Przecież tu chodzi o coś zupełnie innego niż napisałeś. Nikt by się Madonny
i jej wytworów nie czepiał, gdyby nie zachodziła równocześnie inna
okoliczność, łatwo pojąć, że najprawdopodobniej właśnie o to chodziło
organizatorom koncertu. Darmowa reklama.

Reakcja jest uzasadniona - nie twierdzę, że popieram taką reakcję, ale jak
na dłoni widać jej tło. Skoro jest przyczyna, to jest i skutek - oto całe
uzasadnienie.

Pomimo larum podnoszonego w przytoczonym tekście, Polska jest jednak krajem,
w którym ugrupowanie skupione wokół ojca Rydzyka ma niewielką siłę
oddziaływania. Może w okolicy tzw. ściany wschodniej jest inaczej
(dochodziły mnie słuchy), jednak tak naprawdę nie znam sytuacji, bo
szczęśliwie mieszkam na północnym zachodzie naszego kraju.