Rozwód

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2005-03-07 21:19:19

Temat: Rozwód
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Podjęłam decyzję ... odchodzę od męża, nasze małżeństwo to fikcja.
Chcę się rozwieść ...
Może opiszę krótko swoją sytuację. Dobijam 30-tki, jestem mężatką od 4 lat, mamy
synka czteroletniego, pracuję, dobrze zarabiam, mąż ma własną działalność
gospodarczą.
Mam kilka pytań odnośnie sprawy rozwodowej:
- ile przeciętnie trwa taka sprawa rozwodowa
- jaki aspekty brać pod uwagę
- czy i jak mąż może mi utrudnić życie
- czy jest jakieś zagrożenie, że sąd przyzna opiekę nad dzieckiem mojemu mężowi

Zdaję sobie sprawę, że podałam tylko zdawkowe informacje, służę odpowiedzią na
pytania, za każdą sugestię będę niezmiernie wdzięczna.

Pozdrawiam.

Blister

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-03-07 22:30:26

Temat: Re: Rozwód
Od: "Agnieszka" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6fdb.000002eb.422cc556@newsgate.onet.pl...
> Witam.
> Podjęłam decyzję ... odchodzę od męża,>
> - ile przeciętnie trwa taka sprawa rozwodowa

W przypadku mojego rozwodu pozew był złozony w marcu
a pierwszt termin rozprawy był w lipcu (posiedzenie pojednawcze)
drugi termin i zakończenie-wrzesień
Czas trwania rozwodu zależy od tego czy z orzekaniem o winie czy nie.
Jak długo będziecie toczyli walke o dziecko.

> - czy i jak mąż może mi utrudnić życie

jak zechce to moze utrudniac życie.

> - czy jest jakieś zagrożenie, że sąd przyzna opiekę nad dzieckiem mojemu
mężowi

Przewaznie sąd powierza opieke matce,chyba że mąż udowodni że sie
nie nadajesz na matkę np. alkoholizm matki
>
Pozdrawiam
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-03-08 17:26:59

Temat: Re: Rozwód
Od: Kowalska <K...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka wrote:

>
> Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6fdb.000002eb.422cc556@newsgate.onet.pl...
>> Witam.
>> Podjęłam decyzję ... odchodzę od męża,>
>> - ile przeciętnie trwa taka sprawa rozwodowa
>
> W przypadku mojego rozwodu pozew był złozony w marcu
> a pierwszt termin rozprawy był w lipcu (posiedzenie pojednawcze)
> drugi termin i zakończenie-wrzesień
> Czas trwania rozwodu zależy od tego czy z orzekaniem o winie czy nie.
> Jak długo będziecie toczyli walke o dziecko.
>
>
>> - czy i jak mąż może mi utrudnić życie
>
> jak zechce to moze utrudniac życie.
>
>> - czy jest jakieś zagrożenie, że sąd przyzna opiekę nad dzieckiem mojemu
> mężowi
>
> Przewaznie sąd powierza opieke matce,chyba że mąż udowodni że sie
> nie nadajesz na matkę np. alkoholizm matki
>>
> Pozdrawiam
> Aga
Niedawno się rozwiodłam.Jeśli chcesz pogadać - mój numer GG 3043671.
Pozdrawiam
--
Kowalska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-03-12 06:49:11

Temat: Re: Rozwód
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6fdb.000002eb.422cc556@newsgate.onet.pl...
> > Witam.
> > Podjęłam decyzję ... odchodzę od męża,>
> > - ile przeciętnie trwa taka sprawa rozwodowa
>
> W przypadku mojego rozwodu pozew był złozony w marcu
> a pierwszt termin rozprawy był w lipcu (posiedzenie pojednawcze)
> drugi termin i zakończenie-wrzesień
> Czas trwania rozwodu zależy od tego czy z orzekaniem o winie czy nie.
> Jak długo będziecie toczyli walke o dziecko.

