Nie chcę Cię martwić ale:

Nie pierwszy to szef, który tak w trąbkę zrobił ...
Renta socjalna

Od 1 marca 2004 r. - 472,57 zł

Przychód stanowiący 30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał
kalendarzowy (którego przekroczenie powoduje zawieszenie wypłaty renty
socjalnej):

a..
od 1 stycznia 2005 r. do 28 lutego 2005 r. 681,00 zł
a..
od 1 marca do 31 maja 2005 r. 721,70 zł
a..
od 1 czerwca do 31 sierpnia 2005 r. 724,70 zł

Trzeba będzie zwrócić całą rentę tj. to co na rękę + podatek, czyli de facto
więcej niż się otrzymało... 472,57 zł
I tu radzę dobrze kontrolować ZUS, bo potrafią żądać zwrotu również zasiłku
pielęgnacyjnego, a on się należy niezależnie od dochodu.
Proponuję korespondencyjnie postarać się o umorzenie, albo chociażby
rozłożenie na raty spłaty ( udało się to drugie).
I nie trzeba zawieszać renty w tym przypadku.

pozdrawiam


Użytkownik "RumBurak" <o...@...kocborowa.com> napisał w wiadomości
news:dldlop$4mi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Postanowiłem sobie dorobić, szef obiecał mi zrobić tak z godzinami abym
> nie
> przekroczył 695 zł brutto (tyle mogę dorobić, ale mnie wydymał i wyszło
> 973
> zł brutto , mam w związku z tym parę pytań.
>
> 1)Czy brutto to tylko z podatkiem czy ze składkami rentowymi emerytalnymi
> itd
>
> 2)Czy jak nie zawiesiłem renty to każa mi zwrócić całą czy tyle o ile
> przekroczyłem "próg"
>
> 3)Czy muszę teraz zawieszać rentę skoro wiem że będę zarabiał mniej około
> 400-500 zł brutto(czy można nie zawieszać i dostarczać ZUSowi tylko
> zaświadczenia o zarobkach ?
>
> Jak mam to najlepiej rozwiązać?
> Jakieś porady mile widziane
>
>
> Z góry dzięki
>
>