Dawno, dawno temu (Fri, 7 Dec 2001 12:03:15 +0100) a może całkiem
niedawno, MichalNieAngelo przyszedł i powiedział:
> ja, lat 22,
> w zwiazku z piekna i pociagajaca dziewczyna od roku, bez seksu, boje sie,
> paralizuje mnie strach...
> obawiam sie powaznie, ze bez pomocy z zewnatrz sobie nie poradze, w pewnym
> sensie moja dziewczyna na moj pierwszy raz jest juz "spalona"
> Tak, moje dziewictwo mi dokucza, zatruwa, meczy, frustruje,
> Kocham moja dziewczyne tak bardzo, ze nawet moglbym ja zdradzic,
> ale nie pojde do agencji,
> to ponizej mojej godnosci, poza tym te kobiety sa takie plytkie, wulgarne,
> "hurtowe"
>
> jak z tego wybrnac?

Eee tam robisz z igly widly. Bez jakiej pomocy z zewnatrz? Moze
wynajmiesz faceta z agencji zeby to za ciebie zrobil a ty w tym czasie z
panienka z agencji bedziesz praktykowal seks, cobyscie oboje byli od razu
profesjonalni i doswaidczeni jak przyjdzie co do czego, itd. Pierdoly.

Jestes glupi. Pojscie do agencji w takiej sytuacji to glupota nad
glupotami. Kochasz wiec kochaj. Ona cie kocha, wiec dla niej nie bedzie
roznicy czy zrobisz to super dobrze, srednio, czy wcale wam sie nie uda.
Seks to nie jest zadna wielka sprawa, do ktorej trzeba przygotowywac sie
latami, zeby bron Boze czegos nie zepsuc.

Wasz zwiazek nie polega chyba na tym, ze tylko ty sie nieustannie starasz
zeby ona byla na topie i w ogole naj (przynajmniej nie powinien).
Dziewictwo to jedna z najlepszych rzeczy jakie mozesz ofiarowac kobiecie.
Wiec nie gadaj glupot, ze ci dokucza, frustruje, itd.

Pierwszy raz powienien byc rzecz jasna poprzedzony wstepnymi fazami:
buziaki, całusy, całowanie się, necking, petting. Wtedy jest naturalna
koleja rzeczy i nie sprawia wiekszego klopotu. Mi i mojej dziewczynie te
fazy zajely rok.

Nie nalezy oczekiwac (fizycznie) po pierwszym stosunku zbyt wiele. To ze
ona osiagnie orgazm mozesz sobie najwyzej wymarzyc (niewielka szansa). Do
tego trzeba dochodzic stopniowo. Psychicznie jest to za to wielkie
przezycie.

--
Pozdrowienia,
Loonie (antycypuję do odwołania)
_______________________________________________
Nic to, byle nie myœleć - Elektrycerz Kwarcowy