> Ważny jest pozytywny skutek leczenia - a tego nie ma, od 2 lat jest tylko
> gorzej.
Kiedyś pewna pani reumatolog zwierzyła się moim rodzicom, że odchodzi na
emeryurę, a nikogo w zyciu nie wyleczyła....taki pech reumatyków i
reumatologów. RZS jest paskudną chorobą.
O.