Data: 2000-11-29 09:23:42
Temat: Re: Rola wyglądu fizycznego w
Od: t...@j...pwr.jgora.pl (Darek)
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Ja mysle ze jest wrecz odwrotnie kocham kogos za to
>> *JAKI* on jest a nie ze* wogole jest*.Bo takich istniejacych "ludzow"
>
> ale ludzie sie zmieniaja - czyli taki powod do milosci moze szybko
> zniknac, gdy kochana osoba stanie sie INNA.
To jest raczej normalne ze jak ktos sie zmieni w sposob zasadniczy
to moze byc problem ze znalezieniem wsp.jezyka co moze skonczyc sie
roztaniem.Ale z tego co sugerujesz to nie istotne jest co dana osoba soba
reprezentuje wazne ze po prostu jest to wg mnie troche dziwne bo
oznacza to ze mozemy byc z dowolna osoba nie patrzac na jej charakter.
Czy dobrze rozumie?
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|