Data: 2010-01-12 16:45:17
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 12-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1c5lmlrjnlhyd$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 12-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:espvwfk8aunz.dlg@trenerowa.karma...
>>>
>>>> a czy fajnie zakochać się w dziwce?
>>>> chyba platonicznie...
>>>
>>> A gdyby zdecydowała się dla związku zmienić zawód wykonywany ?
>>
>> w byłej dziwce znaczy?
>> no nie wiem... stara miłość nie rdzewieje :)
>> a z drugiej strony - miłość nie zna granic, więc kto wie?
>> ale wyobrazić sobie mi trudno.
>
> Mi też trudno to sobie wyobrazić. Ale nie z przyczyny iż dziwka. Wątpię po
> prostu bym mógł zakochać się w małolacie ;)
kiedy pracowałem w al. jerozolimskich obok ulicy poznańskiej, wracałem do
domu czasem o północy, czasem po północy - i wtedy podchodziły do mnie
takie buki i chrapliwym głosem pytały: "kawalerze, a dokąd to się idzie"?
tak, to nie były małolaty. teraz byś mógł?
--
kiedyś to nie było sygnaturek.
|