Data: 2004-12-06 11:11:41
Temat: Re: Rezonans komputerowy a szumy w uszach
Od: "tomek" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Widzisz, mnie tez sie wydaje ze w moim przypadku to moze byc sprawa albo
> krazeniowa, albo laryngologiczna. Tym bardziej, ze jakis miesiac przed tym
> jak te szumy sie pojawily okropnie sie przeziebilem. Od tego czasu mam
> zreszta cos w rodzaju nieduzego, przeleklego kataru. Czasem zanika, czasem
> nieznacznie sie pojawia. Nigdy nie jest silny. Trwa to juz ponad 2
> lata. Nasilenie nastepuje rowniez wieczorem. Z tym ze bywaly rozne okresy,
> tak silny szum, ze nie moglem zasnac, ale i takie, ze specjalnie nie
> dokucza.
>
> Czy udalo Ci sie z tym cos zrobic, badz jakos sobie poradzic?
W moim przypadku początkowo pomaga lek robiony na zamówienie przepisany
przez laryngologa. Dostałem tez Bioparox, ale to nie pomaga.
Podstawowym objawem u mnie jest to, ze oddycham raz przez jedną dziurkę w
nosie, raz przez drugą. Do tej pory (do wizyty u laryngologa) myslałem ze
każdy człowiek tak ma, zwłaszcza że ja mam tak od dziecinstwa.... Niezłe,
co?
Pozdrawiam
Tomek
|