« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-27 16:15:04
Temat: Re: Rydze...On 28 Lut, 15:25, Bozena <b...@o...eu> wrote:
> Uwielbiam rydze z patelni...sama zbieram prawdziwki zalewam wodą soloną
> z dodatkiem przypraw pasteryzuję, jem z masełkiem czyli muszę wypukac
> rydze pod bieżącą wodą odcedzic potem na masełku góra dwie no trzy
> minutki na masełku ...palce lizac...mniam..............może byc do tego
> winnko grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
dziekujemy pani za wypowiedz.
mac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-27 16:58:56
Temat: Re: Rydze...Bozena pisze:
> Uwielbiam rydze z patelni...sama zbieram prawdziwki zalewam wodą
> soloną z dodatkiem przypraw pasteryzuję, jem z masełkiem czyli muszę
> wypukac rydze pod bieżącą wodą odcedzic potem na masełku góra dwie no
> trzy minutki na masełku ...palce lizac...mniam..............może byc
> do tego winnko grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
To co zbierasz - prawdziwki, czy rydze? Ja już z 10 lat rydza w lesie
nie znalazłem..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-27 17:05:13
Temat: Re: Rydze...On 28 Lut, 16:25, Bozena <b...@o...eu> wrote:
> Uwielbiam rydze z patelni...sama zbieram prawdziwki zalewam wodą soloną
> z dodatkiem przypraw pasteryzuję, jem z masełkiem czyli muszę wypukac
> rydze pod bieżącą wodą odcedzic potem na masełku góra dwie no trzy
> minutki na masełku ...palce lizac...mniam..............może byc do tego
> winnko grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
Najwspanialsze rydze są kiszone...
Jutro robię z kiszonych opieniek duszone z cebulą w śmietanie... Do
ziemniaków, do chleba...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-27 20:58:35
Temat: Re: Rydze...Dnia Sat, 28 Feb 2009 17:27:16 +0100, Bozena napisał(a):
> m...@b...pl pisze:
>> On 28 Lut, 15:25, Bozena <b...@o...eu> wrote:
>>> Uwielbiam rydze z patelni...sama zbieram prawdziwki zalewam wodą soloną
>>> z dodatkiem przypraw pasteryzuję, jem z masełkiem czyli muszę wypukac
>>> rydze pod bieżącą wodą odcedzic potem na masełku góra dwie no trzy
>>> minutki na masełku ...palce lizac...mniam..............może byc do tego
>>> winnko grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
>>
>> dziekujemy pani za wypowiedz.
>>
>> mac.
> Jak już to Bożena żadna Pani:))
U mnie rydzów w bród - zbieram je także we własnym lesie przy domu: to
wspaniale wyjść rano w łubianką i po 15 minutach wrócić z pełną rydzów do
jajeczniczki na śniadanko... W okolicznych lasach też mnóstwo. Są lata,
kiedy zbiera się dosłownie wiadrami. Wtedy jest czas na zapewnienie sobie
smakołyku na dłużej: rydze lekko posolone podsmażam na sklarowanym maśle
(duuużo masła), ukladam w słojach, zalewam tym samym masłem, zamykam i
tyndalizuję - czyli trzykrotnie pasteryzuję w odstępach 24godzinnych. Zimą
wystarczy wyłożyć na patelnię i podsmażyć. Chlebek, masełko - finito
smakołyko :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-27 21:22:01
Temat: Re: Rydze...
Użytkownik "Bozena" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:go90pq$dut$1@news.onet.pl...
Uwielbiam rydze z patelni,
sama zbieram prawdziwki,
zalewam,
wodą soloną z dodatkiem przypraw pasteryzuję,
jem z masełkiem czyli muszę wypukac,
rydze pod bieżącą wodą odcedzic,
potem na masełku,
góra dwie no trzy,
minutki na masełku ...palce lizac...
mniam..............może byc do tego
winnko,
grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi. A powiedz; kiedy
je wypukasz, to co one na to?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-02-27 21:24:44
Temat: Re: Rydze...Użytkownik "lemonka" napisał:
> Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi.
> A powiedz; kiedy je wypukasz, to co one na to?
Cicho! Nie psuj ostatniej niewinnej istoty usenetowej! Ona tu szerzyć
kaganiec przyszła, a Ty ją rugasz. Fuj! ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-02-27 21:25:16
Temat: Re: Rydze...lemonka pisze:
> Użytkownik "Bozena" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:go90pq$dut$1@news.onet.pl...
> Uwielbiam rydze z patelni,
> sama zbieram prawdziwki,
> zalewam,
> wodą soloną z dodatkiem przypraw pasteryzuję,
> jem z masełkiem czyli muszę wypukac,
> rydze pod bieżącą wodą odcedzic,
> potem na masełku,
> góra dwie no trzy,
> minutki na masełku ...palce lizac...
> mniam..............może byc do tego
> winnko,
> grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
>
> Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi. A powiedz; kiedy
> je wypukasz, to co one na to?
>
Poczują się wypukane :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-02-27 21:31:44
Temat: Re: Rydze...
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:go9m8l$mk5$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> lemonka pisze:
> > Użytkownik "Bozena" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
> > news:go90pq$dut$1@news.onet.pl...
> > Uwielbiam rydze z patelni,
> > sama zbieram prawdziwki,
> > zalewam,
> > wodą soloną z dodatkiem przypraw pasteryzuję,
> > jem z masełkiem czyli muszę wypukac,
> > rydze pod bieżącą wodą odcedzic,
> > potem na masełku,
> > góra dwie no trzy,
> > minutki na masełku ...palce lizac...
> > mniam..............może byc do tego
> > winnko,
> > grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
> >
> > Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi. A powiedz;
kiedy
> > je wypukasz, to co one na to?
> >
> Poczują się wypukane :)
>
Myślisz, że podczas pukania nawiązują jednak kontakt werbalny i dzielą
się swoimi wrażeniami?
Intryguje mnie jeszcze ten pot na masełku, ale z uwagi na wrodzoną
brzydliwość zaprzestanę dociekań.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-02-27 21:34:39
Temat: Re: Rydze...lemonka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:go9m8l$mk5$3@nemesis.news.neostrada.pl...
>> lemonka pisze:
>>> Użytkownik "Bozena" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:go90pq$dut$1@news.onet.pl...
>>> Uwielbiam rydze z patelni,
>>> sama zbieram prawdziwki,
>>> zalewam,
>>> wodą soloną z dodatkiem przypraw pasteryzuję,
>>> jem z masełkiem czyli muszę wypukac,
>>> rydze pod bieżącą wodą odcedzic,
>>> potem na masełku,
>>> góra dwie no trzy,
>>> minutki na masełku ...palce lizac...
>>> mniam..............może byc do tego
>>> winnko,
>>> grzaniec galicyjski z odrobiną gozdzików i cytrynki...
>>>
>>> Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi. A powiedz;
> kiedy
>>> je wypukasz, to co one na to?
>>>
>> Poczują się wypukane :)
>>
> Myślisz, że podczas pukania nawiązują jednak kontakt werbalny i dzielą
> się swoimi wrażeniami?
> Intryguje mnie jeszcze ten pot na masełku, ale z uwagi na wrodzoną
> brzydliwość zaprzestanę dociekań.
>
Jak się pukają na masełku, to pewnie wrażenia są spotęgowane.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-02-27 21:42:31
Temat: Re: Rydze...Użytkownik "lemonka" napisał:
> > > Ekstra, jestem pod wrażeniem konstrukcji wypowiedzi. A
> > > powiedz; kiedy je wypukasz, to co one na to?
> > Poczują się wypukane :)
> Myślisz, że podczas pukania nawiązują jednak kontakt werbalny
> i dzielą się swoimi wrażeniami?
Za pomocą feromonów i aury.
Mnie bardziej intryguje, czy są pukane w zagłębienie kapelusza czy
między blaszki :)))
--
Pozdrawiam - Aicha (z piątkową głupawką)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |