Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Refleksje po spotkaniu majowym

Grupy

Szukaj w grupach

 

Refleksje po spotkaniu majowym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2008-05-06 05:29:27

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 May 2008 00:18:21 +0200, michal napisał(a):

> Użytkownik wrote:
>> On 5 Maj, 14:02, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>>> Użytkownik wrote:
>>>>>>> Nie jestem doskonały. :)
>>>>>> No tak, w moim klubie jeszcze nie jesteś ;-)
>>>>> Nie wybieram się do Twojego. To klub dla wypranych. Za wysokie
>>>>> progi... ;)
>>>> Nie przesadzasz? - tu raczej progów brak zupełny, a wyprać się
>>>> można w każdej chwili :-DDD
>
>>> Miało być chyba "wybranych". :D
>>> Nie ośmieliłbym się samouwielbiać. Najpierw bym się zaczerwienił, a
>>> potem spalił ze wstydu. Sama myśl, żebym miał siebie uwielbiać
>>> wydaje mi się, przepraszam, obleśna. :)
>
>> Kojarzy Ci się z samogwałtem, to dlatego. A to dwie różne rzeczy.
>> Nie jesteś osamotniony, bo większość tak ma - i tylko z powodu złych
>> skojarzeń robi sobie wielką krzywdę.
>
> Chcesz porozmawiac o samogwałcie? :D

Widzę, że ten temat Cię interesuje, ale niekoniecznie wart jest rozmowy, to
już robią pewne (głupie) pisemka katolickie, robiąc z niego problem - a
stąd następny problem (złe skojarzenia), o którym właśnie pisałam.
Wolę porozmawiać o samo...uwielbieniu jako (także głośnym) wyrażaniu
świadomości i pewności(!!!) własnej wartości w przeciwieństwie do
pruderyjnego udawania, że pochwała siebie, a zwłaszcza traktowanie jej na
równi z wiadomościami ze świata i codzienną kawą, to sprawa wstydliwa,
wręcz niegodna.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2008-05-06 08:00:21

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
>>> On 5 Maj, 15:17, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>>>> Oj, nic takiego. Po prostu manipuluję. :)

>>> Pozwolę Ci tak myśleć - to chyba ważne dla Twego dobrego
>>> samopoczucia, ale musisz zdawać sobie sprawę z ewentualnych
>>> niespodzianek w stanie faktycznym ;-PPP

>> Miej lusterko w pogotowiu i kontroluj, kontroluj!... Jak zobaczysz
>> dziwne jakieś odbicie, takie jak to w gabinecie krzywych luster
>> mozna spotkać, to będzie znaczyło, że chmury nadciągają. :)

> Kupię sobie po prostu odpowiednie lustro - teraz np. mam
> wyszczuplające :-D :-)

Chyba nie doceniasz mocy odbicia. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2008-05-06 08:20:14

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
>>>>>>>> Nie jestem doskonały. :)
>>>>>>> No tak, w moim klubie jeszcze nie jesteś ;-)
>>>>>> Nie wybieram się do Twojego. To klub dla wypranych. Za wysokie
>>>>>> progi... ;)
>>>>> Nie przesadzasz? - tu raczej progów brak zupełny, a wyprać się
>>>>> można w każdej chwili :-DDD

>>>> Miało być chyba "wybranych". :D
>>>> Nie ośmieliłbym się samouwielbiać. Najpierw bym się zaczerwienił, a
>>>> potem spalił ze wstydu. Sama myśl, żebym miał siebie uwielbiać
>>>> wydaje mi się, przepraszam, obleśna. :)

>>> Kojarzy Ci się z samogwałtem, to dlatego. A to dwie różne rzeczy.
>>> Nie jesteś osamotniony, bo większość tak ma - i tylko z powodu złych
>>> skojarzeń robi sobie wielką krzywdę.

