| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-12-19 17:46:53
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J."PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:do6irt$rbv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Zadziwiające, jak skutecznie Twoja podświadomość odfiltrowała
>> mnóstwo faktów z życia (nie)codziennego. [...]
> - biorę pod uwagę wszystkie możliwości. Jakkolwiek gdyby 'wypłaszanie' miało
> tak działać to ze wszech miar chciałbym wypłaszać resztę kobiet na sposób
> kumpla- bo "zostają" mu najfajniejsze pod każdym względem laski.
"Najfajniejsze pod każdym względem" - czy zdajesz sobie sprawę,
jak skrajnie subiektywne może to być określenie? Przypuśćmy,
że spotkasz dziewczynę niebrzydką i inteligentną, ale mimo tego
w jakiś sposób dla Ciebie odpychającą? Określisz ją "instynktownie"
jako "wredną, zimną sukę" albo "porąbaną kretynkę" (to oczywiście
tylko przykład). W oczywisty sposób będzie dla Ciebie nieatrakcyjna,
tak samo Ty nie będziesz atrakcyjny dla niej. Tymczasem dla wielu
innych facetów to ona będzie najfajniejszą pod każdym względem laską.
Wielokrotnie obserwowałem takie sytuacje. Na tyle często,
że nie mogę teraz uwierzyć w jeden uniwersalny model/ideał - tak
mężczyzny, jak i kobiety. Przez jakiś czas (sekund, minut czy
lat) zainteresowanie jakimś "wystrzałowym" egzemplarzem faktycznie
utrzymuje się w szerokich kręgach publiczności. Zwykle dotyczy
to szczawików oraz tak zwanej najpiękniejszej w klasie czy we wsi
dziewczyny. To, co pisałeś o swoim kumplu, zdarza się chyba rzadziej,
ale i tak dam sobie te, no... rękę uciąć, że po bliższym poznaniu
część pań (mniejsza? większa? trudno mi teraz określić) wycofa
się zdecydowanie z pogłębiania dalszej znajomości (no i z seksu
nici ;-), już nie wspominając o tych, które z miejsca i z daleka wyczują
w nim "buca" lub "mydłka", usuwając się same z pola jego percepcji.
Przy okazji - czy masz jakieś bliższe dane na temat jego dalszych
czy aktualnych losów? Zmienia/zmieniał partnerki? Ożenił się
i ustatkował? Rozwodził później? Dorobił się dzieci? Puściłbyś
też trochę pary z gęby na temat tego, jaki on w ogóle był czy jest.
Gadatliwy czy "uważny/wsłuchujący się"? Tolerancyjny czy krytyczny?
Bardziej "wizjoner/wynalazca" czy "przywódca/menedżer"?
>> [...] Z mojego punktu widzenia
>> widzisz tylko jedną czwartą możliwych relacji - o pozostałych
>> zdajesz się nic nie wiedzieć (albo nie chcesz wiedzieć).
>
> - szkoda tylko, że nic konkretniej nie napisałeś...
Lata temu sporo na ten temat naprodukowałem i mógłbym Ciebie
gdzieś tam do archiwum odesłać, ale sprawa dojrzała do gruntownego
przeredagowania. Problem w tym, że musiałbym poruszyć jednocześnie
wiele spraw. Dopiero kompletna teoria jako tako funkcjonuje.
Na jeden raz to stanowczo zbyt dużo, ale jeszcze tysiąckrotnie
będę do tematu wracał.
Na razie.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-12-19 20:02:13
Temat: Re: Rozdziczała...
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta_onet_pl)@tutaj.nic> napisał w
wiadomości news:do6rmd$fa$1@news.onet.pl...
> dziewczyny. To, co pisałeś o swoim kumplu, zdarza się chyba rzadziej,
> ale i tak dam sobie te, no... rękę uciąć, że po bliższym poznaniu
> część pań (mniejsza? większa? trudno mi teraz określić) wycofa
> się zdecydowanie z pogłębiania dalszej znajomości (no i z seksu
> nici ;-),
- jasne, że nie utrzymuje 100%. Ale najbardziej zdumiewający jest fakt, że
to on zawsze rzuca te laski i niektóre dopiero wtedy zaczynają szaleć na
poważnie. [Well, dawniej tak było a teraz opanował już sztukę
natychmiastowego porzucenia zdaje się do perfekcji]. Następna ciekawa
obserwacja jaką poczyniłem jako profesjonalny
amator psychologii - on utrzymuje, że w pewnym momencie, nagle widzi
dziewczynę "w taki sposób" (wydaje mi się, że to słownictwo opisuje zmianę
modalności), że jawi mu się jako skrajnie aseksowna i od tego momentu nie
jest w stanie już więcej z nią być - dosłownie nie może już na nią patrzeć.
To może się zdarzyć w dowolnym momencie. To brzmi jak ostra patologia, ale
paradoksalnie tym sposobem koleś przypadkowo adresuje wszystkie niezbędne
czynniki do wzmocnienia swojej atrakcyjności. Sam wiele razy żartobliwie
powtarzał, że on nad tym zupełnie nie panuje i że pewnie skończy z jakimś
"pasztetem".
Dziś wiem, że każdy ma jakiś nawykowy sposób odbierania świata i innych
ludzi, który można zmienić drogą zmiany modalności, przekonań i ćwiczeń
umysłowych.
> czy aktualnych losów? Zmienia/zmieniał partnerki? Ożenił się
- zmieniał partnerki czasami nawet 3 razy na tydzień (w szczycie formy,
która zależy od wielu czynników :)
Dwa tygodnie z jedną to już było długo. Typowy alpha.
> i ustatkował?
- jedyne ustatkowanie jakie zauważyłem polegało na utrzymaniu jednej laski
przez ponad rok czy coś takiego. Nawiasem mówiąc wcale nie była/jest
najatrakcyjniejsza fizycznie - dość przeciętna. Nikt z kumpli nic z tego nie
rozumie. Nie to, że wszystkim chodzi żeby mieć za wszelką cenę atrakcyjną
fizycznie laskę
nawet głupią - tylko koleś miał wiele prawdziwie fantastycznych znajomości
na swoim koncie pod każdym względem. (ale było też kilka takich dziewczyn,
którym
mówił, żeby się nie odzywały przypadkiem
przy kumplach ;-)))))
> Gadatliwy czy "uważny/wsłuchujący się"? Tolerancyjny czy krytyczny?
- to jest problematyczne pytanie, bo ludzie mogą zachowywać się zupełnie
inaczej w stosunku do kumpli a inaczej w stos do dziewczyn.
> Lata temu sporo na ten temat naprodukowałem i mógłbym Ciebie
> gdzieś tam do archiwum odesłać, ale sprawa dojrzała do gruntownego
> przeredagowania. Problem w tym, że musiałbym poruszyć jednocześnie
> wiele spraw. Dopiero kompletna teoria jako tako funkcjonuje.
- rzuć nawet niekompletną teorię w postaci kluczowych haseł. Zobaczę jak
będą pasować to tego co obecnie wyznaję, może jakieś moje spostrzeżenia
wpłyną na Twoją teorię...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-12-20 15:44:22
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J.> > >
> > Zastanawiam sie kiedy zalapiesz ze czym bardziej na mnie najezdzasz tym
> > bardziej mnie to rozsmiesza i tym wiekszego kretyna z siebie robisz.
> > Slyszalam na swoj temat gorsze rzeczy wiec to co Ty piszesz sprawia ze
> > jestes zalosny i nic wiecej.
> >
>
> Nie da się ukryć, rozgarnięty to on nie jest.
>
> (JFS)
po zastanowieniu postanowiłem dodac jednak małe przeprosiny skierowane
do szydercy, proszę o wybaczenie za to zwracanie się ignorujące osobę
o której mowa, tak nie można robić, nie chciałem nikogo urazić
JFS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-12-20 21:31:05
Temat: Re: Rozdziczała..."PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:do73vj$k63$1@atlantis.news.tpi.pl...
