Data: 2003-06-29 13:49:55
Temat: Re: Ropa w zębie...
Od: "Bona" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mój dentysta robi to standardow:
1. Stuka po zębach, bo czasem boli nie od tego, co jest chory. Sprawdza
który boli naprawdę.
2. Robi zdjęcie rentgenowskie.
3. Rozwierca i zatruwa ząb.
4. Zakłada fleczer i posyła do domu na kilka dni, aż ząb się zatruje. Czasem
zaleca antybiotyk.
5. Następnie usuwa nerw, ewetnualnie zakłada lek - kilka wizyt, poszerza też
kanał. To już nie boli.
6. Wypełnia kanał specjalną pastą. Plombuje. Finisz.
7. Przy kontroli po pół roku lub po roku robi zdjęcie rentgenowskie i patrzy
jak się ząb czuje, czy jest dobrze wypełniony itp.
pozd.
b
Użytkownik "Slawek Z." <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bdgt26$1pr$1@news.onet.pl...
> Dzieki za rady, chłopaka mam juz u siebie w Krakowie, był mały problem bo
> dostał antybiotyk ale wymiotował nim... i to od razu...żona idzie z nim do
> innego dentysty, nie zamierzamy tego lekceważyć, tym bardziej że cały czas
> jest lekko spuchnięty...
> A tak nawiasem - od środy pierwszy raz od 9 lat zostalismy z żoną sami bo
> dzieciaki pojechały na wieś, miało być fajnie, a tu następnego dnia taki
> numer....
>
> Ps. cosmo, powinienes pisac horrory... :-)
>
> --
> pozdrowienia
> Sławek
>
>
|