Marcin Maj <j...@o...pl> napisał(a):

> Ana wrote:

> gdybym na początku posta rzucił kilkoma ku***mi to wszystko byłoby
> w porządku?
Nie byłoby w porządku, lecz bym o tym nie wiedziała.

> IMHO - doszukiwanie się psychologii we wszystkim jest przyczyną
> traktowania jej po macoszemu. Wejście polski do unii ma swój wymiar
> psychologiczny, biologiczny, ekologiczny, antropologiczny, kutlurowy,
> artystyczny itd. Dla mnie tojednak zawsze będzie głównie polityka.
A ja od polityki mam Kwaśniewskiego...jeszcze paru innych...

> > _Jakie uczucia wyzwoliło w Tobie zaistnienie Polski w wielkiej
europejskiej
> > rodzinie? Uzasadnij swoją wypowiedź.
>
> Wkurzyłem się. Bilety MPK podrożały.
Wkucie się -jedna z najczęściej doznawanych emocji.

> Młodzież wszechpolska zawsze była dla mnie organizacją szerzącą coś w
> rodzaju patologii niezależnie od tego czy wchodziliśmy do unii, czy nie.
No, no ...A to niespodzianka...

> Jak mam
> prowadzić dysksję z kimś kto rzuca wypowiedzi w stylu:
Nie przypominam sobie, bym w jakimkolwiek momencie próbowała nawiązać z Tobą
dyskusję. Mam swoje powody, co najmniej 1 z nich ujawniłam.

> > Zanim zastanowię się nad optymalnym modelem resocjalizacji przestępców,
> > pomyślę, jakimi metodami można wychować Ciebie i Tobie podobnych.
> > Ana
>
> To nie rusza problemu. Za to uważam, że to ty mnie potraktowałaś jak
> osobę niższego rzędu.
Zdaję się, że nie ma mocy, która byłaby w stanie ruszyć powyżssy problem.
Nic błędniejszego niż posądzać mnie o wynoszenie się ponad głowy innych.
W moich oczach jawisz się jako istota krańcowo różna ode mnie, co czyni
daremnym wszelkie próby owocnego dialogu.

> Twoje komentarze wymagaja uzasadnienia.
Które?
W powiązaniu z Twoimi sądami moje _komentarze_ nabierają jaskrawej wręcz
jasności.
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/