« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-03 13:27:20
Temat: Rok Przędziora ?Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
odczucia?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-07-04 06:39:21
Temat: Re: Rok Przędziora ?
basia napisał(a):
> Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
> w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
> przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
> odczucia?
> Pozdrawiam, Basia.
Nie mam. Nie tylko nawały, ale wogóle chyba w zyciu żadnego przędziorka nie
widziałem. A może widziałem tlko nie wiedziałem, że to ON!
Jakże on wyglšda? Będę wdzieczny za rysopis - gabaryty, kolor oczu, uzębienie,
znaki szczególne... :-))))))))))))))))))
Żebym wiedział jak wróg wyglšda.
Pozdrawiam
Janusz
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-07-04 08:44:27
Temat: Re: Rok Przędziora ?basia napisala:
> Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
> w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
> przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
> odczucia?
Właśnie mam na malwie :-( Może susza im sprzyja? Właściwie skąd
one się biorą?
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-07-04 09:25:17
Temat: Re: Rok Przędziora ?basia wrote:
> Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
> w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
> przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
> odczucia?
Ja wczesniej wcale przedziorkow w moim ogrodzie nie widywalem, a w tym
roku rzucily mi sie na orzecha laskowego. Tylko chodze i patrze czy
jeszcze gdzies "gadow" nie znajde.
W doniczkach mi sie pojawialy - przywedrowywaly z nowymi roslinkami.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba
--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-07-04 10:44:33
Temat: Re: Rok Przędziora ?basia wrote:
> Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
> w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
> przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
> odczucia?
Nie grzebie wprawdzie az od wielu lat, ale w zeszlym roku faktycznie bylo ich
troche, a wtym, top az mi sie balkon ruszal....
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-07-04 13:23:18
Temat: Re: Rok Przędziora ? Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> napisał / wrote:
> basia napisala:
>
> > Tak sobie siedzę i myślę (czasami), że grzebię już w tej ziemi w ogrodzie i
> > w tych doniczkach w domu ładne kilkanaście lat, a takiej nawały
> > przędziorków, jak w tym roku, to jeszcze nie widziałam. Czy macie podobne
> > odczucia?
>
> Właśnie mam na malwie :-( Może susza im sprzyja? Właściwie skąd
> one się biorą?
>
> Krycha
Strzał w dziesiątkę. Suche powietrze najlepszym sprzymierzeńcem przędziora. Prócz
tego
jeszcze wzmożone stosowanie insektycydów, które niszczą owady i pożyteczne drapieżne
roztocza, a na które paskudstwo to się uodparnia.
Andrzej M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-07-05 07:17:40
Temat: Re: Rok Przędziora ?Andrzej M napisal:
> Strzał w dziesiątkę. Suche powietrze najlepszym sprzymierzeńcem przędziora. Prócz
tego
> jeszcze wzmożone stosowanie insektycydów, które niszczą owady i pożyteczne
drapieżne
> roztocza, a na które paskudstwo to się uodparnia.
Nie stosuję żadnych trucizn, owady są - śiwerszcze, trzmiele, nawet osy
(chyba najbardziej drapieżne). Jak przędziory zeżrą malwę to sobie
pójdą, czy poczekaja do przyszłego roku? Jak one zimują?
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-07-05 08:19:06
Temat: Odp: Rok Przędziora ?
Użytkownik Janusz Czapski <j...@l...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@l...pl...
>
> Nie mam. Nie tylko nawały, ale wogóle chyba w zyciu żadnego przędziorka
nie
> widziałem. A może widziałem tlko nie wiedziałem, że to ON!
> Jakże on wyglšda? Będę wdzieczny za rysopis - gabaryty, kolor oczu,
uzębienie,
> znaki szczególne... :-))))))))))))))))))
> Żebym wiedział jak wróg wyglšda.
Zależnie od gatunku. Siedzi na ogół na dolnej stronie liścia, jest malutki -
taka kropeczka czerownawo-pomarańczowa, biega szybko i paskudny. Wysysa.
Liście robią się najpierw w kropki, potem żółtawe i białawe, a potem roślina
je zrzuca. Produkuje też pajęczynkę, najpierw na dolnej stronie liścia,
potem przy nasadach ogonków liściowych.
A w ogóle, to skoro żadnego jeszcze nie widziałeś, to jesteś człowiekiem
szczęśliwym :) i nie powinieneś tak się o te przędziory dopominać! :-))))))
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |