Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:36n6gtF4pd5kdU1@individual.net...
>
> "bazzzant" <b...@p...onet.pl>
> news:cu5i56$6rq$1@news.mm.pl...
>> "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
>> news:36mlf3F52vhmmU1@individual.net...
>
>>> hahaha ;)))
>>> Twoja wizja przyszłości choć fantastyczna i godna samego pana
>>> Lema to przecież zawiera ziarenko prawdy. Przegrywali ci politycy
>>> którzy nie potrafili docenić roli massmediów: radia, telewizjii,
>>> bilbordów.
>>> Emergencja filozoficzna to dominacja zrozumienia nad manipulacją
>>> bowiem uświadomiona manipulacja traci swe hipnotyzujące
>>> własności a Usenet to znakomite narzędzie do uświadamiania
>>> PRAWDY. :-)
>>> REdaktor Edward Robak
>
>> Budujący optymizm, mnie jednak już dawno net przestał się jawić jako
>> cudowne remedium na cenzurę czy przekłamania forsowanych przez
>> publiczne środki przekazu półprawd . Jak w tym największym ze
>> wszystkich śmietniku mydlących oczy demagogii, chorych ideii i
>> wszechobecnej głupoty rozróżnić Głos Rozsądku?
>> Jako uświadamiacz większe sukcesy niż w Usenecie osiągnąłbyś
>> dogadując się z witrynami XXX i dołączając swoje posty do
>> prezentowanych tam obrazków (zakładając że twoja prawda to
>> faktycznie PRAWDA, inaczej dostarczyłbyś tylko masturbantom
>> materiału do masturbacji myślowej ;))
>> [bazzzant]
>
> chech,, :)
> To o czym napisałeś to PRAWIDŁO. Łatwiej jest coś zniszczyć
> niż zbudować a Syzyf nigdy nie wypchnął swojego kamienia na szczyt.
> Tak działa manipulacja odmóżdżająca: Syzyf coś tam zaczyna
> budować i nawet kilka osób się tym zainteresuje ale fala żywiołu
> zwana oszołomstwo zmywa ten zamek z piasku i trzeba budowę
> rozpoczynać od nowa. Kopiec Wandy w pobliży którego mieszkam
> ma już chyba z 1000 lat a przetrwał dlatego, że był budowany
> wspólnymi siłami więc oparł się żywiołom.
> Ja w swojej wypowiedzi o emergencji dałem Ci do zrozumienia
> że to nie jest przypadek iż intelektualiści światowi okrzyknęli
> wiek XXI Erą Internetu oraz początkiem Nowej Epoki.
> Intelektualiści w odróżnieniu od inteligentów potrafią intuicyjnie
> wyczuwać co jest naprawdę ważne.
> Cel jest jasny i oczywisty
> a skutek nieuchronny. Trwają póki co badania "JAK". :-)
> Grupy Dyskusyjne są komunikacją w obie strony - tym się różnią od
> witryn. Można badać rozumienie i zrozumienie w trybie bezpośredniego
> wirtualnego kontaktu. :)
> REdaktor Edward Robak
>

Nie trzeba być intelektualistą aby dostrzec rewolucjyjną rolę Internetu,
jednak jej jakościowy wpływ na proces wymiany myśli nie jest dla mnie tak
oczywisty.
Także w swoim czasie rewolucyjne, powszechne wprowadzenie tanich środków
transportu zaowocowało milionami takich samych zdjęć z więżą Eiffla w
rodzinnych albumach oraz wzrostem ksenofobii, więc okazało się że
powiedzenie podróże kształcą dotyczy nielicznych, głównie tych co i bez tych
podróży wiele by wiedzieli.
W grupach dyskusyjnych istnieje magia niezależnie od treści na które się
napotyka, ale.obserwując właśnie Usenet nie jestem pewien czy dostaliśmy
kopa w kierunku filozoficznej emergencji czy raczej kolejnego kanału
dystrybucji niewiedzy.
W tym kontekście twoje nawiązanie do skazanej na niepowodzenie fuchy Syzyfa
byłoby jak najbardziej na miejscu ;))