>> Chcesz porozmawiac o samogwałcie? :D

> Widzę, że ten temat Cię interesuje, ale niekoniecznie wart jest
> rozmowy, to już robią pewne (głupie) pisemka katolickie, robiąc z
> niego problem - a stąd następny problem (złe skojarzenia), o którym
> właśnie pisałam.
> Wolę porozmawiać o samo...uwielbieniu jako (także głośnym) wyrażaniu
> świadomości i pewności(!!!) własnej wartości w przeciwieństwie do
> pruderyjnego udawania, że pochwała siebie, a zwłaszcza traktowanie
> jej na równi z wiadomościami ze świata i codzienną kawą, to sprawa
> wstydliwa, wręcz niegodna.

Ale to jest nudne. Bo wszystkim już prawie udowodniłaś, ze król jest nagi.
Zamiast ciagnąć dalej "rewelacje" na temat wyższości jednych świąt nad
drugimi - to już lepiej porozmawiać o onanizmie. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2008-05-06 08:28:27

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> nie dogadujesz się?
>
>

Słabo mi to idzie jakoś.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2008-05-06 08:39:14

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Jakie byś nie miała - i tak nie da się ich zweryfikować przy jednym
> spotkaniu, zwykle np. w większym gronie na początku jestem milczkiem i
> sobie obserwuję "teren"

Trochę mnie rozczarowujesz, nie wiem teraz, jak się pozbierać z moimi
diagnozami ;-).

>, a sam na sam ze świeżo poznaną osobą - wręcz
> odwrotnie, jestem w stanie ją zakrakać

Czyli masz długi i twardy dziób! :-)


Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2008-05-06 08:54:31

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: tren R <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Maj, 10:28, medea <e...@p...fm> wrote:
> tren R pisze:
>
> > nie dogadujesz się?
>
> Słabo mi to idzie jakoś.

a w jakim sensie "nie dogadujesz się"?
bo ja widzę u ciebie raczej postawę kooperującą niż konfrontacyjną -
bardzo dobra baza do dogadywania się.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2008-05-06 09:54:39

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 May 2008 10:20:14 +0200, michal napisał(a):

> Ale to jest nudne. Bo wszystkim już prawie udowodniłaś, ze król jest nagi.
> Zamiast ciagnąć dalej "rewelacje" na temat wyższości jednych świąt nad
> drugimi - to już lepiej porozmawiać o onanizmie. :)

Jeśli stanie mi się do czegoś potrzebny, to nie tylko rozmawiać będę, a na
razie wystarczy mi, że wiem, iż istnieje taki sposób rozładowywania napięć
i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to niby
kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
siebie widzą. I niech im tam (niezaspokojonym) będzie na zdrowie :-)
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2008-05-06 09:56:41

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 10:39:14 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Jakie byś nie miała - i tak nie da się ich zweryfikować przy jednym
>> spotkaniu, zwykle np. w większym gronie na początku jestem milczkiem i
>> sobie obserwuję "teren"
>
> Trochę mnie rozczarowujesz, nie wiem teraz, jak się pozbierać z moimi
> diagnozami ;-).
>
>>, a sam na sam ze świeżo poznaną osobą - wręcz
>> odwrotnie, jestem w stanie ją zakrakać
>
> Czyli masz długi i twardy dziób! :-)


Ucięłaś :-D
Tam dalej było "o ile ona sama tego nie robi" czy coś w tym rodzaju.
A dziób - hmmm, mam niezgorszy od innych, i korzystam, kiedy trzeba, nie ma
to tamto :-)
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2008-05-06 10:56:06

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
> niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to niby
> kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
> siebie widzą.

Nic nie rozumiem. Tylko ja tak mam?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2008-05-06 10:59:17

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Ucięłaś :-D
> Tam dalej było "o ile ona sama tego nie robi" czy coś w tym rodzaju.

Czyli - o ile nie ma twardszego.

> A dziób - hmmm, mam niezgorszy od innych, i korzystam, kiedy trzeba, nie ma
> to tamto :-)

Krakanie kojarzy mi się (nie wiem czemu ;-) ) z wronami, więc wybacz,
ale nie mam miłych konotacji.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Być wyjatkowym.
Ultradźwięki koloru, artysta Maciej Kot: projekty
czy warto dla jednego?
Praca Magisterska - Badanie - Pomóżcie :)
Spotkanie 3 maja Pole Mokotowskie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »