| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2010-01-15 09:39:08
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?medea pisze:
> A kiedy zabraknie ci kiedyś chuci, jedynego spiritus
> movens twojego istnienia, to już w ogóle zostaniesz sam. C
Bedzie mial przeciez samochod!
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2010-01-15 09:40:48
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Gdybyś była bystrzejsza, to lekarka byłaby mi zbędna,
> a tak sama jeszcze mnie popychasz w jej łapska.
LOL!
> Żeby mieć jej oddanie i zadowolenie, bo miłość z łachą lub fochem jakoś
> mi nie smakują.
Czy Ty tak serio? Czy jednak moze jedynie trollujesz?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2010-01-15 09:42:49
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Hanka pisze:
> Gloszenie niepopularnych pogladow kosztuje.
> Czy w zwiazku ze swoimi postawami i opiniami
> spotkales sie z objawami ostracyzmu w stosunku
> do Twojej osoby?
Jesli usenet jest odzwierciedleniem rzeczywistosci - to zaloze sie, ze tak.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2010-01-15 09:52:51
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Hanka pisze:
> Natomiast:
> Zachowania, jakie, zdaje sie, promuje tu ENder,
> sa sprzeczne z powszechnie przyjetymi normami
> spolecznymi, a takze z najzwyklejszym poczuciem
> przyzwoitosci, ktore UWAGA jest takim samym
> uzgodnieniem spolecznym, jak wszystkie inne.
>
> Wszelako, pakiet takich uzgodnien wytycza jasno
> sposob zycia, funkcjonowania, jak rowniez, w krancowej
> formie: prawo obowiazujace w danej spolecznosci czy kraju.
Ender nazywa to tchorzostwem, niedojrzaloscia, gowniarstwem, moherami itp.
> Co wlasnie sie tu, i teraz, dzieje.
> I za co oponenci dostaja od watkodawcy kuksance
> i moherowe berety w prezencie.
>
> Czy na pewno slusznie, Panie ENder?
W jego pojeciu - pewnie tak.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2010-01-15 10:01:36
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?tren R pisze:
> ha, pani babcia sąsiadka - zawsze się zastanawiałem, jak ona qrna wygląda
> :)
Pewnie byla rownei atrakcyjna, jak wlasciciel Pankracego.
Oj, jak milo dzieciece lata wrocily. :-)
Dyskusja o romansach w koncu nabiera rumiencow!
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2010-01-15 10:03:35
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?tren R pisze:
> w zasadzie to nie wiem czy była dziwką. ale skoro koledze się udało...
> choć to może jeszcze nie jest wyznacznik, dobra cafam tę dziwkę.
> tancerka.
> a kolega zakochał się w jej ruchach - tak by było precyzyjnie.
> chodził i wzdychał - "ale ona się rusza, ale się rusza..!"
Wnioskujac po sytuacji z czapka, kolega nie byl nadmiernie wymagajacy.
I. (dawno sie tak nie usmialam)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2010-01-15 10:05:40
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Przemysław Dębski pisze:
> a co byś powiedział
> na koleżankę z pracy ... wiesz ... chodzicie razem na fajkę, dobrze się
> czujesz w jej towarzystwie, na dodatek podoba ci się i pociąga cię. Aż
> tu nagle okazuje się że ona po godzinach ... :)
Kluczowe dla niniejszej dyskusji byloby, czy owa dama jest lekarka.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2010-01-15 10:08:33
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Klub nocny, w którym pracowałem
Tam zaczela sie ta Twoja "kariera", co ja nadal z sukcesem wielkim
kontynuujesz?
> Zauważyłem, że miały znacznie większe powodzenie u facetów, którzy ich
> nie znali, niż inne 'normalne' dziewczyny.
> Wydaje mi się, że ich fach dawał im jakąś taką stanowczość w postawie i
> sposobie bycia, która była dość dobrze wyczuwalna, a na facetów działała
> dosłownie jak lep na muchy.
Kurwa wie, jak rwac facetow. Nie trzeba sie nad tym rozczulac.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2010-01-15 10:19:43
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>> Kurwa wie, jak rwac facetow. Nie trzeba sie nad tym rozczulac.
>
> Nigdy nic złego ci nie zrobiłem a ty do mnie, jak do jakiegoś alfonsa.
????
Tak sie czujesz? Wspolczuje.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2010-01-15 10:25:55
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>> Czy aby ten "duzy, silny i elegancki samochod" nie wyznacza granic
>> Twojego Ja?
>
> Nie, ty nim właśnie mi wyznaczasz,
Jedynei pytam. Bo strasznie duzo piszesz o tej swojej super furce.
>>> W przypadku mojej lekarki
>>
>> Czyli po 1 pocalunku juz jest "Twoja"?
>
> idiotko.
Przestan juz w tymi epitetami. Nudne.
>>> A tu tylko jak widać są sami tchórze i kłamcy.
>>
>> To po co do takiej grupy ludzi kierujesz sie z prosba o rady?
>
> Bo nie nosisz stosownej nalepki na czole,
> żeby można było ciebie od razu rozpoznać.
????
Usenet jest zbieranina roznych osob.
Ty zaczales klasyfikowac grupowiczow na: tchorzy, idiotki, gowniary itp.
A pozniej zwracasz sie do tych ludzi po rade.
>>> Bo gdyby droga ci koleżanka, podeszła do ciebie, pocałowała namiętnie
>>> i powiedziała, że jej się podobasz, to czy obraziłbyś się na nią, czy
>>> byłoby ci miło?
>>
>> Tak instrumentalnie jak by go potraktowala - podchodzi i po prostu
>> caluje?
>>
>>> I taka jest po prostu prawda.
>>
>> Taka jest _Twoja_ prawda. Kazdy ma wlasna.
>
> Co, a pspd nie ma z rana papu i wpadłaś tu na śniadanko?
Wpadlam Cie nieco powkurzac. Ladnie sie wkrecasz. Wyjasniej, co to pspd.
> Może wzięłabyś się do jakiejś roboty
A moze Ty bys sie wziol do roboty, zamiast pierdoly pisac?
> zamiast żerować tylko na
> społeczeństwie, no bo przecież się rozmnożyłaś? ;-)
A skad wiesz, ze sie rozmnozylam. Moze jedynie fantazjuje na potrzeby
usenetowych dyskusji, ze mam dzieci?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |