Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Również kupiłam sobie stanik :D
Date: Fri, 26 Oct 2007 10:30:47 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <1p3ypsuw8rd9a$.dlg@carrie.pl>
References: <ffprd9$i2m$1@news.onet.pl> <ffpuiq$fgo$1@inews.gazeta.pl>
<1...@c...pl> <ffre1r$df8$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: carrie.mn@!gmail.com!
NNTP-Posting-Host: aawp77.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1193387508 18226 83.6.75.77 (26 Oct 2007 08:31:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Oct 2007 08:31:48 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:146758
Ukryj nagłówki
W dniu Fri, 26 Oct 2007 02:57:32 +0200, Katarzyna Kulpa wydukał(a)
nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> przy zmianie rozmiaru, zwłaszcza sporej, najlepiej zacząć od
> miękkich staników na fiszbinach, w których biust układa się
> naturalnie i w naturalny sposób powraca do swojej pierwotnej
> formy. push-upy i minimizery lepiej zostawić na później.
BTW to zabawne, jak inaczej można wyglądać tylko z powodu założenia
rozmaitych typów biustonoszy :)
> przy czym uwaga: minimizery to nie są staniki do stałego noszenia,
> ponieważ robią one z biustem w przybliżeniu to samo, co staniki
> za małe - wpychają go pod pachy. minimizer to model do zadan
> specjalnych - kiedy koniecznie musisz dopiac na sobie cos,
> co sie dopiac nie chce.
Czasami nie jestem pewna, czy dany biustonosz już się kwalifikuje do
minimizerów, czy jeszcze nie. Taki prawdziwy minimizer miałam jeden,
jak jeszcze nosiłam 85E. Teraz mam kilka biustonoszy wyglądających na
pozór normalnie, ale szeroko rozstawione miski i brak usztywnień
[tylko fiszbiny] powodują, że biust wydaje się mniejszy. Te
biustonosze są szalenie wygodne, dlatego się z pewną taką obawą
zastanowiłam, czy nie minimizery, bo może nie powinnam ich tak często
nosić? Ale pewnie przesadzam, minimizer był chyba uszyty bardziej
sztywno i trochę rozpłaszczał biust, a miękkie miski nic nie
rozpłaszczają, jedynie trzymają piersi bliżej boków ciała, a nie
zbierają do środka. I to chyba nawet jest zgodne z naturą... :)
> z tym trzeba ostrożnie. jeśli są wyraźne buły, to miseczki są za małe i
> tyle. jeśli tylko lekko widać granicę, bo np. miseczki są dosyć grubo
> wygąbkowane, to w porządku.
Dzięki, przyjrzę się uważnie :)
>> ATSD uważam, że jednym z lepszych pomysłów na podtrzymywanie dużego
>> biustu są półgorsety. Tylko gdzie je kupić... :(
>
> przy miseczce E czy F w zupełności wystarczy zwykły dobry biustonosz.
Teraz już wiem, że wystarczy :) Jednak udało mi się nabyć półgorset w
moim rozmiarze i uwielbiam go szalenie, bo nie dość, że ma solidny pas
pod biustem - wiadomo, szerszy niż w biustonoszu - dzięki czemu trzyma
mocno i nie wpija się w skórę, to jeszcze ten pas tak sympatycznie
modeluje i spłaszcza górną część brzucha... ;) Więcej, mogę odpiąć
ramiączka i nic mi nie opada, a w biustonoszach aż takiego komfortu
nie mam, bez ramiączek niby trzymają, ale już nie tak ładnie.
Gorsety też są niezłe, tylko miewają swoje narowy, jak np.
odkształcające się pionowe fiszbiny ;> Od gorsetów wolę bieliźniane
body z solidnych, sprężystych materiałów.
Pozdrawiam, Carrie
|