Data: 2002-02-07 23:22:47
Temat: Re: STRZALKA
Od: "Beta" <b...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> powiedzcie mi o byscie zr0obili w tej sytuacji.
> a wiec jestem na kursie jezykowym, ze mna w grupie jest jeden polak(27)
> ktory mowiac do mnie okresla mnie slowem i tu... "STRZALKA"
> wiecie mam 25 lat niby duzo niby malo ale jeszce nikt do mnie tak nie
mowil
> on wie ze mam meza, dziecko ale mowic do mnie "hej strzalka"
> nie wiem czy mam to potraktowac jako obrazliwe i zwrocic mu uwage czy moze
> troszke jako komplement
> ja raczej sklaniam sie do tego pierwszego i zwrocenia mu uwagi
> dodam jeszce ze nasza znajomosc jest czysto kursowa:-)))
> prosze o wyrazenie swojej opini gdyz jestem w kropce
Czy słowo strzałka, jest powszechnie uważane za obelżywe? Nie.Masz 25 lat,
męża , dziecko i uwazasz, ze tylko dlatego facet nie ma prawa z Tobą sobie
troszkę pożartować?? Poza tym zwróć uwagę, ze strzałka, to zdrobnienie.
Brzmi sympatycznie, nawet czule. Moze on sobie tak z Tobą niewinnie
flirtuje. Nie napisałaś najważniejszego. Podoba Ci się, czy nie? Czytam w
Twoim liscie jeszcze taki podtekst: skoro on wie, ze jestem męzatką z
dzieckiem to co sobie wyobraza zwracając się do mnie tak frywolnie.
Dziewczyno. Mniej pruderii. Masz 25 lat. Ja mam prawie 37 i nie szokuje mnie
ta sytuacja. Zastanawiam się tylko, czy nie winisz się gdzieś w głębi swojej
mrocznej duszyczki za to, ze interesujesz się tym gościem, choć w swoim
mniemaniu nie powinnaś. Bo inaczej po jaką cholerę pisałabyś o tym na grupę?
Pomysl o tym.Serdecznie pozdrawiam.
|