Strona główna Grupy pl.rec.dom Rynna z łańcucha

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rynna z łańcucha

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-08-14 08:57:28

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora


Sierp wrote:
> z...@g...com napisał(a):
> > W miarę zwykłego, gruby musi być.
> > Woda płynie po łacuchu zamiast w rurze.
> > To dziala, widzialem to juz dawno w naszych polskich górach, a
> > przypomniala mi o tym wizyta w Autrii.
>
> i nie spada w miedzyczasie jezeli jest np. mzawka? hmm... :-)
>

Dlaczego miało by spadać z powodu mżawki?
Z powodu oblodzenia, to jest coś co muszę wziąść pod uwagę.

> ale tego lancucha chyba nie da sie naciagnac na linie prosta,
> wiec po lancuchu miejscami woda plynie pod gorke? :)

Pomiędzy pod górkę, a linią prostą jest spora przestrzeń, coś
koło 90 stopni, o ile mnie pamięć nie myli (miałem matematykę na
maturze, jakby co ;-)

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-08-14 09:25:50

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

z...@g...com napisał(a):
>> ale tego lancucha chyba nie da sie naciagnac na linie prosta,
>> wiec po lancuchu miejscami woda plynie pod gorke? :)
>
> Pomiędzy pod górkę, a linią prostą jest spora przestrzeń, coś
> koło 90 stopni, o ile mnie pamięć nie myli (miałem matematykę na
> maturze, jakby co ;-)

no nie bardzo - gorka nie musi oznaczac od razu kata prostego.

wez sobie sinusoide - tam nie ma kąta prostego, a wyobrazam sobie,
ze lancuch jest zaczepiony punktowo, czyli miejscami jest tzw.
zwis - cos jak sinusoida (choc mniej wygieta :)
A jezeli to dziala jak rynna, to woda (w zamierzeniu) spada w
okreslonym miejscu, wiec jezeli tak - to miejscami woda musi
plynac pod gorke

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-08-14 09:35:01

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora


Sierp wrote:
> z...@g...com napisał(a):
> >> ale tego lancucha chyba nie da sie naciagnac na linie prosta,
> >> wiec po lancuchu miejscami woda plynie pod gorke? :)
> >
> > Pomiędzy pod górkę, a linią prostą jest spora przestrzeń, coś
> > koło 90 stopni, o ile mnie pamięć nie myli (miałem matematykę na
> > maturze, jakby co ;-)
>
> no nie bardzo - gorka nie musi oznaczac od razu kata prostego.
>
> wez sobie sinusoide - tam nie ma kąta prostego, a wyobrazam sobie,
> ze lancuch jest zaczepiony punktowo, czyli miejscami jest tzw.
> zwis - cos jak sinusoida (choc mniej wygieta :)
> A jezeli to dziala jak rynna, to woda (w zamierzeniu) spada w
> okreslonym miejscu, wiec jezeli tak - to miejscami woda musi
> plynac pod gorke
>

No dobra miałem tez polski i czytuje dużo fantastyki, ale jakoś tej
górki nie widzę.
Jeśli ta sinusoida będzie w dół to jednakowoż żadnych górek nie
będzie, prawda?
Poza tym łańcuch zaczepiony w dwóch punktach (góra i dół) nie daj
innego kszatltu niż łuk i to też przy mocnym wietrze, na codzień
będzie linia prostą - dlatego łańcuch musi być raczej ciężki.
Może jeszcze jeden drobiazg, wszystkie tego typu odprowadzenia wody
jakie widziałem były spory kawalek od ściany domu. (i u mnie tez tak
będzie)

--
ZZ@private

ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-08-14 09:54:08

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

z...@g...com napisał(a):
> No dobra miałem tez polski i czytuje dużo fantastyki, ale jakoś tej
> górki nie widzę.
> Jeśli ta sinusoida będzie w dół to jednakowoż żadnych górek nie
> będzie, prawda?

dobra, aby uniknac nieporozumien, narysowalem o co mi chodzi
http://sierp.net/rynna.jpg
chodzi mi o te miejsca, ktore zaznaczylem strzalkami, przeciez
takie miejsca beda mimo nawet mocniejszego naciagniecia (czy sie
myle?) i jak w tych miejscach bedzie plynela woda pod gorke?

a moze ktos ma zdjecie wykonania takiej rynny lancuchowej?

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-08-14 10:00:54

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upiszon]poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sierp napisał(a):
>
> dobra, aby uniknac nieporozumien, narysowalem o co mi chodzi
> http://sierp.net/rynna.jpg
> chodzi mi o te miejsca, ktore zaznaczylem strzalkami, przeciez
> takie miejsca beda mimo nawet mocniejszego naciagniecia (czy sie
> myle?) i jak w tych miejscach bedzie plynela woda pod gorke?
>
> a moze ktos ma zdjecie wykonania takiej rynny lancuchowej?
>

:D

Rynna łańcuchowa o której tu rozprawiacie to (wg mojego wyobrażenia) nie
jest kompletna rynna tylko ten odcinek sprowadzający wodę z poziomu
dachu (klasycznej rynny) na ziemię, zamiast pionowej rury. I on może być
tylko pionowy/ukośny/łukowaty. Nie ma tam oczywiście płynięcia pod górkę :D

No chyba że się mylę.

