Data: 2001-08-04 14:42:52
Temat: Re: Rozumni uciekać! Lub do podziemia!
Od: "Eva" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "roblop" <r...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9kgv4g$2ume$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "mIrO" <a...@g...net.pl> napisał w wiadomości
> news:9kgs29$q1l$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Wiesz, ja przeczytalem. Pewnie 90 % tych ludzi uwaza sie za katolikow :((,
> a
> > nie potrafia nawet po smierci wybaczyc czlowiekowi, ktory przeciez nic
> zlego
> > nie zrobil.
R:
> A kiedy katolicyzm uczył miłości do bliżniego i współczucia? Przebrnołem
> przez lekcje religii, chodziłem do kościoła i tego nie zauwazyłem. To czego
> wymagać od podających sie za katolików?
E:
A mnie nauczył:)
" Kto ma uszy, niechaj słucha..";)
Mieć to nie wszystko. Trzeba jeszcze mieć czyste;).
m:
> > > 2. Do kiedy będziemy spłacać długi zaciągnięte przez władców obecnych ?
> > Przez ostatnie 10 lat zrobiono polowe tego dlugu, co przez wczesniejsze
> 40.
>
R:
> Nie wiem kto i jakiej podstawie wyliczyl te wartosci ale kazdy moze tak
> pisac jak mu sie podoba. Ladnie to brzmi ale prawdziwe na pewno nie jest.
> Wiem jedno 1 zł dzisiaj nie jest rowny 1 zł w 1970 roku. I to nie tylko ze
> wzgledu na denominacje.:)) Coś w rodzaju porównywania gąsienicy do motyla
> :)).
E:
A poza tym wszystko u nas O.K. ?
Tylko ktoś nam bardzo chciał pomoc poprzez zadluzanie nas.
Nie wiesz po co ?
m:
> > A jakie mamy zadluzenie wewnetrzne (np. Obligacje Skarbowe), to szkoda
> > gadac.
>
R:
> Obligacje Skarbowe to staly element polityki monetarnej wiekszosci panstw.
> To instrument mi.n do wplywania na inflacje. Sprzedaz obligacji to sciaganie
> pieniedzy z rynku, mniejszy popyt a tym samym nizsza inflacja. Zadluzenie
> wewnetrzne duze czy male musi wspolgrac z innymi elementami gospodarki i tak
> nalezy je oceniac a nie wyrywajac z kontekstu.
E:
Tylko zeby jeszcze dalo sie z tym zyc tej 80% niesłusznej większości społeczeństwa.
Ale jest prosty sposób - porcyjka cyjanku dla każdego na czarną godzinę.
Wiesz jakby zaraz wskaźnik nastrojów społ. podskoczył ?
A jakby sie ucieszyli powodzianie !
E:
> > > 3. Jakiej jeszcze ruiny potrzeba, żeby Polacy zmądrzeli ?
m:> > Chyba wojny domowej. A moze powtorzymy Rabacje Galicyjska?
>
R:
> Mądr Polak po szkodzie - powiadają
> Lecz Polak dawno przysłowie sobie nowe kupił,
> Ze przed szkodą i po szkodzie głupi.
>
> (czy cos koło tego z epoki renesansu)
> Wydaje sie, ze nadal aktulane:))
Gdybyż jeszcze ci renesansowi Ludzie się tu pojawili...
A tymczasem tylko Potop i Potop.
Odnowa;) i wciąż.
A wojny domowej wcale nie trzeba, gdyby Rozum łaskawie
zechciał do nas wrócić i coś, co się nazywa chyba solidarność
przez małe "s".
Od Anlików i Niemców a nawet Cyganów molibyśmy się tego uczyć.
A tak to mamy: " Po na S choćby Potop".
I tych co nie chcą następnej, Robercie, Prostej Prawdy
zrozumieć - że państwa , ustawy i życie jest dla ludzi, nie dla polityków.
Dla nich to tylko przy okazji, jeśli mamy im cos do zawdzięczenia.
I jeszcze tego, że póki "polski kocioł" się ostatecznie nie rozleci
i nie pozostaniemy tylko kupą złomu pozostawioną
po"pikniku na skraju drogi", gdzie jedynie stalkerzy i Mariszki pozostaną,
to ten nasz naród chyba nic nie zechce zrozumieć ( w swej masie, oczywiście).
Eva
ps. Dla zainteresowanych:
A.B.Strugaccy "Piknik na skraju drogi".
Tam też są prorocy jak nasz Lem.
|