« poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2010-01-16 09:15:08
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Przemysław Dębski pisze:
> [....] stropowiedziałnkę [...]
Mój laptop ma coś nie tak z klawiaturą. Gdy coś piszę, sam z siebie
przestawia kursor w inne miejsce tekstu. Czasem przeoczę, że nie
wykasowałem tego tekstu z innego miejsca.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2010-01-16 09:27:53
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:his034$rrs$3@inews.gazeta.pl...
> Przemysław Dębski pisze:
>
> > [....] stropowiedziałnkę [...]
>
> Mój laptop ma coś nie tak z klawiaturą. Gdy coś piszę, sam z siebie
> przestawia kursor w inne miejsce tekstu. Czasem przeoczę, że nie
> wykasowałem tego tekstu z innego miejsca.
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
U mnie to robi mysz - gmeranie cudzesów w kompie.
W laptopie pewnie w touch- padzie. Oczywiscie możliwe też, że nacisk na
obudowę może przenosić się na pad i generować przypadkowe kody.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2010-01-16 11:53:39
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?A był to 16-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
> Przemysław Dębski pisze:
>
>> [....] stropowiedziałnkę [...]
>
> Mój laptop ma coś nie tak z klawiaturą. Gdy coś piszę, sam z siebie
> przestawia kursor w inne miejsce tekstu. Czasem przeoczę, że nie
> wykasowałem tego tekstu z innego miejsca.
ale ci chłopie zajewyszłobiście to!
--
tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2010-01-16 14:40:19
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Przemysław Dębski pisze:
> Nie pasuje mi poligamia do tego wątku wbrew pozorom. Sender rzuca
> "dymnął bym coś na boku" i dobiera do tego uzasadnienie. Hanka dorzuca
> coś o poligamii, niecelowo stawiając poligamie w świetle uzasadnienia do
> zdrady. A to nie tak :)
To tym bardziej trzeba było coś napisać - męski punkt widzenia, podobne
potrzeby lub pokusy, a jednak niepozbawione zrozumienia drugiego dna
problemu. Może łatwiejsze by było dla Sendera w odbiorze.
Bałeś się epitetów? Nie chciałeś oberwać jakąś ciotą czy pantoflem?
> Próbowałem odnaleźć to z readrtem, ale się nie udało.
To nie jest aż tak istotne.
> Mój stosunek do
> Redarta jest bardzo pozytywny, lubię chłopa. Problem w tym, że on czasem
> moje wyrazy sympatii odbiera jako przypierdalanie się do niego. Owszem
> wyrazy te są w formie przypierdalania, ale nim nie są.
Wiem, o tym. Ja to wtedy odebrałam raczej jako przypierdalanie się do mnie.
> Trener umie to
> poprawnie odczytać, redi nie. Najprawdopodobniej moje zwrócenie Ci uwagi
> dlaczego gadasz z redartem bo go nie znasz, było takim psztyczkiem w
> jego stronę. Kiedyś gdy jeszcze Cię na psp nie było. Red założył stronę
> o nazwie "dzieci na psp" i umieścił tam skrzywione swym postrzeganiem
> charakterystyki paru osób między innymi kominka, bluzgacza chyba robaka,
> po czym wszystkich nowo przybyłych na psp odsyłał na tę
> stropowiedziałnkę i zalecał nie gadanie z tam wymienionymi osobami.
Nie znałam ówczesnych realiów na psp. Wpadłam na żywca i może zaczęłam
się zbytnio od razu panoszyć. Pewnie lepiej robią ci, którzy wcześniej
trochę czytają zanim się odezwą. Kominka znam tylko z paru postów, które
czytałam w archiwum, no i z różnych przekazów (raz jakiś filmik z nim
ktoś tu rzucił). Mniej więcej wiem, jaki to typ. No ale to już poza tematem.
A "stropowiedziałnkę" jest super. Nawet przez chwilę pomyślałam, że
miało być "pstropowiedziałkę". ;)
> czasu do czasu, gdy chcę go szturchnąć ostrzegam kogoś by nie gadał z
> redartem :) Padło na Ciebie. OK. Przepraszam.
Nie czuję najmniejszej urazy, teraz mi się to przypomniało przy okazji.
> A co do naszego wczorajszego zajścia ... Ewa, ja nie napisałem byś się
> nie odzywała. Napisałem że o Hance chcę gadać z Hanką.
OK.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2010-01-16 14:54:10
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?medea wrote:
> Przemysław Dębski pisze:
>> medea pisze:
>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>
>>>> oznacza, iż jestem monogamistą i nie jestem psychopatą ;)
>>>
>>> O, i jeszcze taki drobiazg - dlaczego jako psychopata i poligamista
>>> nie wesprzesz w dyspucie ENdera-Sendera? Myślę, że na głosy takich
>>> właśnie osób liczył.
>>
>> My poligamiści nie wspieramy się, tylko konkurujemy ze sobą - to
>> chyba logiczne ? ;)
>
> Jak dla mnie mało efektowna ta konkurencja. ;)
Jeśli mogę sie wtrącic (choc nie znam medea/medey?) - rzekłabym raczej -
mało efektywna :)
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2010-01-16 15:33:41
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?medea pisze:
> To tym bardziej trzeba było coś napisać - męski punkt widzenia, podobne
> potrzeby lub pokusy, a jednak niepozbawione zrozumienia drugiego dna
> problemu. Może łatwiejsze by było dla Sendera w odbiorze.
Gdyby chcieć coś na poważnie w temacie napisać, trzeba by się odnieść do
jakichś własnych realnych doświadczeń. Raz że to był by w pewnym sensie
ekshibicjonizm, dwa dotyczyło by to życia intymnego osób trzecich - jak
najbardziej realnych. Chciała byś by jakiś Twój eks opisywał Twój z nim
związek ... i to jeszcze po co ... by ułatwić odbiór jakiemuś Senderowi ? ;)
> Bałeś się epitetów? Nie chciałeś oberwać jakąś ciotą czy pantoflem?
O to to - właśnie tego się bałem :))
[...]
Resztę uważam za wyjaśnioną.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2010-01-16 15:44:08
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Bzura, do wszystkiego można się odnieść ogólnie, bezosobowo lub
> uniwersalnie.
To skąd u ciebie opowieść o twojej TŻ i lekarce ?:)
> Tobie jednak takie temat kojarzy się wyłącznie z przechwałkami jakiegoś
> gawędziarza - erotomana, jednak masz jeszcze na tyle samoświadomości,
> żeby czuć się taką postawą skrępowanym ;-)
Niom - fajny temat do przechwałek. Ale żeby od razu publicznie ? ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2010-01-16 16:17:09
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Ender pisze:
> Informacje o TŻ i lekarce stanowiły konieczne minimum kontekstu, w
> którym szukałem informacji, a także faktycznie ich lekkie rozszerzenie
> było próbą zyskania odrobiny akceptacji, po tym, jak zostałem odebrany
> agresywnie.
> Teraz już wiem, że na darmo, bo łatka skurwiela trzyma się chyba dość
> mocno.
> Jednak w moim przypadku, czyż anonimowość musi służyć tylko do bluzgania
> i dowalania innym?
> Nie może być przydatna także do zachowania pełnej prywatności w opisie
> siebie i swojego życia w miejscu upublicznionym?
Ty możesz sobie pozwolić na takie "konieczne minimum kontekstu", gdyż
ani twoja TŻ ani lekarka po w wpisaniu w google twojego prawdziwego
imienia i nazwiska nie poczytają sobie o sobie :) To jest kwestia
odpowiedzialności za własne słowa - wybrałeś sposób istnienia na psp,
który jej nie wymaga, więc hulaj dusza. Ja niestety muszę brać pod uwagę
ewentualne konsekwencje ujawniania "koniecznego minimum kontekstu" :)
> Być może tobie usta wiąże znajomość z niektórymi lub sympatia do nich,
> ale przecież sam sobie jesteś winien, szukając tu doznań, zamiast
> informacji.
Nie. Chodzi o to co wyżej i wcześniej napisałem.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2010-01-16 17:41:11
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Użytkownik "Ender" napisał:
> W zasadzie to liczyłem na głos potencjalnych kochanek,
> który zwierałby przydatne informacje, jak utrzymać stabilną więź z
> kochanką przy jednoczesnym zachowaniu bezpiecznego dystansu.
Polecam związek na odległość. Z pewnością zapewnia bezpieczny dystans ;)
A zarazem dogłębne poznanie drugiej osoby, jej osobowości, pragnień,
marzeń itp. (czyli tak jak gdzieś pisałeś, raczej przyjaźń niż miłość).
Wtedy nawet po kilku latach można zrobić komuś miłą niespodziankę przy
kolejnym spotkaniu :)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2010-01-16 18:57:53
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Małgorzata.M pisze:
> medea wrote:
>> Przemysław Dębski pisze:
>>> medea pisze:
>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>
>>>>> oznacza, iż jestem monogamistą i nie jestem psychopatą ;)
>>>>
>>>> O, i jeszcze taki drobiazg - dlaczego jako psychopata i poligamista
>>>> nie wesprzesz w dyspucie ENdera-Sendera? Myślę, że na głosy takich
>>>> właśnie osób liczył.
>>>
>>> My poligamiści nie wspieramy się, tylko konkurujemy ze sobą - to
>>> chyba logiczne ? ;)
>>
>> Jak dla mnie mało efektowna ta konkurencja. ;)
>
> Jeśli mogę sie wtrącic (choc nie znam medea/medey?) - rzekłabym raczej -
> mało efektywna :)
Ha ha ha, czekałam na tę ripostę, ale od Przemka (że: "za to efektywna").
PS: No i co ze mną gadasz? Znasz mnie czy co? ;)
BTW "medei", ale nie czuję się zbyt mocno z tym nickiem związana, wolę
swoje imię. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |