> ______ [maly OT] ______
>
...
>
> Nie wiem o receptach, ale o "opakowaniach" to z (prawie wlasnego)
> doswiadczenia powiem, ze zdarzaja sie jaja nastepujace:
> - lekarz wystawia recepte na 14 tabletek (raz dziennie, 2 tygodnie)
> - lek jest w opakowaniach po 10
> - aptekarzowi nie wolno dzielic opakowania, bo jest jakies takie
> superhermetyczne, ze jak odetnie 4 sztuki to pozostale juz sie
> nie nadaja do sprzedania (wymog producenta)
> - pacjent musi zrezygnowac z kuracji albo zaplacic za 6 zbednych
> mu tabletek (i to pelna cene, bo tych szesciu lekarz mu nie
> przepisal, wiec chora kasa ich nie refunduje).
>
> I jeszcze dobrze, jak Kasa Chora sie nie przyczepi, ze szesc tabletek
> takiego super-leku TYLKO na recepte aptekarz sprzedal BEZ RECEPTY.

ona nie płaci za to, jak juz się ktoś mas doczepić
to nadzór farmaceutyczny - ale aptekarka powinna wystawić
receptę magistralną jako podkłaadkę i nic się nie stanie


> Maciek
>
> PS, juz calkiem OT i retorycznie.
> Hehe, Jacku, jak oprogramowac rozliczenie i wydruk paragonu,
> w ktorym ma byc opakowanie 10 tabletek, z czego 4 czesciowo
> refundowane, a 6 - nie?

Od 1 czerwca apteka musi sprzedać ze znizka całe 10 tabletek (1
opakowanie)
a kasa za to zapłacić !!!!

w tym przypadku po staremu - sprzedaje sie na tabletki (wirtualny
podział)
a 4 z refundacją
a 6 bez recepty lub na 100% (może to byc recepta magistralna)

Chyba wyczerpująco ? :-)))
--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+