| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-03-01 15:58:30
Temat: Re: Rydze...Ikselka pisze:
>
>
> U mnie rydzów w bród - zbieram je także we własnym lesie przy domu: to
> wspaniale wyjść rano w łubianką i po 15 minutach wrócić z pełną rydzów do
> jajeczniczki na śniadanko... W okolicznych lasach też mnóstwo. Są lata,
> kiedy zbiera się dosłownie wiadrami.
>
W jakim rejonie Polski mieszkasz????? Ja od kilkunastu już lat nie
znalazłem rydza.. W puszczy noteckiej, na mazurach, to pozostało po
rydzach tylko wspomnienie..
Również na Litwie i w Szwecji gdzie byłem na grzybobraniu w zeszłym roku
rydzów nie ma.. Inne grzyby można kosą kosić..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-03-01 16:23:50
Temat: Re: Rydze...Dnia Sun, 01 Mar 2009 16:58:30 +0100, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>>
>>
>> U mnie rydzów w bród - zbieram je także we własnym lesie przy domu: to
>> wspaniale wyjść rano w łubianką i po 15 minutach wrócić z pełną rydzów do
>> jajeczniczki na śniadanko... W okolicznych lasach też mnóstwo. Są lata,
>> kiedy zbiera się dosłownie wiadrami.
>>
> W jakim rejonie Polski mieszkasz?????
Pod Kielcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-03-02 01:01:53
Temat: Re: Rydze...Użytkownik "Panslavista" napisał:
> > >> Mówi się "Panie, nie zasłaniaj mi słońca".
> > > Chcesz, aby Aisza przebiła cię włócznią?!
> > Hehehe. I gąbeczką z octem :>
> No to już nie zapytam, kto o tym zaslanianiu...
Zdaje się, że wtedy chmury zaszły... tfu! (ten Freud!)
... miesiąc zeszedł, psy się uśpiły...
Nieeeee.. to znów nie to. Muszę dziecka zapytać :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-03-02 03:18:36
Temat: Re: Rydze...On 2 Mar, 02:01, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > > >> Mówi się "Panie, nie zasłaniaj mi słońca".
> > > > Chcesz, aby Aisza przebiła cię włócznią?!
> > > Hehehe. I gąbeczką z octem :>
> > No to już nie zapytam, kto o tym zaslanianiu...
>
> Zdaje się, że wtedy chmury zaszły... tfu! (ten Freud!)
> ... miesiąc zeszedł, psy się uśpiły...
> Nieeeee.. to znów nie to. Muszę dziecka zapytać :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Wątpię. Ten starzec był Grekiem, a mówił do żołnierza rzymskiego...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-03-02 07:01:21
Temat: Re: Rydze...Użytkownik "Panslavista" napisał:
> > > >> > Mówi się "Panie, nie zasłaniaj mi słońca".
> > > > > Chcesz, aby Aisza przebiła cię włócznią?!
> > > > Hehehe. I gąbeczką z octem :>
> > > No to już nie zapytam, kto o tym zaslanianiu...
> > Zdaje się, że wtedy chmury zaszły... tfu! (ten Freud!)
> > ... miesiąc zeszedł, psy się uśpiły...
> > Nieeeee.. to znów nie to. Muszę dziecka zapytać :)
> Wątpię. Ten starzec był Grekiem, a mówił do żołnierza rzymskiego...
Ale ja chyba lepiej wiem od Ikselki, co chcę powiedzieć i _kogo_ przy
tym sparafrazować. Bo ów żołnierz (a nie przypadkiem król Alexander?)
chciał zrobić dla niego wszystko, co nijak nie jest adekwatne do
sytuacji.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-03-02 07:21:22
Temat: Re: Rydze...
>> Ty lepiej wyjdź już z tego lasu i wróć do szkoły:
>> http://www.bryk.pl/słowniki/słownik_związków_frazeol
ogicznych/68602-pień.html
>
> Mondralko: powiedzenie "sprzedawać/kupować na pniu" wzięło się
> praktykowanego niegdyś sposobu sprzedaży drewna. Odbywała się ona kiedyś
> już w lesie, kiedy oznaczano okazy do ścięcia, wybierając konkretne
> egzemplarze do sprzedaży konkretnemu kupcowi jeszcze przed ścinką. Stąd
> "sprzedać na pniu".
