Reminiscencje po spotkaniu psp

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 133

71. Data: 2007-06-30 21:24:30

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: "Hania" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:f60rbo$37f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hania napisał(a):
>
>> sądzisz kogos wg siebie? ;-) jak nie ma na co narzekac, to nie narzekamy. Z
>> reguly jedna narzeka (na brak/ wady mniejsze lub wieksze), a druga pociesza
>> ;-). Jak wszystko jest dobrze to nie ma co gadac, chwalenie sie powoduje
>> wzrost zazdrosci u innych bab ;-)))
>
> my mężczyźni za to chwalimy na potęgę!
> cudze...
> :)

tia ;-)) poki są cudze? kawał mi sie przypomnial

h

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2007-06-30 22:30:39

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 28 Cze, 18:10, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> Fragile; <1...@u...googlegroups.co
m> :
>
> > On 28 Cze, 15:26, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> > > Fragile; <1...@n...googlegroups.com> :
> > > > Ja w sumie tez nie jestem normalna ;)
> > > > No ale moge poznac podobnie 'nienormalnych' ;)
> > > > Np. Przemyslaw mi sie widzi tez taki 'nienormalny', a do tego
> > > > smiszny :D
>
> > > Nie zauważyłem jego nienormalności i smieszności.
>
> > Przeciez ujelam slowo 'nienormalny' w cudzyslow ;)
>
> Naprawdę? A słowo, które poprzedziło cudzysłów? Podobnie, podobnie do
> nienormalnej bez cudzysłowu w pierwszym zdaniu. To, że stosujesz
> cudzysłów, to reakcja obronna, przewidywanie ataku.

Jakiego ataku? Za co? O zadnym ataku nawet nie pomyslalam. Nie wydaje
mi sie bym kogos urazila, czy napisala cos nie tak, dlaczego wiec
mialabym spodziewac sie ataku?
Zamiast _nienormalny_ moglam w tym wypadku uzyc slowa _ludzki_ (juz
nie uzywam cudzyslowu, bo wywoluje u Ciebie rozne skojarzenia :),
poniewaz kazdy czlowiek jest troche _nienormalny_. Normalnosc nie ma w
zasadzie definicji. Choc mozna by sie upierac, ze cos takiego jak
normalnosc istnieje, to jesli sie nad tym glebiej zastanowic, to mozna
dojsc do wniosku, ze jednak raczej nie. Lub moze powiedzmy tak -
normalnosc dla kazdego oznacza cos innego. Czy normalnosc to
spelnianie pewnych norm, mieszczenie sie w pewnych ramach/granicach,
czy normalnosc to przecietnosc, czy ponadprzecietnosc to juz
nienormalnosc ipt, itd. Mozna tak w nieskonczonosc. Z psychologicznego
punktu widzenia cos takiego jak normalnosc praktycznie nie istnieje w
rzeczywostosci. Na 1000 zbadanych/przetestowanych psychologicznie osob
(przeprowadzono te badania w zeszlym roku, w Wawie, w pewnej placowce
medycznej), ani jedna nie byla w 100% idealna-mozna to podciagnac pod
_normalna_, tzn. kazda miala jakies (wieksze, lub mniejsze) problemy
natury psychologicznej/emocjonalnej.
[Mozna jeszcze oczywiscie rozpatrywac slowo _nienormalny_ z
perspektywy czysto medycznej (psychiatrycznej). Wtedy natomiast lekarz
uzyje raczej slowa chory, a nie nienormalny. Nie koniecznie chory
psychicznie (poniewaz to dosc szerokie pojecie), ale np. cierpiacy na
psychoze, zaburzenie/a psychotyczne itp.]

> > Sam siebie nazwales
> > 'nienormalnym'.
>
> Zgadza się - i to bez cudzysłowu. I co z tego wynika dla PD i Ciebie?
> Nic, zero, null. ;p

No nic z tego nie wynika. A powinno? :)
Ty to taki troche czepialski jestes :)

> > Zreszta jesli ktos uwaza, ze jest calkiem normalny, to
> > cos z nim nie tak:)
>
> Dlaczego? I dlaczego użyłaś tego argumentu?

Eee tam, zaden argument. Raczej skojarzenie. Skad takie skojarzenie?
Poniewaz osoby naprawde cierpiace na powazna psychoze, u ktorych
zachowanie/sfera emocjonalna i umyslowa/postrzeganie swiata
zewnetrznego, jak i wewnetrznego mocno odbiegaja od norm przyjetych
przez medycyne (psychiatrie), najczesciej nie twierdza, ze sa chore/ze
cos z nimi nie tak. Czesto przekonuja lekarza (gdy juz do niego
trafia), ze sa zdrowi, ze wszystko jest w porzadku, ze to raczej z
otaczajacym ich swiatem jest cos nie tak. Osoby te są bardzo czesto
nieswiadome swej choroby. Najczesciej to bliscy i otoczenie zauwazaja,
ze cos jest nie w porzadku, ze cos nepokojacego dzieje sie z danym
czlowiekiem. Stad to skojarzenie.

> > A co do smiesznosci - zle ujelam. Chodzilo mi o Jego poczucie humoru -
> > ze ma odpowiadajace mi poczucie humoru.
>
> Aha
>
> > Nawet nie rozmawiajac z Nim, lubie Go czytac. A ze Go nie znam -
> > jasne, ze Go nie znam, tak jak nie znam Ciebie, a wy mnie :)
>
> Aha, ale ja Ciebie nie oceniam, sama się "oceniłaś" :)

No niech Ci bedzie. A czy mnie oceniasz, czy nie, to juz Ty wiesz
najlepiej (w myslach tez mozna kogos oceniac ;)

> > Znam
> > tylko to, co piszecie, ale to nie przeszkadza mi w 'lubieniu' badz
> > 'nie lubieniu' czytania waszych postow.
>
> A teraz te cudzysłowy co znaczą?

Chcialam podkreslic/wyodrebnic. Powinnam byla uzyc _.
No czepialski, jak nic, no...:)

> > > postaci - tymczasem realna postać była dzisiaj spowolniona,
> > > melancholiczna, unikająca zbyt długiego kontaktu z ludźmi, zajmująca się
> > > zajęciami, które wymagały skupienia i uwalniały od myślenia, spokojna w
> > > zachowaniu.
>
> > Oczywiscie, ze nie wiem, w jakim tak naprawde jestes nastroju. Moge
> > jedynie przypuszczac (po tym, co napisales, i w jaki sposob), ze
> > jestes w kiepskim nastroju, co oczywiscie wcale nie musi byc zgodne z
> > prawda. Taka 'uroda' usenetu...
>
> Kiepskim? Niech się chwilę zastanowię w jakim byłem jak odpisywałem. W
> nijakim, dokładnie takim w jakim funkcjonowałem cały dzień.

Zawsze jestesmy w jakims nastroju. Mozemy co najwyzej miec klopot z
opisaniem/nazwaniem go.

> > > Twoja sprawa - pytaj jak chcesz.
>
> > Ok, nie spytam. Kaleka nie jestem i sama dojde, co to appm i kto to
> > michal :)
>
> Ja bym jednak spytał Magdy. ;p

Dlaczego? Jest cos, o czym powinnam wiedziec? Czy moze watpisz, ze uda
mi sie dojsc, kto to michal czy co to appm?

> > PS. A ja mam dzisiaj swietny nastroj (jak to czasem kobiecie niewiele
> > do radosci potrzeba), bo dostane 20% znizki w Sephorze i zapewne sie
> > obkupie jak glupia :D (znaczy sie maz mnie obkupi...:)
>
> To Wy tak razem z Magdą i mężem w jednym mieszkaniu mieszkaliście? A co
> na to jej mąż? ;)

My mieszkamy tu od maja, od czasu gdy 'Magda' z mezem wyjechali. Ta
sytuacja z nieba nam spadla (im zreszta rowniez - jest komu
zaopiekowac sie mieszkaniem), poniewaz potrzebowalismy jakiegos lokum
na czas wykanczania naszego mieszkania.
Tak wiec nigdy nie mieszkalismy wspolnie z nimi, ale gdyby trzeba
bylo, na pewno przyjeliby nas pod swoj dach :)

> > Jakie te promocje podstepne... Byleby wiecej sprzedac.Trudno. Z
> > perfum i takich tam innych poki co nie zrezygnuje :)
>
> Ha___ha______ha Biedny mąż

Dlaczego biedny? Bardzo lubi kupowac mi perfumy, poza tym przeciez
kupujemy dla nas obojga, a czasami rowniez na prezenty. Lubimy zakupy
w Sephorze, ale wcale nie robimy ich tam az tak czesto. Za to jak juz
robimy, to dosc duze. Dla nas te obnizki sa znaczace. Wczoraj, przy
znizce 20% od kazdego produktu, zaoszczedzilismy ponad 300 zl. Owszem,
dla kogos to moze niewiele, ale dla nas to znaczaca suma, i wcale nie
wstydze sie tego, ze z takich okazji korzystamy. Zdaje sobie sprawe
rowniez z tego, ze dla kogos innego ceny ze znizka czy bez pozostana
ogromnie wysokie.

> przy cenach w Sephorze

Ceny w Sephorze to normalne ceny markowych produktów. Wszedzie takie
sa. Roznica i problem lezy w zarobkach Polakow, a nie w cenach w
Sephorze.

> zniżki nie mają
> znaczenia - dla biednego i tak będzie drogo, a bogaty nie zauważy
> różnicy.

Tak, dla biednego bedzie nadal drogo.
A bogaty - to zalezy jak bogaty, i jaki typ czlowieka. Rozrzutnemu
badz bardzo bogatemu bedzie wszystko jedno, i raczej nie zauwazy
roznicy. Ale sa tez ludzie bogaci, ktorzy szanuja pieniadz i ktorzy
znaja jego wartosc. To zazwyczj ci, ktorzy do wszystiego doszli sami,
ciezka praca. To tacy, ktorych stac na wszystko, ale wcale nie
wychodza z zlozenia, ze musza to wszystko miec. Stac ich na buty za 10
000, ale kupuja takie po 400-500 zl. Stac ich na 10 Porsche-akow, ale
jezdza Toyota czy Nissanem. Mam na mysli tych baaaardzo bogatych, ale
jednoczesnie ogromnie rozsadnych i skromnych ludzi, ktorzy maja w
zyciu inne priorytety niz wydawanie wszystkich swoich pieniedzy na
najdrozsze rzeczy pod sloncem.
My nie jestesmy ani biedni, ani bogaci, a roznice zauwazamy i jest ona
dla nas dosc znaczaca, dlatego czasami korzystamy z takich chwilowych
okazji (np. jednego dnia od tej do tej godz. 25% znizki tylko w
Sephorze w Sadybie, albo 28/29/30 czerwca 20 % znizki tylko dla
czlonkow klubu i za okazaniem tego SMS-a :)

--
Pozdrawiam,
Fragile

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2007-07-01 00:03:47

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hania napisał(a):

>> my mężczyźni za to chwalimy na potęgę!
>> cudze...
>> :)
>
> tia ;-)) poki są cudze? kawał mi sie przypomnial

póki nie nasze :)

--
http://patrz.pl/trener
http://trener.blog.pl
http://salon24.trener.pl
http://www.dzialpersonalny.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2007-07-01 07:51:23

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile; <1...@k...googlegroups.c
om> :

> Ty to taki troche czepialski jestes :)

Czasami ;p

Flyer
--
gg: 9708346
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2007-07-01 10:30:54

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: "Hania" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:f66r9t$gf9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hania napisał(a):
>
>>> my mężczyźni za to chwalimy na potęgę!
>>> cudze...
>>> :)
>>
>> tia ;-)) poki są cudze? kawał mi sie przypomnial
>
> póki nie nasze :)

czyli to ten sam kawał.

czyli tez zrzedzicie, tylko inaczej ;-PP

h.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2007-07-01 10:53:33

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hania; <f67vp4$b3n$1@inews.gazeta.pl> :

>
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:f66r9t$gf9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > póki nie nasze :)
>
> czyli to ten sam kawał.
>
> czyli tez zrzedzicie, tylko inaczej ;-PP

Nieee, Wy zrzędzicie przed, my po. :)

Flyer
--
gg: 9708346
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2007-07-01 11:05:27

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f680rf$iph$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hania; <f67vp4$b3n$1@inews.gazeta.pl> :
>
>>
>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>> news:f66r9t$gf9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> > póki nie nasze :)
>>
>> czyli to ten sam kawał.
>>
>> czyli tez zrzedzicie, tylko inaczej ;-PP
>
> Nieee, Wy zrzędzicie przed, my po. :)

A wiesz co zrobić bo kobieta krzyczała jeszcze przez pół godziny po stosunku
? :)

... wytrzeć chuja w firankę :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2007-07-01 11:11:41

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:f681pn$j2p$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:f680rf$iph$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Hania; <f67vp4$b3n$1@inews.gazeta.pl> :
> >
> >>
> >> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> >> news:f66r9t$gf9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >> > póki nie nasze :)
> >>
> >> czyli to ten sam kawał.
> >>
> >> czyli tez zrzedzicie, tylko inaczej ;-PP
> >
> > Nieee, Wy zrzędzicie przed, my po. :)
>
> A wiesz co zrobić bo kobieta krzyczała jeszcze przez pół godziny po
stosunku
> ? :)
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> ... wytrzeć chuja w firankę :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.

Wycisnąć cytrynę do_w_cipnie przed robotą - jak wytrzesz w żaluzję czy
wertikal?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2007-07-01 11:38:31

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski; <f681pn$j2p$1@inews.gazeta.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:f680rf$iph$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Hania; <f67vp4$b3n$1@inews.gazeta.pl> :

> >> czyli tez zrzedzicie, tylko inaczej ;-PP
> >
> > Nieee, Wy zrzędzicie przed, my po. :)
>
> A wiesz co zrobić bo kobieta krzyczała jeszcze przez pół godziny po stosunku
> ? :)

Znam, znam. :) Jak wiatry na okręcie? Bujają? ;p

Flyer
--
gg: 9708346
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2007-07-01 18:03:45

Temat: Re: Reminiscencje po spotkaniu psp
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f66hl7$nu4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> TŻ przyjaciółki to istota aseksualna. Spi się z nim w jednym spiworze i
>>> nic
>>> sie nie dzieje. Ale Ty chyba tego nie zrozumiesz.
>>
>> Ja chyba też nie.
>
> bo to tak jak rodzina. No chyba, że w fantazjach umieszczasz stare ciotki
> ;-))

Może i jak rodzina ale nie rodzina :) Mamy taką znajomą, co to jest jak
rodzina, a ja bydle - powiedziałem jej kiedyś, że i tak patrzę i będę na nia
patrzył jak na kawał mięcha (to tak dla skrótu, w rzeczywistości ująłem to
delikatniej) ... ale ona to zrozumiała ... :P

Na post po zbóju zaprosił
P.D.