> - rzuć nawet niekompletną teorię w postaci kluczowych haseł. Zobaczę jak
> będą pasować to tego co obecnie wyznaję, może jakieś moje spostrzeżenia
> wpłyną na Twoją teorię...
Rzucam jedno kluczowe hasło: psychologia ewolucyjna. Traktowana
szeroko, jako niebo, a głęboko, jako ocean... ;-)
Dłubię coś konkretnego na boku, ale odezwę się "w temacie" dopiero
po Nowym Roku. Jeszcze tylko nie wiem, po którym.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-12-20 22:35:01
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J.(Nie)drogi pohujany Tomaszu z Leszna
Jesteś psychopatą i to w dodatku maloletnim.
Dowal mi bo nie na daremno napisalem tego posta i specjalnie sprawdzalem
twoje dane. Czekam na odpowiedz. A tak przy okazji chcialem sie czegos o
sobie dowiedziec i sie posmiac bo jakos tak smutno...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-12-20 22:36:17
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J. Mada_F napisał(a):
> (Nie)drogi pohujany Tomaszu z Leszna
No to duzo masz tych danych. Chcesz kurwa brawa?
Nie igraj ze mna.
--
Do piekła!
www.grono.net: Szyderca! GG: 7526231
alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj! szyderca!@!apz.kicks-ass.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-12-21 09:22:17
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J.Dnia 20-12-2005 o 23:36:17 Szyderca! <j...@o...niepotrzebny> napisał:
> No to duzo masz tych danych.
Masz 18 latek tak? Jak czegos nie powiedzialem to napisz cos o sobie.
> Chcesz kurwa brawa?
Chcem ;P
> Nie igraj ze mna.
Bo? Tobie wolno?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-12-21 14:55:14
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J. Mada_F napisał(a):
> Masz 18 latek tak?
Osmiesza sie w chuj. Kazdy kto tylko troche poszuka w google, nie pierdoli
mi, ze mam tyle lat ile na tej sympati podaje.
> Chcem ;P
Ladny z ciebie idiota, bo kto madry posluguje sie takim jezykiem?
--
Do piekła!
www.grono.net: Szyderca! GG: 7526231
alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj! szyderca!@!apz.kicks-ass.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-12-21 16:10:26
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J.> Zauważyłem, że zaczynasz rzucać się i kopać oraz obrażać osoby, które już
> niedługo dadza mi prezent pod psp'owa Choinkę.
[...]
(Resztę tnę bo to czysty bełkot)
Ale konkretnie ! Podaj przykład tego. Gdzie to jest ? Trudno o przeczucie jako
bodziec, jeżeli ktoś chlapie takim patologicznym stekiem. Więc gdzieś to
wypatrzył, że osoba na J. się rzuca i kopie ? W wątku
http://tinyurl.com/d5hga ? Czyżby ?
Albo: "To wątek ubliżający ci i pokazujący cię w świetne narwanej dziwki.".
Żeby kogoś/coś pokazać w innym świetle należy najpierw po-ka-zać a nie
bełkotać. Gdzieś pokazał ową osobę w świetle jakim kolwiek, co ? Krytyka debilu
ostatni wymaga od tego kto to robi celności powodu (mniejsza o formę) i
pomyślunku przy ewentualnej rozbudowie.
> www.szyderca.sympatia.pl
T.M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2005-12-22 13:04:48
Temat: Re: Rozdziczała pizdo na J.Dnia 21-12-2005 o 15:55:14 Szyderca! <j...@o...niepotrzebny> napisał:
> sympati
lol
btw, dwa i na koncu.
>> Chcem ;P
>
> Ladny z ciebie idiota, bo kto madry posluguje sie takim jezykiem?
>
Najpierw spojrz na swoj jezyk zboczony psychopato.
Szyderca! ------> kf
cya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |