Data: 2001-05-13 22:13:32
Temat: Re: Rozterka zdezorientowanego,- chyba dlugie ... ups
Od: "Agnieszka" <a...@o...poczta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grav <g...@p...pro1.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9dlvmb$e5$...@n...tpi.pl...
> Z jej szczatkowych opowiadan wiem, ze ma
> za soba kilka niemilych rozczarowan. W zwiazku z nimi "w ramach
sprawdzenia"
> z kim ma do czynienia wszelakie znajomosci z facetami rozpoczyna od stopy
> przyjacielskiej.
Co nie oznacza, że tylko na tym się zakończy...
> Przyznaje, ze do niedawna nie przeszkadzalo mi to, teraz
> troszke przeszkadza,- odnosze uczucie ze z mojej strony wkradlo sie
> zauroczenie.
Zrozumiałe. Ona trzyma cię na dystans i stara się być osóbką tajemniczą. To
zaczęło cię po prostu interesować...
>Z tego co wiem od niej i co widze po
> reakcjach jej przyjaciolek, fakt ze potrafimy przy jednej sesji
> telefonicznej bez problemu przesiedziec ponad godzinke jest u niej rzecza
> ponoc nowa i dotychczas nie spotykana.
To znaczy, że rozmowa z tobą jest interesująca i w jakichś sposób ją
ekscytuje.
>Z jednej strony wymaga z mojej strony
> pelnego otwarcia i szczerosci, a z drugiej sama upomina mnie, ze za slabo
> mnie zna by mogla odwdzieczyc sie tym smym w stosunku do mnie.
Brak zaufania do mężczyzn ...bądź cierpliwy.
>Najczęciej
> jest to tlumaczone przez nia tym, ze aby poznac druga osobe trzeba poznac
> jej zachowanie w danych sytuacjach zyciowych. Jak sama to zauwazyla owych
> sytuacji nie mielismy za wiele,
I ma rację, czego chcesz od dziewczyny. Poznaliście się dopiero 2 miesiące
temu.
>ale moje zdanie jest takie, ze przy
> odrobinie dobrej woli z jej strony moglibysmy sie spotykac czesciej niz
raz
> na tydzien czy na dwa tygodnie.
Nie jesteś przypadkiem zbyt natarczywy? ;-)
Może ona potrzebuje więcej czasu i właśnie ten czas moze być dla waszej
znajomości korzystny.
>Niestety czesto bywa tak, ze spotkania z jej
> strony czesto bywaja odwolywane w zwiazku z dolkami przyjaciolek.
Moze to tylko pretekst, te przyjaciółki oczywiście, a tak naprawdę to ona
boi się odrzucenia?
Woli więc bezpieczny dystans rozmawiając przez telefon. Nie widzicie swoich
reakcji, więc nie ma czego się obawiać.
>Z jednej strony wydaje mi sie, ze najlepszym wyjsciem bylo by zerwanie tej
> znajomosci. (Pytanie do panow co wy na to?)
> Jednak z drugiej strony pomimo prob wysadowania trudno jest mi okreslic co
> tak na prawde kryje sie za jej slowami i postepowaniem. Trudno jest mi
> ocenic jakimi oczami ona patrzy na mnie, wiec w tym momecie jezeli sie
myle
> i zdecyduje sie na pierwszy krok to procz tego ze zranie siebie to zranie
> rowniez i ja. Drogie panie, w tym miejscu pytanko do was: jak mam rozumiec
> sygnaly jakie plyna z jej strony w moim kierunku?
Myślę, ze jest tobą zainteresowana. Ale nie przepada za sytuacjami
jednozancznymi. Staraj się równiez trzymać ją na dystans jednocześnie
delikatnie dając do zrozumienia, że ci się podoba. Oczywiście musisz się z
nią bardzo zaprzyjaźnić- jest to najlepsza droga do miłości...
Powodzenia
Agnieszka
|