Data: 2006-05-24 07:47:38
Temat: Re: S.O.S
Od: "Ewa" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czyli psychiatra jest "niedobry", bo dostrzega ze z toba
> jest kiepsko, a psycholog jest "dobry", bo uwaza ze
> ogolnie nie ma sie czym przejmowac?
>
> Tak? :)
>
> --
> Czarek
he he
Bardzo duże uporoszczenie nie wcale nie ale uważam. Jakby się znali to
chociaż postawili jakoś diagnozę. I to się odnosi do obojga specjalistów.
Wiec mi powiedz czemu wg ciebie psychiatra ma być lepszy bo chce mnie
zamknąć na oddział... W skrajności w skrajność popadasz. I moja psycholog mi
nie mówi ze nie ma się co przejmować tylko ze szpital to jest ostateczność i
zawsze zamknąć mnie zdążą. Psychiatra mi nie zapisał żadnych leków czy
powinien nie wiem on nie wiedział na co "specjaliści" . A ja mam wiedzieć na
co? nie poddaje się. Ostatnio znowu mam większe kłopoty no i co zawsze
sama... czemu mnie to nie dziwi? trzymajta sie ciepło niech wasz los bedzie
lepszy od mojego bo ja sie juz pogubiłam i nie wiem juz o co w tym wszyskim
chodzi.
|