Rodzynki - problem
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-12-09 09:56:39
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "pucy" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dnbk9r$93t$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:dnbk1u$890$1@news.onet.pl...
>>
>>> Co można ciekawego zrobić z
>>> rodzynek oprócz dodawania do ciast, babek itd.?
>>
>> WINKO :)
>
> http://www.multimex.cc.pl/przepisy.html#rodzynki
Dzięki testowane ?
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2005-12-09 09:57:13
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "pucy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnbj8k$9es$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >>
> >
> > a czy te rodzynki to nie pełzaja juz czasem?? :>
> Nie rodzynki są super, ale tu nie chodzi o sprzedaż rodzynek w ilości 40
ton
> tylko czy można zrobić z nich coś sensownego(jakś naleweczka do smarowania
> gardziołka np).
> Piotr
>
no wino mozna.....
do nalewek mozna.....
w czekoladzie ..mozna....
jako pasze dla trzody....ale to jak juz pełza..mozna...;)))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-12-09 10:01:53
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Dzięki testowane ?
TAAAAAK :) ale na końcu trzeba dosmakować słodkość.
W zależności jakie słodkie ma być, według uznania, ja troszkę dosłodziłam.
Ale jest całkiem niezłe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-12-09 10:05:43
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "pucy" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dnbkma$api$1@news.onet.pl...
>
>
>> Dzięki testowane ?
>
> TAAAAAK :) ale na końcu trzeba dosmakować słodkość.
> W zależności jakie słodkie ma być, według uznania, ja troszkę dosłodziłam.
> Ale jest całkiem niezłe.
Ok to jeszcze małe pytanko bo cukier w przepisie występuje dwa razy jakie w
końcu są proporcje dla 17%
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-12-09 10:06:55
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "pucy" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek W."
<U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> napisał w
wiadomości news:dnbkrs$3ro$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik "pucy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dnbj8k$9es$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> >>
>> >
>> > a czy te rodzynki to nie pełzaja juz czasem?? :>
>> Nie rodzynki są super, ale tu nie chodzi o sprzedaż rodzynek w ilości 40
> ton
>> tylko czy można zrobić z nich coś sensownego(jakś naleweczka do
>> smarowania
>> gardziołka np).
>> Piotr
>>
>
> no wino mozna.....
>
> do nalewek mozna.....
>
> w czekoladzie ..mozna....
>
> jako pasze dla trzody....ale to jak juz pełza..mozna...;)))
>
Pierwsze dwie propozycje są OK z 3 za dużo roboty na 4 trzeba jeszcze
poczekać
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-12-09 10:07:53
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ok to jeszcze małe pytanko bo cukier w przepisie występuje dwa razy jakie
> w
> końcu są proporcje dla 17%
Dałam ok. 1.600
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-12-09 10:09:22
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "pucy" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dnbl1i$buh$1@news.onet.pl...
>
>> Ok to jeszcze małe pytanko bo cukier w przepisie występuje dwa razy jakie
>> w
>> końcu są proporcje dla 17%
>
> Dałam ok. 1.600
OK dzięki śmigam po gąsiorek.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-12-09 10:09:48
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "pucy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnbl04$b8h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > no wino mozna.....
> >
> > do nalewek mozna.....
> >
> > w czekoladzie ..mozna....
> >
> > jako pasze dla trzody....ale to jak juz pełza..mozna...;)))
> >
> Pierwsze dwie propozycje są OK z 3 za dużo roboty na 4 trzeba jeszcze
> poczekać
> Piotr
>
rodzynki w czekoladzie...to jest dopiero pychota....
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-12-09 10:18:22
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> rodzynki w czekoladzie...to jest dopiero pychota....
Jak je zrobić??
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-12-09 10:22:40
Temat: Re: Rodzynki - problemOd: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
In article <dnbejj$dhp$1@atlantis.news.tpi.pl>, "pucy" <p...@w...pl>
wrote:
> Kolega ma na zbyciu 40 ton rodzynek chętnego na chwilę obecną nie ma wię
> obdziela znajomych. Mam dziś "dostawę" 12,5kg. Co można ciekawego zrobić z
> rodzynek oprócz dodawania do ciast, babek itd.?
Wino.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |