Data: 2001-08-06 13:03:30
Temat: Re: Rozumni ucieka? Lub do podziemia!
Od: F...@t...net (fatso)
Pokaż wszystkie nagłówki
"mIrO" <a...@g...net.pl> wrote in message
news:<9kk8hu$35n$1@sunsite.icm.edu.pl>...
> >
> > Przyznam Ci racje ale taki Walesa to facet ktory dobrze wyszedl na wlasnej
> > ambicji ....
> Jego mi akurat szkoda. Jaki byl, taki byl. Wrobili go w obalenie systemu. On
> dopiero teraz widzi na czym polega kapitalizm w polskim wydaniu.
Na dobra sprawe prymitywny elektryk nigdy nie powinien byl zostac
prezydentem Polski. W efekcie stal sie bezwolna kukla sprytnie
manipulowana przez innych, o niebo inteligentniejszych od niego. W
efekcie najbardziej stracila na tym klasa, ktora reprezentowal -
robotnicy i chlopi. Oczywiscie trudno sobie wyobrazic, zeby b.
prezydent nie wyladowal miekko po zakonczeniu kadencji, czego nie
mozna powiedziec o jego wyborcach :).
>
>
> > Chociazby ustroj PRL dawal poczucie szeroko pojetego poczucia
> > bezpieczenstwa ktorego teraz nie mamy. A przeciez poczucie bezpieczenstwa
> to jedna z pierwszych potrzeb czlowieka.
Ale to bylo poczucie bezpieczenstwa kundla, uwiazanego na krotkim
lancuchu przy wiejskiej budzie.
> >Ustroj myslal za ludzi.
> Tu sie zgodze i to mi sie akurat za bardzo nie podobalo. Ale az tak zle
> ludziom nie bylo. Zreszta ja sie nie wypowiadam. Wujek zawsze wszystko
> potrafil zalatwic, a babcia pracowala w kiosku ruchu, wiec wszyscy wiemy jak
> to bylo. Za papier toaletowy i papierosy tez mozna bylo wszystko dostac :))
No coz, jesli czyjes horyzonty myslowe ograniczone byly do zarcia,
spania i spolkowania, to moze on nazwac zycie w socjalizmie spokojnym,
dobrym i bezpiecznym. Ale Twoja babcia za pensje z kiosku ruchu ani ja
nawet za pensje psychologa, nie moglabym sobie pozwolic na miesiac
urlopu w Londynie, a teraz moge. Bo pewnie zapomniales najwazniejsze,
ze przecietne zarobki Polaka po wyzszych studiach nie przekraczaly 15
funtow miesiecznie, a obecnie jest to 300 funtow. I za to mozesz przez
miesiac wyzyc w Londynie i jeszcze mnostwo zabytkow zwiedzic.
> Oburze sie tylko dlatego, ze moi rodzice pracowali ciezko, aby w miare
> dobrze zyc. Ale nie musieli sie martwic, ze nie beda miec pracy, czy ze nie
> starczy im chociazby na oplacenie przedszkola, bo to kosztowalo grosze.
No wlasnie. Najwazniejsza zmiana jest urealnienie wartosci zlotowki i
za to chwala obecnemu ustrojowi. Twoi rodzice z przedszkola juz
korzystac nie musza, Ty natomiast u progu mlodosci i cala rzesza
dwudziestolatkow musi uswiadomic sobie podstawowa prawde: Na swiecie
nikt nic nie daje za darmo. Jezeli zainwestujesz w siebie, zaplacisz
za studia, to po to, zeby pozniej odcinac kupony - podjac dobrze
platna prace tam, gdzie zechcesz, do dzieci zatrudnic opiekunke,
wlasnie z tych nisko wykwalifikowanych kobiet, ktore traca teraz
prace, a ona za pensje zarobiona u Ciebie posle swoje dzieci do
przedszkola. Zreszta juz w feudalizmie funkcjonowalo przyslowie "bez
pracy nie ma kolaczy", tylko ze za socjalizmu nikt go nie traktowal
powaznie.
A co
> teraz - do mojej mamy kazdego dnia przychodzi przynajmniej jedna osoba,
> mowiaca iz zabiera dziecko z przedszkola od nastepnego miesiaca, bo traci
> prace i nie stac ja na posylanie dziecka do przedszkola. W ten sposob
> przyszlosc narodu od poczatku jest wychowywana przez ulice.
Czemu przez ulice? Jak baba traci prace, to ma akurat mnostwo czasu na
zajecie sie wlasnymi dziecmi i jeszcze posprzatanie kilku mieszkan za
niewielka oplata. W Wlk.Brytanii do przedszkola posyla dzieci tylko
najgorsza cholota ze slumsow. Dzieci wychowywane sa w domu, a potem
wio do szkoly z internatem, lepszej lub gorszej, jak kogo stac. Nie
zgodze sie tez, ze wszystkie dzieci sa przyszloscia narodu, a tylko
nieliczne. Pojecie narodu tez zostanie wkrotce zdewaluowane.
Dorrit
>
>
> > Pozdrawiam Robert
>
> Pozdrawiam
> socjalistyczny mIrO
|