| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2007-11-28 22:16:15
Temat: Re: Romans internetowy"tren R" <t...@p...pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
>>>> No, przecież chcemy Ci pomóc
>>>
>>> mów za siebie, ok?
Ikselka mówiła za siebie i za mnie, więc nie ma się z czego tłumaczyć.
>> Pierwszy raz, i tylko z rozpędu.
>> Oraz z powodu mierzenia innych własną miarką...
>
> to się nigdy nie sprawdza
> a pomoc tutaj... będzie zawsze kontrowersyjna
>
> tak czy siak - lubię czasami poprzeginać :)
W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
Pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2007-11-28 22:41:07
Temat: Re: Romans internetowyIkselka pisze:
>> tak czy siak - lubię czasami poprzeginać :)
>>
>
> Tak, wiem z Twojego nicka: masz 2 sztuki "r" na 5 liter. To prawie
> połowa. Świadczy o tym, że lubisz przeginać :-P
tak, oczywista oczywistość.
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
Ś.P. Stirlitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2007-11-28 22:42:03
Temat: Re: Romans internetowyMarzena pisze:
> "tren R" <t...@p...pl> wrote:
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>>> No, przecież chcemy Ci pomóc
>>>> mów za siebie, ok?
>
> Ikselka mówiła za siebie i za mnie, więc nie ma się z czego tłumaczyć.
mów kurwa za siebie, ok?
>> tak czy siak - lubię czasami poprzeginać :)
>
> W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
szczerze mówiąc mam w dupie towarzystwo.
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
Ś.P. Stirlitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2007-11-28 22:54:20
Temat: Re: Romans internetowyMarzena pisze:
> Można wiedzieć, co konkretnie robisz?
patrzę po IP
Marzena: abti232.neoplus.adsl.tpnet.pl
Beataski: dmd61.neoplus.adsl.tpnet.pl
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
Ś.P. Stirlitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2007-11-28 23:01:36
Temat: Re: Romans internetowy"tren R" <t...@p...pl> wrote:
>> Ikselka mówiła za siebie i za mnie, więc nie ma się z czego tłumaczyć.
>
> mów kurwa za siebie, ok?
Domyślam się, że w pewnych kwestiach mogę mówić za Ikselkę. W każdym razie,
to sprawa między mną a nią i nic Ci do tego.
>> W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
>
> szczerze mówiąc mam w dupie towarzystwo.
To brzmi bardzo smutnie...
Pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2007-11-28 23:02:13
Temat: Re: Romans internetowyMarzena napisał(a):
> "tren R" <t...@p...pl> wrote:
>
>
>>>Ikselka mówiła za siebie i za mnie, więc nie ma się z czego tłumaczyć.
>>
>>mów kurwa za siebie, ok?
>
>
> Domyślam się, że w pewnych kwestiach mogę mówić za Ikselkę. W każdym razie,
> to sprawa między mną a nią i nic Ci do tego.
Przecież on trolluje - ekspert Ci to mowi :-D
>>>W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
>>
>>szczerze mówiąc mam w dupie towarzystwo.
>
>
> To brzmi bardzo smutnie...
Śmiesznie raczej! No pomyśl tylko...
:-DDD
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2007-11-28 23:04:11
Temat: Re: Romans internetowy"tren R" <t...@p...pl> wrote:
>> Można wiedzieć, co konkretnie robisz?
>
> patrzę po IP
>
> Marzena: abti232.neoplus.adsl.tpnet.pl
> Beataski: dmd61.neoplus.adsl.tpnet.pl
Z tym, że pytanie nie było kierowane do Ciebie.
Pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2007-11-28 23:15:45
Temat: Re: Romans internetowyOn 28 Lis, 23:16, "Marzena" <f...@U...onet.pl> wrote:
> "tren R" <t...@p...pl> wrote:
>
> > tak czy siak - lubię czasami poprzeginać :)
>
> W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
>
Tutaj nie :)
Tutaj roznorodnosc upodoban i opinii jak najmilej widziana :)
--
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2007-11-28 23:18:59
Temat: Re: Romans internetowyb...@g...com; <4...@n...onet.pl> :
> > Ikselka pisze:
> >
> > > Chyba dobrze, że zwróciłeś na to uwagę - przyznaję, sama pominęłam ten
> > > aspekt... przyjaźni w ich małżeństwie!
> Do k..wy nędzy, co w tym złego, ze to ja zarabiam? Akurat tak sie mi cudownie w
> życiu złożyło, ze uprawiam moje hobby i za to mi płacą, kocham moja pracę,
> znaczy, to co robię, nie rozumiem powyzszych postów
Gdybyś poszła z facetem do psychologa, dobrego psychologa, to zapewne
doszedłby on do wniosku, że nie potraficie z sobą rozmawiać i stosujecie
zastępcze metody komunikacji typu "presja" - On na Ciebie, Ty na Niego.
Mz. to najprostsze wyjaśnienie. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2007-11-28 23:30:25
Temat: Re: Romans internetowyMarzena pisze:
>>> W towarzystwie ważniejsze jest to, czy inni to również lubią.
>> szczerze mówiąc mam w dupie towarzystwo.
>
> To brzmi bardzo smutnie...
dlaczego?
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
Ś.P. Stirlitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |