W dniu 2013-05-19 22:25, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 19 May 2013 20:56:30 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-05-19 10:40, xantiros pisze:
>>> Nie słyszałem aby podczas powstania warszawskiego, powstańcy
>>> dopuszczali się "ludobójstwa" czego nie można powiedzieć o rewolucji
>>> francuskiej czy październikowej.
>>>
>>>
>> No tak, ty nie słyszałeś to nie mogło coś takiego zaistnieć. Czy ty w
>> ogóle wiesz że wojna to zabijanie?
> Od zabijania do ludobójstwa jest bardzo daleko, nie znasz podstawowych
> pojęć! Termin "wojna" też jest Ci nieznany - nie wiesz, że nie można mówić
> o wojnie, jeśli atakuje się wojskowymi siłami ludność cywilną, no co Ty
> tutaj bredzisz!
>

Wiesz, widziałem na Bałkanach takie rzeczy że te puste frazesy które
raczyłaś przedstawić, zupełnie tracą sens. Poeieedz mi jaka byłaby Twoja
reakcja na to co robiła jedna ze stron - wypad z miasta na wieś spalenie
Twojego domu, poderżnięcioe gardeł mieszkańcom, i powrót pod ochronne
skrzydła tzw sił rozjemczych. Cykl powtarzany wielokrotnie. Powiedz mi
teraz co wobec takiego faktu byś zrobiła wkraczając do tego miasta gdzie
są schowani ci co spalili Twój dom itd? Postanowiłabyś poczekać na
sprawiedliwe osądzenie bandytów w Strasburgu, czy możne czułabyś się
usprawiedliwiona sama wymierzając sprawiedliwość?