Data: 2010-02-17 08:08:51
Temat: Re: Robakks gada ze zdumionym o 1'0
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Maciej Woźniak" <m...@w...pl>
news:hlg4u7$6pi$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hle3tv$cv7$1@inews.gazeta.pl...
>> Skoro zbiór został zapełniony i recepcjonista nie dopisuje już
>> po kolei nowych gości - to jest to dowodem, że zakończył wpisywanie
> Zastanów się może chwilę nad desygnatem pojęcia "nieskończony".
Szanowny Macieju.
Najlepszym kalkulatorem jest rzeczywistość. Strzała lecąc do tarczy
dokonuje podziału połówkowego swojej drogi pokonując drogę
połówkową w dwukrotnie krótszym czasie. Dopóki dokonuje się
ruch strzały to podział połówkowy jest nieskończony ->oo
Gdy strzała osiąga cel to podział jest zakończony =oo
Droga do przebycia w punkcie docelowym wynosi zero i to zero
nie dzieli się już na połówki.
Od czasów gdy Zenon z Elei sformułował paradosy ruchu - w
świadomości myślicieli zaistniał dysonans: faktycznie ruch się
zakończył, a teoretycznie nigdy się nie kończy.
Fakt zakończenia ruchu jest bezsporny, a z faktami nie dyskutuje się,
lecz przyjmuje do wiadomości. Nie jest więc problemem zakończenie
podziału połówkowego, ale problemem jest psychiczna blokada
w mózgach zainteresowanych uniemożliwiająca tym osobom
przyjęcie faktu do wiadomości:
Nie ma czegoś takiego jak niekończący się podział połówkowy,
skoro ten podział już się dokonał.
Ten dysonans jest źródłem psychicznej dziury w mózgu wywołującej
fanatyzm. Famatyk nie przyjmuje do wiadomości zakończenia
podziału połówkowego - bo wie lepiej. Prawda? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|