Data: 2004-07-10 16:33:46
Temat: Re: Rozwazania o duszy - VII
Od: "Sokrates" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "redart" <r...@w...op.to.pl> napisał w wiadomości
news:ccovce$foo$1@news.onet.pl...
[.!.]
> Może np. by tak powiązać to co piszesz z teoriami psychologicznymi
> - z zaburzeniami percepcji, z teoriami ego i id (Jung ?), z teoriami
> powstawania i leczenia chorób psychicznych?
Moze ciekawic. Np. co psychologia wykrzykuje o Ja? Czytałem Freuda i Junga.
O swiadomosci nieswiadomosci i innych mościach. Ciekawe jak
psycho(ang.)-logia ;-) definiuje dusze i prowadzi usera do poznania ja.
Zetknalem sie z teoria odwroconej piramidy, zgodnie z ktora od malego
podczepiamy nowe informacje i podczepiamy i podczepiamy i podczepiamy...az
sie uzbiera niezla kupa idei i poglądów. Konca nie widac, i tak obrasta to
nasze ja. Bodaj Jung twierdzil ze by poznac ja nalezaloby taka piramide
wywinac, przekrecic jak klepsydre. Tylko czy mozliwe jest zobaczenie
wlasnego ja poprzez obserwowanie siebie? Zdaje mi sie, ze patrzac na siebie,
to zawsze ja bedzie tym stanem patrzacym. Mozemy mnozyc takiego patrzniaka w
nieskoczonosc. Ja ktore obserwuje ja, ktore obserwuje ja...Czy tez wystarczy
usiasc w ciszy i spokoju, nie zagluszajac sie muzyka, winem by odkryc i
uswiadomic sobie to, co sie przyczepilo, wessało, lub co podczepiono? I
wtedy zniknie wszystko (ciagle bedac) poza Ja?
> Własnie: jakbyś swoje teorie zastosował do leczenia zaburzeń
> łaknienia albo dajmy na to anorgazmii?
Mozliwe ze czesc przez/w trakcie/po podczepianiu.
> Albo, dajmy na to, przychodzi do Ciebie homoseksualista i mówi:
> "pomóż mi, nie che mi się żyć".
Idź pograj w piłke.*
Sokrates.
--
"Nie zaglądaj waćpan do studni, bo mądrego nie zobaczysz."
*Spotyka sie trzech pedalów i zaczynaja rozmowe o wymarzonych sportach.
- Ja marze o zapasach-mówi pierwszy - Ci mezczyzni, obcisle stroje, muskly,
caly czas walcza w uscisku. Achh! Ale bym tam zdzialal!
- Dla mnie wymarzony sport to plywanie - twierdzi drugi - wygoleni panowie,
obcisle majteczki i tak fajnie sie wypinaja podczs startu! Tak,to sport dla
mnie!
Trzeci na to mówi:
- Panowie - pilka nozna to jest to!
Pozostali patrza na trzeciego zdziwieni ale ten kontynuuje:
- Wyobrazcie sobie: final mistrzostw swiata, 75 tysiecy ludzi na trybunach,
90 minuta, przegrywamy 1:2, dostaje pilke, mijam obronce, drugiego,
trzeciego, mijam bramkarza, pusta bramka, wszyscy wstaja z miejsc a ja
pudluje... Wszyscy krzycza CHUJ CI W DUPE!!!!!!!! A ja klade sie na murawie
i marze...
|