Witam...
Wiesz ... bardzo boję się o mojego synka. Myślę, wiem nawet na pewno, że sąd nie
będzie miał podstaw do wątpienia we mnie, ja po prostu jestem dobrą mamą, mój
synek zawsze jest dla mnie najważniejszy.Mam dobrą pracę, dobrze zarabiam,
jestem niezależna i poradzę sobie z wychowaniem synka. Tylko ... boję się tej
rozprawy. Boję się zaryzykować, bo boję się o malca. Czy na pewno nie ma szansy,
żebym go straciła. ...?
Z drugiej strony tak żyć się nie da ...
Podpowiedz mi proszę, jak taki rozwód wygląda od strony prawnej.
Zakładając, że będzie to rozprawa bez orzekania o winie, bo wciąż wierzę że uda
mi się przekonać obecnego męża i doprowadzić do takiej rozprawy właśnie to jak
wygląda sprawa opieki nad dzieckiem. Jak to wygląda od sprawy formalnej...?
Dla dobra synka chciałabym przeprowadzić to jak najłagodniej tylko się da, tak
żeby odczuł to jak najmniej, nie wiem jak zachowywać się będzie mój mąż, ale ja
wiem, że chcę to załatwić ugodowo. Z drugiej strony chcę zacząć wszystko od nowa
i nie chcę w przyszłości niezapowiedzianych wizyt, wpadania kiedy tylko
przyjdzie mu na to ochota ...
Czy nie lepiej więc uregulować wszystko prawnie ...

>
> > - czy i jak mąż może mi utrudnić życie
>
> jak zechce to moze utrudniac życie.

W jaki sposób ...?

Pozdrawiam.

Blister

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-03-12 13:33:04

Temat: Re: Rozwód
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6fdb.0000101c.423290e6@newsgate.onet.pl...

Boję się zaryzykować, bo boję się o malca. Czy na pewno nie ma szansy,
> żebym go straciła. ...?

Dlaczego mialabys go stracic?
Na druga sprawe przyprowadzasz swiadka ktorego wypytuja jaka matka
jestes.Poza tym aby odebrac dziecko matce,trzeba udowodnic ze ona zaniedbuje
malucha badz sie nad nim zneca,nie jest to tak hop siup.

> Czy nie lepiej więc uregulować wszystko prawnie ...

Da sie to zalatwic prawnie.W wyroku masz wszystko zanotowane:kiedy,ile razy
ojciec moze widywac sie z dzieckiem i co sobie zyczysz papier przyjmie.Pod
warunkiem ze tatus nie bedzie sie przeciwstawial,wtedy trzeba sie dogadac
czasami przy pomocy sedziego.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-03-12 13:54:57

Temat: Re: Rozwód
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl writes:

> Zakładając, że będzie to rozprawa bez orzekania o winie, bo wciąż wierzę że uda
> mi się przekonać obecnego męża i doprowadzić do takiej rozprawy właśnie to jak
^^^^^^^^^^^^^

> wygląda sprawa opieki nad dzieckiem. Jak to wygląda od sprawy formalnej...?
> Dla dobra synka chciałabym przeprowadzić to jak najłagodniej tylko się da, tak
> żeby odczuł to jak najmniej, nie wiem jak zachowywać się będzie mój mąż, ale ja
> wiem, że chcę to załatwić ugodowo. Z drugiej strony chcę zacząć wszystko od nowa
> i nie chcę w przyszłości niezapowiedzianych wizyt, wpadania kiedy tylko
> przyjdzie mu na to ochota ...

Taaa. Znaczy już czeka w kolejce kandydat na nowego męża, a ojcu
dziecka najlepiej kontaktów z dzieckiem zakazać...

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-03-12 17:11:19

Temat: Re: Rozwód
Od: "Agnieszka" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

>
>
>> Podpowiedz mi proszę, jak taki rozwód wygląda od strony prawnej.
> Zakładając, że będzie to rozprawa bez orzekania o winie, bo wciąż wierzę
że uda
> mi się przekonać obecnego męża i doprowadzić do takiej rozprawy właśnie to
jak
> wygląda sprawa opieki nad dzieckiem. Jak to wygląda od sprawy
formalnej...?
> Dla dobra synka chciałabym przeprowadzić to jak najłagodniej tylko się da,
tak
> żeby odczuł to jak najmniej, nie wiem jak zachowywać się będzie mój mąż,
ale ja
> wiem, że chcę to załatwić ugodowo. Z drugiej strony chcę zacząć wszystko
od nowa
> i nie chcę w przyszłości niezapowiedzianych wizyt, wpadania kiedy tylko
> przyjdzie mu na to ochota ...
> Czy nie lepiej więc uregulować wszystko prawnie ...

