Data: 2005-06-13 19:54:45
Temat: Re: "Robótka, piwo i rock'n'roll"
Od: aga <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia wrote:
pubach Wielkiej Brytanii zbierają się
> ochotnicze grupy Knitting, Beer & Rock'n'Roll czy Stitch & Bitch (ścieg i
> suka). Przy czym 'knitting' to umowne hasło.
No przeperaszam bardzo, ale to drugie to co ma oznaczac????
Znaczy sie o Bitch mi chodzi w tym kontekscie.
Nawet
> banalne zbieranie znaczków, monet czy haft krzyżykowy sa znów w dobrym
> tonie.
Znaczy sie krzyzyki nie sa trendy bo banallne? :D
Pora więc włożyć dżinsy rurki, staromodny blezer i coś sztruksowego.
> To mundurek nowomodnej maniaczki.
Uo matko, a dlaczego rurki? I czemu cos sztruksowego???
Dobrze jest oblać egzamin na prawo jazdy
> i kupić stary holenderski rower. No i koniecznie szydełko"
> Twój Styl, lipiec 2005
>
> No i jak, drogie panie, odnajdujecie się jako "nowomodne maniaczki"? ;]
>
Hmmm, bede trendy??? :) Chyba nie, bo rower nie ten. A mowilam mezowi -
bez przerzutek, bez przerzutek :D
pozdr
aga, uprawiajaca staromodny homing i wiktorianskie hobby
PS. Na imprezie byla dyskusja - co kiedys musiala umiec panna dworu.
Wyszlo, ze taniec, spiew i robotki reczne. Ja mowie, ze z tych trzech to
ostatnie najlepiej mi wychodzi. NA co jedna z dziewczyn - A potrafisz
zrobic szydelkiem Bitwe pod Grunwaldem?
:D
|