--
Pozdrawiam
Krzysztof Smyk .::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-08-14 10:05:52

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora


Sierp wrote:

> dobra, aby uniknac nieporozumien, narysowalem o co mi chodzi
> http://sierp.net/rynna.jpg
> chodzi mi o te miejsca, ktore zaznaczylem strzalkami, przeciez
> takie miejsca beda mimo nawet mocniejszego naciagniecia (czy sie
> myle?) i jak w tych miejscach bedzie plynela woda pod gorke?
>
> a moze ktos ma zdjecie wykonania takiej rynny lancuchowej?
>
Gotcha :-)
Z łańcucha zrobione jest tylko odprowadzenie wody ze standardowej
rynny a nie całość:
http://www.ruukki.com.pl/_files/referencje/thumbs/Ry
nna%205.jpg

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-08-14 10:12:30

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

z...@g...com napisał(a):
>> a moze ktos ma zdjecie wykonania takiej rynny lancuchowej?
>>
> Gotcha :-)
> Z łańcucha zrobione jest tylko odprowadzenie wody ze standardowej
> rynny a nie całość:
> http://www.ruukki.com.pl/_files/referencje/thumbs/Ry
nna%205.jpg

aaaaa, to juz rozumiem :-)
nie wiem czy to specjalnie lepiej wyglada, ale to juz kwestia gustu :)

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-08-14 10:19:43

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora


Sierp wrote:
> z...@g...com napisał(a):
> >> a moze ktos ma zdjecie wykonania takiej rynny lancuchowej?
> >>
> > Gotcha :-)
> > Z łańcucha zrobione jest tylko odprowadzenie wody ze standardowej
> > rynny a nie całość:
> > http://www.ruukki.com.pl/_files/referencje/thumbs/Ry
nna%205.jpg
>
> aaaaa, to juz rozumiem :-)
> nie wiem czy to specjalnie lepiej wyglada, ale to juz kwestia gustu :)

Jeśli nie łancuch to alternatywnie dla mnie to 2 metry więcej rury
aby dojść do ściany.
Plus to co pisałem o zakończeniu, tutaj woda powinna grzecznie
wsiąkać zamiast wymywać trawę z okolicy.

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-08-14 15:15:23

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora

z...@g...com napisał(a):
>>> http://www.ruukki.com.pl/_files/referencje/thumbs/Ry
nna%205.jpg
> Plus to co pisałem o zakończeniu, tutaj woda powinna grzecznie
> wsiąkać zamiast wymywać trawę z okolicy.
A co stoi na przeszkodzie, by rure "zwyczajna" zakonczyc podobnym
wiadrem/beczka ze zwirem, bez dna?
Nie rozumiem idei lancucha zamiast rury, bo:
- ilosc wody nie zmniejszy sie ani nie zmieni z okazji obecnosci
lancucha (pomijajac to, co z niego zostanie "rozchlapane" przez wiatr)
- "punktowosc" doprowadzenia wody na dole jest rowniez mniejwiecej taka
sama, bo ilosc wody sie nie zmieni, a jedynie sposob jej transportowania
w dol
- przy duzym wietrze oraz przy wiekszej ilosci wody - bedzie sie odrywac
od lancucha, ochlapywac sciane, lub trafiac struga wcale nie do beczki,
tylko gdzie popadnie... Z rura nie ma tego problemu.

Rura ma tylko pare wad, np zatykanie sie (wystarczy miec odpowiedni
wylot "rewizyjny" z kratka pod skosem (przewaznie montowany na dole, ale
najlepiej sie spisuje wlasnie na gorze rury!) - wszystkie liscie i
orzechy wrzucane przez ptaki beda wypadac na zewnatrz, a woda sciekac w
dol rura. Lancuch poza srednia sprawnoscia przy wiekszych ilosciach wody
- ma jeszcze duze wady w postaci "klekotania" na wietrze (chyba ze ktos
lubi mhroczne i zlowieszcze dzwonienie lancuchow po nocach ;>), znacznej
masy (zwlaszcza jak sie oblodzi), rdzewienie oraz zbieranie sie na nim
nalotow w postaci calego syfu wyplywajacego z rynny (z czasem nawet
porasta go mech)...

Faktycznie widzialem nie raz zastosowane lancuchy do rynny, ale w
zupelnie innym wykonaniu - wisial na dole, od "rzygacza" do ziemi, np
jakies 20-30cm, aby przy minimalnych opadach woda nie "kapala"
(wymywajac dolek w ziemi lub powodujac wkurzajacy niektorych odglos
kapania) a splywala po lancuchu spokojnie.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-08-14 19:41:33

Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: "Zbigniew Malinowski" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zbyszek Zarzycki" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:ebnsci$49a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Widziałem takie cudo i górach i ostatnio w Austrii.
> Całkiem fajnie wygląda i akurat u mnie będzie pasować do wystającego
> ganku.
> Czy są może zanwcy tego tematu i potrafią coś o wymiarach i materiale na
> łańcuch powiedzieć.
> Rynnę już mam więc będę musiał wymyśleć jak zamontować łacuch bezpośrednio
> do dachu, ale to drobiazg. Niechciałbym aby deszcz zmyl mi ją za rok czy
> dwa.

No co Ty? Chcesz wyliczać wielkość oczek w łańcuchu? Dobierz raczej taki
łańcuch, który będzie Ci pasował plastycznie - raczej gruby niż cienki ale
tu i koszt może być różny i z dostępnością mogą być kłopoty (chyba, że
pracujesz w stoczni).

Łańcuch ma za zadanie kierunkować spływ wody i moim zdaniem nie ma żadnej
szansy, żeby się 'zużył' czy został zmyty.

Pozdrawiam

Zbyszek Malinowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Naprawa gwarancyjna baterii. Jakie macie sposoby?
Termokominek
szukam takiego stolika
ludzie poradzcie!!! - jakie rozwiązanie na koszmarne futryny
cięcie listw przyściennych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »