Data: 2001-10-02 18:40:21
Temat: Re: Refleksja po spotkaniu K2001
Od: "Basia Kielar" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9pd6ld.3vvk0vl.3@and.krakow...
> Dopiero minęło kilka dni a już bym chciał ponownie się spotkać ze
> wszystkimi.
> Muszę Wam - tym obecnym fizycznie na spotkaniu w Krakowie -powiedzieć, że
> jesteście bardzo fajni :|
> Po takich spotkaniach robi mi się trochę smutno - poznaje się wiele
fajnych
> osób tylko, że cała paczka potem odjeżdża i jest setki kilometrów stąd :(
> Szkoda, że to wszystko jest tak skomplikowane - takie stukanie w klawisze
> kompletnie nie oddaje tego klimatu jaki ma miejsce na żywo.
>
> Zostaje tylko po nich (osobach) dobre wspomnienie i ciepło się robi na
sercu
> gdy się wspomni te miłe chwile, rozmowy, humor, śmiech obecny na
spotkaniu.
> Ja z takimi składami jak te sobotnie w Alchemii mógłbym imprezować co
> tydzień :|
>
> Czy tylko ja to tak odczuwam?
Nie jesteś osamotniony w swych odczuciach Andrzeju... mam podobne. Aktualnie
zostaje nam stukanie w klawisze na grupie lub chat... Zawsze jest to jakiś
kontakt... a poczucie bliskości, więzi przecież ma każdy z nas, prawda?
Pozdrawiam serdecznie Eryk
|