> > Eee tam, nio cio Ty:) Uwielbiam stringi i szczerze mówiąc zupełnie
ogolona
> > nie jestem:) a wiele z nich mam wyciętych dosyć głęboko. Inna rzecz, że
moje
> > bikini jest również dosyć głęboko wygolone.
> > Pozdr., Kasia
> >
> >
> ja tez uwielbiam od czasu, gdy pozbylam sie swego ex, ktory nie lubil tego
> typu wynalazkow (jak ja moglam chodzic w takich galotach, brr!)
> tylko tak kombinuje, ze spod bezowego kordonka wychodzace czarne wloski
moga
> byc takie sobie (tez zostawiam min. ilosc)-utlenie jak nic ;-))
>
> szkoda, zew nie ma fajnych wzorow na staniczki (odpadaja zwiazane dwa
> trojkaty, mam male piersi i byloby to zalosne)

Kurcze, to tak jak ja. Poszłam kiedys z kumpelą do sklepu i wypatrzyłam taką
extra bluzeczkę. Nadawała się tylko na gołe ciałko (bez biustonosza).
Słuchaj! Jak założyłam to parsknęłam takim nieziemskim śmiechem, że
rety!:))))))) a potem się załamałam:). Przed ciążą miałam takie fajne, a
teraz... Buuu:(

> No ale jak sie upre, to wydziergam push up-owo podobny, heeee ;-))

Fajnie mieć takie umiejętności, nie?
Pozdr., K.
>