Data: 2004-02-13 20:22:30
Temat: Re: Robak
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:c0j4vu$jsj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c0iqf2$3l5$1@inews.gazeta.pl...
>>> Tak sobie logizował ett, obwiązując kolana.
>> Zryw nie zryw
>> Poryw nie poryw
>> ...emocje opadły a tłum to żywioł... hehehe
>>
>> przychodzi złota rybka do organizmu i mówi:
>> słuchajta komórki razem i osobno
>> jak się dogadacie to spełnię wasze życzenie (hihihi)
>> {oczywiście rybka się chichra bo wie, że jak się dogadają
>> to sami sobie spełnią życzenie -- ona będzie niepotrzebna}
>>
>> na to głos TUBY (reklama dźwiękowa)
>> słuchajta nie słuchajta -- rybka pierdoli głupoty
>> niech se komórki wątroby pierdolą wątrobę
>> a komórki jelit niech pierdolą jelita
>> gówno niech spada bo już jest niepotrzebna
>> a rybkę na rosół
>> {a wogóle rybka jest głupia}
>>
>> PS. no i pogadali. :)
>> \|/ re:
>> --
>> "co Ty -- Uważny Użytkowniku Grup Dyskusyjnych
>> i Ty -- Zwykły Śmiertelniku
>> i Ty -- Gospodyni Domowa "uczestnicząca" z doskoku
>> i Ty -- Dziennikarzu Niskonakładowego Czasopisma
>> i Ty,,, i Ty,,, i Ty(!)
>> chciałbyś zmienić w sobie i w swoim otoczeniu
>> aby Tobie (sic!) było łatwiej, zdrowiej, bezpieczniej i przyjemniej
>> żyć w państwie praworządności, uczciwości i
>> odpowiedzialności wśród przyjaciół a nie wrogów?"
> Ta, ale na poziomie "dobranocki"
> Więc musze odwiązać co podwiązane.
> Ale Ty mnie roboty kosztujesz :-))
> Wiesz dlaczego?
> To Ci każda babcia opowie i jako kura,
> przytuli. I chwała, za to, babciom!
> I tak sobie żyjemy. A energia ulata.
> ett
> Ja jestem stary, to i bliżej niż dalej,
> ale co mam dzieciakowi powiedzieć?
> ps.
> Może inaczej.
> Jak wyraźnie zaznaczyć, flamastrem, demagogie?
> Nie chodzi mi o podanie w pigułce "wszechwiedzy",
> Ale o uściślenie procesu.
> Załóżmy. Etacie się kipło, ale zostawił notatki.
> Same bzdury. "o złotych rybkach" od Robaka,
> czy
> "wiedz co ważne"
> "szukaj wszędzie"
> "nie wymiękaj"
> etc.etc
> I luźne JeTa zapiski o bazgraniu na ścianie
> i łapaniu kotów za ogon.
> O Tym jak All, na lotni lata,
> a Zibi mu podcina linki "w dobrej wierze".
> I jak dziewczyny pachną,
> kiedy się chce coś poczuć.
> I o słowie i osłach.
> Czyli...
> jak wysłać na szeroką wodę okręt,
> by się nie stoczył w odmęty.
> Same bzdury.
> I tak w kółko, panie Edku.
> To musi być esej, bo proces rozwinąć synapsy musi.
> To musi być twardo postawiony trzypunktowiec...
> Narodziny, teraźniejszość, śmierć.
> I teraz, jeśli wrócimy do granatu czasu.
> Wiedząc jak działa,
> a raczej jak strzałki wybiegają i jak masa granatu,
> jest nie ważna, ale jak oddaje, to zaledwie porównanie,
> postać dla epicentrum. (epicentryzmu)
> To mamy jakąś, w miarę, "słowną" opisuwkę.
> Czego?
> I teraz tak...
> Nikt od tej emocji się nie uwolni.
> A nawet najsilniejsza "emocjonalność", wygeneruje emocje.
> Jeśli kogoś kochasz, choć i miłujesz.
> To choćby "złota rybka gwiazdkami srała",
> się nie powstrzymasz. Szczerość,
> trafiająca w zamglenie, odbije się i na szczerym,
> wyzwalając emocje u mglistego.
> Odpowiednio zagmatwałem?
> Ewolułując dalej...
> Stojący czas.
> To daje "sporo czasu" :-))
> Ale ze mnie oferma :-))
> Kosynier :-))
> Trza będzie odtańczyć ten taniec, z szablami :-))
> I dobrze.
> "Dzieńdobry, poproszę picę hawajską i piwo raźne"
> "17.20cia. A w promocji mamy keczab, dołożymy słodki i ostry. "
> "Tak. Dziękuję. A do ilu minut będziecie?"
> "Nasza firma jest najszybsza. Będziemy... tak powiedzmy....
> do usranej śmierci. Odpowiada to panu?"
> "Tak. Dziękuję. Proszę o dwa keczaby słodkie."
> "Niema sprawy. Do usług."
> :-))
Hmm :)
To brzmi jak instrukcja: "co by tu robić żeby nic nie zrobić?"
przecież każdy ma swoją receptę na życie a "notatki jako
jedynie słuszne instrukcje" jeśli w samym założeniu są bzdurą
to przecież niczym innym nie będą. Hehehe
Dla mnie takie teksty są nieprzydatne bo przecież nie jest
moją intencją "pobudzać emocjonalnie mglistych" aby zyskać
ich przychylność (lizanie kutasa) lecz obudzić smoka który
drzemie uśpiony jak słusznie zauważyłeś demagogią wpajaną
społeczeństwu od niemowlęcia i jeszcze wcześniej - oczywiście.
Król Salomon powiedział: "wszystko jest marnością"
Mógł tak powiedzieć bo przecież był królem. Miał wszystko.
Czy obrzydził swoim poddanym "wszystko"? oczywiście :)
Nie tylko swoim poddanym ale także innym na tysiące lat.
Pytasz o trzymasztowiec więc zgodnie z naukami króla:
inna rada jest dla syna swojego a inna dla syna obcego(!)
i teraz źródło obłudy:
czym się różni organizm rodzina od organizmu naród
bo złota rybka pyta rodziny: "słuchajta komórki razem i osobno
jak się dogadacie to spełnię wasze życzenie (hihihi)"
a rodzina olewa rybkę -- mamusia sobie tatuś sobie a dzieci
latają po podwórku, bo tatuś chleje mamusia się puszcza
a dzieci leją bejsbolami kto się nawinie.
I dobrze
tak trzymać
przecież tak było od tysięcy lat
i tak musi być
Hahahaha
PS. czy każda rodzina jest taka sama??
Całe szczęście że nie. :-)
PSS. a co by tu zmienić w sobie i w swoim otoczeniu
aby innym było trudniej, gorzej, beznadziejniej i nieprzyjemniej
aby żyć w państwie bezprawia, nieuczciwości i braku
odpowiedzialności wśród wilków, hien i szakali?"
PSSS. oczywiście za dużo wątków na raz by treść FIGURY
nie uległa już dawno rozmydleniu. A co jest FIGURĄ?
Złota rybka? :-)
Nie. FIGURĄ jest społeczeństwo.
...jak się dogadacie to spełnię wasze życzenie (hihihi)
{oczywiście rybka się chichra bo wie, że jak się dogadają
to sami sobie spełnią życzenie -- ona będzie niepotrzebna}
\|/ re:
--
koreańczycy dokonali udanego przeszczepu embrionów
sklonowanych od dawcy...
|