Witam.
Nie zawsze mam czas by zajrzeć na grupe dyskusyjną.
jeśli masz ochotę to czasami jestem na gg zazwyczaj ok 22.(gg 3134631)

jeśli chodzi o sprawę formalna to musisz złozyc pozew.
W nim określasz czy chcesz rozwód z orzekaniem o winie czy bez orzekania o
winie,
jak ma byc sprawoana opieka nad małoletnim dzieckiem.Możesz napisac,że
chciałabyś by sąd
okreslił w wyroku rozwodowym jak maja wygladać wizyty ojca tzn jak często
itp.
Musisz uzasadnic wszystko. Mój ex chciał sztywnego okreslenia wizyt tzn co
dwa tygodnie
zabierałby córke na wekend do siebie połowę wakacji i swięta. Nie zgadzałam
się na to.
Ze względu na to że nie utrudniałam wizyt ex sąd przychylił sie do mojego
stanowiska.
Opiekę nad synem mozecie okreslic w wyroku rozwodowym ale jeśli nie zrobicie
tego
to pózniej mozesz wystapic do sądu rejonowego o okreslenie wizyt ojca.
Wszystko zależy jak sie dogadujecie.

Jak złozysz pozew to sąd wezwie cie do uiszczenia wpisu.Pózniej bedzie
sprawa
pojednawcza która trwa od 5 -15 minut.
I wtedy mąż otrzymuje pozew i ma 2 tygodnie na ustosunkowanie sie do niego.
Ty pózniej otrzymasz z sądu to co napisał.
W każdym razie na rozprawie bez orzekania o winie zeznaje 1 swiadek na
okolicznośc
ustania małżeństwa i sytuacji dziecka.
jak przebiegnie sprawa rozowdowa Twoja zależy od męża.
Czy zgodzi sie na orzekanie o winie i od przyczyn rozpadu waszego
małżeństwa.

pozdrawiam
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-03-12 17:57:04

Temat: Re: Rozwód
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> b...@p...onet.pl writes:
>
> > Zakładając, że będzie to rozprawa bez orzekania o winie, bo wciąż wierzę że uda
> > mi się przekonać obecnego męża i doprowadzić do takiej rozprawy właśnie to jak

> Taaa. Znaczy już czeka w kolejce kandydat na nowego męża, a ojcu
> dziecka najlepiej kontaktów z dzieckiem zakazać...
>
> MJ

Nie wiem dlaczego wyciągasz pochopne wnioski i oceniasz mnie. Wogóle mnie nie
znasz i powiem krótko mylisz się. Napisałam obecnego bo chcę się rozwieść i nie
będzie on niedługo mam nadzieję moim mężem. Zawsze będzie ojcem mojego synka i
wcale nie zamierzam zabraniać mu widywania się z nim. Mało tego ... chcę żeby
się z nim widywał i pomógł mi zminimalizować wpływ mojej decyzji na nasze
dziecko. Jest dobrym ojcem, a to że nasze małżeństwo jest fikcją nie jest winą
naszego dziecka. Chcę po prostu zaoszczędzić dziecku kłótni, awantur, pretensji
... Chcę tego oszczędzić dziecku i wcale nie mam zamiaru odcinać go od ojca.
Najłatwiej oceniać innych nic o nich nie wiedząc ...
Smutne ...

Blister

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-03-12 18:10:55

Temat: Re: Rozwód
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Agnieszka napisał:

> W każdym razie na rozprawie bez orzekania o winie zeznaje 1 swiadek na
> okolicznośc
> ustania małżeństwa i sytuacji dziecka.

Poważnie?

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-03-12 21:02:30

Temat: Re: Rozwód
Od: "Agnieszka" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d0vb82$cq5$1@theone.laczpol.net.pl...
> Użytkownik Agnieszka napisał:
>
> > W każdym razie na rozprawie bez orzekania o winie zeznaje 1 swiadek na
> > okolicznośc
> > ustania małżeństwa i sytuacji dziecka.
>
> Poważnie?
>
> Eulalka

oczywiście,że tak.
na mojej sprawie zeznawał mój brat okolicznośc

> > ustania małżeństwa i sytuacji dziecka.
>

to jest zwrot prawniczy tak sie to okresla jesli chce się ustalic
czy rozwód wpłynie negatywnie na dziecko.

Pozdrawiam
Aga