Data: 2010-01-15 13:39:18
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Sty, 14:18, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka"
> Na wszelki wypadek podkreślę, że chodzi tylko i wyłącznie o mój odbiór
> literek przez Ciebie produkowanych :)
> Nie chodzi mi w żadnym wypadku o konkret - czyli poglądy które prezentujesz.
> Mogę się z nimi zgadzać, nie zgadzać ... tak czy siak nie o nie mi tu
> chodzi.
> Troszkę zastanowiłem się od rana nad tematem i mam już pewne tropy.
> Pierwszy:
> Częste podkreślanie iż to co piszesz jest tylko Twoim punktem widzenia,
> podczas gdy z treści wynika silenie się na obiektywizm.
Moim zdaniem, nie ma czegos takiego jak obiektywizm.
Nie moge silic sie na cos, czego nie uznaje.
Dlatego tez czesto podkreslam, ze pisze tylko o Swoim.
Bo Innego niz Swoje, nie znam.
:)
Warto pamietac, ze slowa sa zbyt skromnym nosnikiem
informacji, a brak pewnych zaawansowanych uzgodnien
moze dporowadzic do absolutnego niezrozumienia
slownego, literkowego konkretnie, przekazu.
Z dwoch powyzszych, oraz z Twojego, moze wynikac,
ze zanim nie dogadamy ewentualnych brakujacych
elementow, mozemy rozmawiac na zasadzie:
Bog istnieje, vs Bog nie istnieje, i dyskutowac tak
do konca swiata :)
Pies pozostaje psem. Jednak, zapytaj dwoch osob,
JAKIEGO psa widza.
:)
|