« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-12 08:40:12
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?
Gosia Plitmik wrote:
>
> A, skąd miałeś nicienie?Ja sama ma niestety opuchlaki;-(
>
Zamówiłem u nich:
http://www.sativex.com.pl/opuchlakidol.htm
ponieważ stosowałem dość późno, ubiegłoroczne chrząszcze trochę
podgryzły. Zobaczymy, czy wytłukło larwy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-12 09:48:51
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?Krzysztof Wilk napisał(a):
> ponieważ stosowałem dość późno, ubiegłoroczne chrząszcze trochę
> podgryzły. Zobaczymy, czy wytłukło larwy.
Dziękuję już wysłałam maila, mam nadzieję żę nie będzie za póżno;-(
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-12 17:43:33
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?
Użytkownik "zelazko" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1176316394.164889.202900@y80g2000hsf.googlegrou
ps.com...
Działka jest praktycznie w lesie, gleba piaszczysta, kwaśna. Co można
zrobić by ulżyć roślince w cierpieniach i nadal cieszyć oko kwieciem?
Popryskaj preparatami na szarą pleśń.
Jeden raz możesz podlać Aliete (jednocześnie polewając cały krzew).
Zasil nawozem "Osmocote plus standart - 6 miesięczny" w ilości ok 40-50 gram
na krzew. Zrób palcem kilka dziurek w ziemi i powsypuj po kilka gram
nawozu. Podsyp krzew grubą warstwą kory sosnowej, najlepiej przeleżałej.
Zasilanie wrzosowatych rosnących na jałowej piaszczystej glebie zwykłymi
rozpuszczalnymi nawozami jest bez sensu. Wrzosowate (do nich należy
różanecznik) są bardzo wrażliwe na stężenie nawozu. Zbyt duża dawka osłabia
wzrost rośliny. Nawet osmocote (rozpuszcza się pół roku) stosowane w dawce 4
gramy na litr doniczki (jak dla iglaków) wytwarzało zbyt duże stężenie
nawozu w pobliżu korzeni i osłabiało wzrost roślin.
Zwykłe nawozy na piaszczystej glebie są szybko wypłukiwane, więc roślina ma
okresowo palone korzenie po podsypaniu, a po silniejszym deszczu jest
głodna, bo nawóz wypłukany.
Pozdrawiam
Leszek
www.ogrodniczy.eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-12 17:46:33
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?
Użytkownik "zelazko" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1176316394.164889.202900@y80g2000hsf.googlegrou
ps.com...
Witajcie!
Mój Rhododendron już w ubiegłym roku stwierdził, że kwitnąć nie będzie
(2 lata temu zakwitł pięknie) i na dodatek pojawiły się gdzieniegdzie
"wżery" na krawędziach liści.
Jejciu, ja też mam problem z rododendronem, a raczej mój rododendron ma
problem. Ale inny niż tu opisywany. A wcinam się dlatego, że może i mnie
ktoś pomoże. Zdjęcia nie mam, ale mogę mieć. A wygląda miezernie, zwłaszcza,
że obok stoi drugi, przepiękny i "puchaty", nooo, dużo go. A ten bidulek, ma
jasnozielone, raczej wyblakłe liście, z lekkim zabarwieniem brązu, te liście
podwijają mu się - zwijają w dół, wzdłuż dłuższej krawędzi. I w ogóle tych
listków tyle co kot napłakał. Co do kwitnięcia to raczej informacja mało
przydatna będzie, bo mój różanecznik jest u mnie w ogrodzie dopiero drugi
rok, także w zesżłym roku miał chyba dwa czy trzy kwiatki.
A w ogóle to wszystkie moje różaneczniki od wiosny mają nadgryzione liście -
wygląda to tak jakby zębata gąsiennica nadgryzła liść i poszła obok nadgryżć
ponownie.
Co mogę zrobić w tych sprawach?
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-12 17:57:51
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?W wiadomości news:evlri8$cm3$1@nemesis.news.tpi.pl Megajra
<m...@n...pl> napisał(a):
>
> Jejciu, ja też mam problem z rododendronem, a raczej mój rododendron
> ma problem. Ale inny niż tu opisywany. A wcinam się dlatego, że może
> i mnie ktoś pomoże. Zdjęcia nie mam, ale mogę mieć. A wygląda
> miezernie, zwłaszcza, że obok stoi drugi, przepiękny i "puchaty",
> nooo, dużo go. A ten bidulek, ma jasnozielone, raczej wyblakłe
> liście, z lekkim zabarwieniem brązu, te liście podwijają mu się -
> zwijają w dół, wzdłuż dłuższej krawędzi. I w ogóle tych listków tyle
> co kot napłakał.
>
Hejka. Usuń, spal, podłoże wymień (wyrzuć daleko od ogrodu) lub
zdezynfekuj Basamidem 97 GR. To fytoftoroza. :-(
Pozdrawiam ekstyrpacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-04-13 08:21:43
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?> Zwykłe nawozy na piaszczystej glebie są szybko wypłukiwane, więc roślina ma
> okresowo palone korzenie po podsypaniu, a po silniejszym deszczu jest
> głodna, bo nawóz wypłukany.
Brzmi rozsądnie. Do tej pory nawoziłem zdaje się jakimś
wolnodziałającym pokonem do różaneczników.
Pozdrawiam,
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |