Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:a0c05f46-1cb3-4a19-bd7c-5ac5b37d1db3@s9g2000yqd
.googlegroups.com...


juda napisał(a):
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:a6e1b697-4e86-409b-8c07-35bcd3d97dca@f6g2000yqa
.googlegroups.com...
>
>
> Szczesiu napisał(a):
> > >> Czy mo?e ka?dy, kto nie realizuje pop?du seksualnego stanie si? z czasem
> > >> pedofilem? I na jakiej zasadzie mia?oby to dzia?a??
> > >>
> > >> Czyta?em kiedy? w ksi??ce do psychoanalizy, ?e podstaw? wszelkiego
> > rodzaju
> > >> dewiacji seksualnych (u m?czyzn) jest kobieca identyfikacja p?ciowa.
> > >> Pokrywa?oby si? to w sumie z Twoj? tez?.
> > >
> > > Nie, nie identyfikuje homo z pedofili?, bo gdy hetero zaprzecza
> > > seksualno?ci te? seksualno?? fiksuje np w pedofili?
> >
> > Ale przecie? m?wi si?, ?e pedofilia jest wrodzona i niezmienna (kuracje nie
> > przynosz? ?adnych efekt?w):
> > http://archiwum.polityka.pl/art/mlodszy-przedmiot-po
-zadania,375916.html
> > "Pedofilia w sensie ?cis?ym to nieusuwalna, wrodzona preferencja"
> >
> > I w zwi?zku z tym - pedofilem trzeba si? urodzi?, nie mo?na w niego
> > "sfiksowa?", bo to tak, jakby "sfiksowa?" w hetero- lub homoseksualno??.
> > Chyba, ?e homoseksualizm jest jednak dewiacj? i mo?na "zosta?
> > homoseksualist?"? Co o tym s?dzisz?
>
> :Homoseksualizm to uroda mózgu, jest wrodzony. Pedofilia to skrzywienie
> :i zboczenie tego co wrodzone, , pedofilia nie jest wrodzona ,czyli
> :zboczenie i jest zaraźliwa.
>
> Czy to pewne, że pedofila nie jest wrodzona ?
>
> zdar
> juda
Tak, bierze się najczęściej z zaburzenia nerwowego, czyli fobii, czyli
wszystkie homofoby mogą mieć skłonność do pedofili i to nie jest
dziwne, że w kk tak często występuje, bo jeśli ktoś był np homo i go
rusza homo , ale wychowywał się w środowisku zaprzeczającym
odmiennością, biędzie się darł na homo, bo ma płuciowość kulturową,
tzw gender narzucony przez społeczeństwo i myśli że jest hetero, a
seksualność biologiczną ma homo, i jak widzi homo to drze się bo penis
idzie do góry, drze się na siebie, bo nie chce siebie zaakceptować.
Więc jak jesteś kaloryferem, a myślisz że jesteś nocnikiem, no to
zaczynasz fiksować.
Czyli przyznanie się do preferencji to zdrowie, zaprzeczanie to
choroba.

Oki, logiczne to, dzięki za miniwykłądzik.
Ale czy współczesna nauka też się na to zjawisko
tak zapatruje ?

zdar
juda