| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-24 17:32:37
Temat: Re: Rozpad rodziny
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:gSz%8.42461$f05.2117951@news1.calgary.shaw.ca..
.
>
> "Mania"
>
> > pewnie chciałabyś im jakoś pomóc
>
> Maniu, a w czym ona moze im pomoc? 18letnia dziewczyna, ktora jest tylko i
> wylacznie ofiara niedojrzalosci swoich rodzicow. Jaka ona ma pozycje aby
> pomagac?
> Nie karmmy tu tego potwora "pomagania". Pewnie, ze chcialaby!
>
> Ale oprocz tego chcenia, ona ma swoje osobiste zycie do przezycia, ona
musi
> w tej sytuacji zadbac przede wszystkim o siebie - przekonala sie, ze jej
> rodzicom nie bardzo to wychodzi. Jedyne co moze zrobic, to zamknac im
buzie
> w jej obecnosci i nie wnikac w to co oni sobie robia miedzy soba.
Niestety,
> praktycznie to nic wiecej zrobic nie moze. Uwazam, ze sama zostala na to
z
> b y t zraniona i nie powinna sie "wykrwawiac", kiedy jej rany sa
otwarte.
>
> To niedobrze, kiedy dzieci przejmuja pozycje rodzicow, opiekunow wlasnych
> rodzicow. Nie powinny, bo nie moga, matka - natura jest przeciwko temu!
>
> Iwona pisze ze jest "ukochana coreczka tatusia". Pisze w cudzyslowie,
jakby
> ktos mial jej to za zle! Czy to tekst jej matki? Ojca?
>
To jest w rodzinie u nas normalne, ze ja z tata mialam zawsze lepszy kontakt
niz z mama i na odwrot, tata sie ze mna lepiej rozumial niz ze swoja zona :)
> A co w tym az tak dziwnego, ze trzeba z tego fraze zrobic? Coz jest
> dziwnego,ze dziecko jest ukochane????? To przeciez bardzo dobrze! Ktos
chce
> wypracowac w Iwonie poczucie winy, z a to ze jest "ukochana"? Po co????
Aby
> na nia zwalic przynajmniej czesc odowiedzialnosci za wlasne bledy,
glupoty,
> niedojrzalosc, nieumiejetnosci zyciowe?
>
> Czy sa jeszcze jaskies inne dzieci? Takie "mniej ukochane"?
>
>
Jest - starszy brat - wielkie nadzieje byly w nim pokladane a on im nie
sprostal
>
> Kaska
>
>
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |