Data: 2002-01-12 09:22:30
Temat: Re: Rysy psychopatyczne u dzieci
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Melisa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1n7fj$3su$3@news.tpi.pl...
> Użytkownik Little Dorrit <z...@c...pl>:
> > > A wiesz, ze zaniedbanie (np. brak kontaktu) jest rowniez przemocą?
> >
> > To nie jest przemoc Meliso.
>
> A mi psycholozka pracujaca z ofiarami przemocy wykladala, ze zaniedbanie
> rowniez jest forma przemocy. I jakos mi to logicznie b. pasuje,
szczegolnie
> w odniesieniu do dzieci. No ale coz, klocic sie nie bede.
Ta psycholożka nie robi dobrej roboty myląc podstawowe pojęcia i nadając im
inne treści niż funkcjonujące prawnie i potocznie. Tak "zbajerowana"
klientka zostanie przecież wyśmiana w sądzie, jeżeli do zarzutów pod adresem
znęcającego się męża dołoży zaniedbanie rodziny jako przemoc. Ośrodki
interwencji kryzysowej i pracujące często równocześnie z ofiarami przemocy,
mają za zadanie skutecznie pomóc kobiecie w dochodzeniu przed sądem swoich
praw, powrót do domu, wyszarpanie alimentów i eksmisję znęcacza ze wspólnego
mieszkania. Nie uzyska ona tego, serwując wymiarowi sprawiedliwości
infantylne zamiast prawnego rozumienie pojęć. Bowiem za przemoc grozi
odpowiedzialność karna a za brak troski o dzieci żadna! Zaniedbanie jest
natomiast podstawą do wystąpienia o świadczenia alimentacyjne-pieniężna. Bo
do zaspokajania psychicznych potrzeb własnych dzieci żaden sąd delikwenta
nie zmusi. Do płacenia pieniędzy - zmusi go bez problemów. To zwykle biedne
kobiety, których nie stać na adwokata. One potem idą do prokuratora
nafaszerowane jakimis bzdurnymi pojęciami i sprawy są umarzane! Dobrze by
więc było, aby taka psycholożka była świadoma konsekwencji wciskania
klientce ciemnoty. Niedawno miałam do czynienia z taką biedulką, 2 małych
dzieci /mąż na obserwacji sądowo-psychiatrycznej za znęcanie się nad rodziną
więc wezwalismy ja na wywiad./ Była klientką Osrodka Interwencji Kryzysowej.
Tam jedna z psycholożek poradziła jej żeby...wyprowadziła się razem z
dziecmi w wieku szkolnym z mieszkania i wynajęła sobie coś na mieście!
Wcześniej Ośrodek 1/2 roku trzymał ją u siebie. Dłużej nie mógł z powodu
przepisów. Przez te pół roku prał kobiecie mózg zamiast pod eskortą policji
wprowadzić ją z dziećmi do jej własnego mieszkania i postraszyć chłopa. Baba
wylądowała w przytulisku dla bezdomnych kobiet, z czego mąż był oczywiście
przeszczęśliwy i całkowicie utwierdzony w swojej bezkarności, ta beczała jak
bóbr na wywiadzie a ja mogłam już tylko powiadomić zwierzchników
niedowarzonej kierowniczki Ośrodka, jakie skutki zrodziła ich calkowicie
bezskuteczna "pomoc". Zresztą też bez efektu.
Dorrit
>
> Melisa
>
>
|