Data: 2004-02-16 20:49:26
Temat: Re: Robak
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Veronika" w news:04021615361435@polnews.pl...
/.../
> babsztylu', /.../.
> To co to jest?
> Czarne literki czy emocje?
Skąd założenie, że nie ma być emocji?
Skąd założenie, ze pojawiają się one u ludzi
zawsze w tych samych miejscach?
Skąd przypuszczenie, że ich natężęnie nie jest czymś wiecznie zmiennym
i zależnym od aktualnego stanu środowiska - w określonym punkcie
czasoprzestrzennym?!
Jedyne co powinnaś Veroniko założyć to to, że NIKT NIE CHCE
CIĘ KRZYWDZIĆ. W tym przypadku wręcz przeciwnie!!
Nawet wtedy, gdy spotkasz kogoś, kto będzie miał taki zamiar -
uśmiechniesz się, gdyż ten jego zamiar przepłynie gładko obok Ciebie
nie robiąc na Tobie wrażenia, a jedynie pobudzając do refleksji.
Ujrzysz, jak nic nie znaczące mogą być czarne literki na ekranie,
o ile tylko TY sama nie nadasz im negatywnego ładunku emocjonalnego.
Gdybym miał tłumaczyć autora tych słów (a jako rekomendujący ten
post być może powinienem) powiedziałbym, że jest to manifestacja
świeżo obudzonej samotności...
w morzu blablania.
> Kiedy są literki a kiedy emocje?
> Literki są wtedy, gdy pisze je ten, co to 'widzi wyłącznie zjawiska, a nie
> osoby' a emocje wtedy, gdy pisze je cała reszta?
> No? Co to do cholery jest?
Emocje są zawsze. Są częścią procesów wchodzących w skład homeostazy
(nawiasem - trzeba wiedzieć, że homeostaza powinna byc raczej zwana
homeodynamiką, gdyż nic nie stoi w miejscu - jest to raczej stała walka
organizmu z przeciwnościami). Emocje sa integralnym składnikiem procesu
rozumowania i podejmowania decyzji [A. R. Damasio].
Rzecz w tym, aby wiedzieć jak i kiedy działają, i to najlepiej nie tylko u siebie
ale i u innych. Im więcej tego typu doświadczeń, tym bardziej wyostrzają Ci się
filtry, tym trafniej odczytujesz to, co siedzi pod czarnymi literkami.
A siedzi tam zawsze człowiek, zawsze ciało!! I to jedno!! Zintegrowane!!
Wiele mówiłem o "saku", o "intelektualnym środku ciężkosci grupy"...
Nie sztuka siedzieć w jego środku i dać się nieść prądowi, bez wysiłku,
w pełni konformistycznie. Choć w środku roi się od "życiowych problemów",
nie na ich porównywaniu ze sobą polega postęp.
Postęp będzie wtedy, gdy nauczymy się obsługiwać "silniczki"
emocji i myślenia.
> V-V
> (Proszę o ewentualnie odpowiedzi w języku polskim :-))
All
|