Data: 2007-01-12 21:48:39
Temat: Re: Rozwód
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:eo7n8l$o8g$...@n...news.tpi.pl,
Elske <k...@o...pl> napisał(a):
> Xena napisał(a):
>
>>>> Jestem juz wykonczony psychicznie i fizycznie i jeszcze serce tak
>>>> boli.
>>>
>>> Będzie lepiej. Trzymaj się.
>>
>> Skąd ten optymizm?
>> Nie żebym kolegę chciała zdołowac, ale w sytuacji, kiedy ktoś
>> przedstawia _konkrety_ i prosi o poradę, niczym nie uzasadniony
>> tekst w stylu "bedzie ok" mnie doprowadza co najmniej do pasji...
>
> Nieuzasadniony? Wróżysz mu, że przez całe życie nie uwolni się od
> uczucia do ex żony, że zawsze będzie go bolało, że dziecko go będzie
> nienawidzić, że do końca będzie latał po sądach?
> A to mnie uważano za pesymistkę i marudę na tej grupie :/
Któraś z nas nie zrozumiała przesłania wątkotwórcy - albo Ty albo ja. Ty
odebrałaś, że traktuje on grupę jako grupę wsparcia, ja zrozumiałam, że
oczekuje konkretnych porad. Jeśli ja źle zrozumiałam, to Ty masz rację, a
jeśli odwrotnie, to odwrotnie ;-)
pozdrawiam Tatiana
--
Największa rzecz na świecie to umieć należeć do siebie.
/Michel Montaigne/
|