Przylaczam sie do Ikselki.
Tez mysle, ze wlasnie tak jest.
A slownik jest po prostu niedoskonaly.
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-03-02 07:24:28
Temat: Re: Rydze...
>> Ty lepiej wyjdź już z tego lasu i wróć do szkoły:
>> http://www.bryk.pl/słowniki/słownik_związków_frazeol
ogicznych/68602-pień.html
>
> Mondralko: powiedzenie "sprzedawać/kupować na pniu" wzięło się
> praktykowanego niegdyś sposobu sprzedaży drewna. Odbywała się ona kiedyś
> już w lesie, kiedy oznaczano okazy do ścięcia, wybierając konkretne
> egzemplarze do sprzedaży konkretnemu kupcowi jeszcze przed ścinką. Stąd
> "sprzedać na pniu".
Nie moge sie tylko zgodzic z: "Mondralko".
Wolalbym jednak: "Madralko"
Albo to jest jakis przekas, ironia lub literowka...
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-03-02 07:37:35
Temat: Re: Rydze...Użytkownik "mariusz" napisał:
> Przylaczam sie do Ikselki.
> Tez mysle, ze wlasnie tak jest.
> A slownik jest po prostu niedoskonaly.
Może u Ikselki w lesie drzewa dalej sprzedaje się na pniu, ale
niektórzy w procesie ewolucji wyszli już z lasu i używają tego
frazeologizmu w znaczeniu współczesno-słownikowym. Na odcisk Ci
nadepnęłam jakiś, że się przypier..lasz?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-03-02 08:06:34
Temat: Re: Rydze...On 2 Mar, 08:01, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > > > >> > Mówi się "Panie, nie zasłaniaj mi słońca".
> > > > > > Chcesz, aby Aisza przebiła cię włócznią?!
> > > > > Hehehe. I gąbeczką z octem :>
> > > > No to już nie zapytam, kto o tym zaslanianiu...
> > > Zdaje się, że wtedy chmury zaszły... tfu! (ten Freud!)
> > > ... miesiąc zeszedł, psy się uśpiły...
> > > Nieeeee.. to znów nie to. Muszę dziecka zapytać :)
> > Wątpię. Ten starzec był Grekiem, a mówił do żołnierza rzymskiego...
>
> Ale ja chyba lepiej wiem od Ikselki, co chcę powiedzieć i _kogo_ przy
> tym sparafrazować. Bo ów żołnierz (a nie przypadkiem król Alexander?)
> chciał zrobić dla niego wszystko, co nijak nie jest adekwatne do
> sytuacji.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Nie da się ukryć XLa zagięła Ciebie... ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-03-02 08:19:26
Temat: Re: Rydze...On 2 Mar, 09:06, Panslavista <p...@g...com> wrote:
> On 2 Mar, 08:01, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > > > > >> > Mówi się "Panie, nie zasłaniaj mi słońca".
> > > > > > > Chcesz, aby Aisza przebiła cię włócznią?!
> > > > > > Hehehe. I gąbeczką z octem :>
> > > > > No to już nie zapytam, kto o tym zaslanianiu...
> > > > Zdaje się, że wtedy chmury zaszły... tfu! (ten Freud!)
> > > > ... miesiąc zeszedł, psy się uśpiły...
> > > > Nieeeee.. to znów nie to. Muszę dziecka zapytać :)
> > > Wątpię. Ten starzec był Grekiem, a mówił do żołnierza rzymskiego...
>
> > Ale ja chyba lepiej wiem od Ikselki, co chcę powiedzieć i _kogo_ przy
> > tym sparafrazować. Bo ów żołnierz (a nie przypadkiem król Alexander?)
> > chciał zrobić dla niego wszystko, co nijak nie jest adekwatne do
> > sytuacji.
>
> > --
> > Pozdrawiam - Aicha
>
> Nie da się ukryć XLa zagięła Ciebie... ;-))- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Ale mogę Ciebie pocieszyć, Maruda, choc matematyk też nie zna imienia
wielkiego matematyka i filozofa greckiego...
Zapytaj XL - ciekawe czy wie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |