Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Sadzenie róż

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sadzenie róż

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-04-06 07:08:11

Temat: Sadzenie róż
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wczoraj powtykałam w ziemię róże, ale niepokoi mnie stan ich
korzeni: były zawinięte w torf i woreczek foliowy - taki baton.
Nie przeschły, ale po odwinięciu z folii okazało się, że korzenie
są 3-4 dość grube, prawie wcale lub wcale nie ma drobnych,
wszystkie ucięte równo najwyżej na 20 cm. Czy takie coś ma w
ogóle szansę się przyjąć? Pędy są tak ładnie zachowane, już
przycięte, zawoskowane, z nabrzmiałymi oczkami. Już tak się
nastawiłam na pierwsze nie-pnące róże w ogrodzie, będę płakać,
jak mi się nie przyjmą...

Pozdrawiam,
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-04-06 07:33:30

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl>

> Wczoraj powtykałam w ziemię [...]

Ot tak po prostu do dołka i bach?
Słusznie się niepokoisz, nawet twardzielom zdarza się nie przyjąć przy
tak dalece posuniętej pielęgnacji.
Ale cuda się zdarzają.
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-04-06 07:56:59

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 6 Apr 2005 09:33:30 +0200, "JerzyN"
<N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:

>> Wczoraj powtykałam w ziemię [...]
>
>Ot tak po prostu do dołka i bach?

:-))) Oczywiście, że nie "tak po prostu" .
Dostały odpowiednią porcję pieszczot :-)
Pytam się tylko, czy róża dopieszczona odpowiednio (dołek, ziemia
itp.) ale w kondycji takiej, jak opisałam, będzie miała
wystarczająco siły, żeby przeżyć.
Pnącą z gołym korzeniem sadziłam całe lata temu, jesienią i
wydaje mi się, że miała lepszą bryłę korzeniową. Żyje i ma się
dobrze. Problem nie w przygotowaniu ziemi, tylko w przygotowaniu
roślin.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-04-06 07:59:27

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl>
> :-))) Oczywiście, że nie "tak po prostu" .
> Dostały odpowiednią porcję pieszczot :-)
> [...] Problem nie w przygotowaniu ziemi, tylko w przygotowaniu
> roślin.

Liczy się jedno i drugie, jak słaby system korzeniowy to przede
wszystkim trzeba zrobić wszystko aby jak najszybciej się rozrósł. Zrób
im pastę z gliny, węgla drzewnego i krowieńca, bach weń i buch do dołka
z przerobionym nawozem końskim na glinianym podłożu.
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-04-06 08:00:41

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ooo, to ja się pod subject podczepię :)
Mam wreszcie wymarzoną białą różę-miniaturkę. Wysadzać ją
już do gruntu, czy poczekać?

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-04-06 08:15:33

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 6 Apr 2005 09:59:27 +0200, "JerzyN"
<N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:

>Liczy się jedno i drugie, jak słaby system korzeniowy to przede
>wszystkim trzeba zrobić wszystko aby jak najszybciej się rozrósł. Zrób
>im pastę z gliny, węgla drzewnego i krowieńca, bach weń i buch do dołka
>z przerobionym nawozem końskim na glinianym podłożu.

Już im pasty nie zrobię, ziemię mają gliniastą, po podlaniu z
pewnością dobrze przylgnie do korzeni. Nie będą przesychać, nie
będą stać w wodzie, nawozu końskiego nie mam, krowi dałam i musi
wystarczyć.
Jeszcze jedna róża czeka na posadzenie, aż się boję odwijać ją z
tego balota. Na tej mogę przeeksperymentować pastę :-)

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-04-06 08:40:02

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Ooo, to ja się pod subject podczepię :)
> Mam wreszcie wymarzoną białą różę-miniaturkę. Wysadzać ją
> już do gruntu, czy poczekać?

A jak przyjdą przymrozki będziesz mogła je osłonić?
Jak nie to wstrzymaj się do końca maja.
Swoją drogą u mnie takie miniatury były najbardziej żywotne i najdłużej
udawało się je utrzymać przy życiu. Inne róże padały w piachu.
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-04-06 09:43:12

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN wrote:

> A jak przyjdą przymrozki będziesz mogła je osłonić?
> Jak nie to wstrzymaj się do końca maja.
> Swoją drogą u mnie takie miniatury były najbardziej żywotne i najdłużej
> udawało się je utrzymać przy życiu. Inne róże padały w piachu.

Miniaturek nie okrywam nawet na zimę. Ale ta jest jeszcze nie
przyzwyczajona, wiec chyba rzeczywiscie poczekam.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-04-06 20:39:45

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: "Istotka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:m92751de1epo05sphh6q3ccg9blp7nf1fn@4ax.com...
> Wczoraj powtykałam w ziemię róże, ale niepokoi mnie stan ich
> korzeni: były zawinięte w torf i woreczek foliowy - taki baton.
> Nie przeschły, ale po odwinięciu z folii okazało się, że korzenie
> są 3-4 dość grube, prawie wcale lub wcale nie ma drobnych,
> wszystkie ucięte równo najwyżej na 20 cm. Czy takie coś ma w
> ogóle szansę się przyjąć? Pędy są tak ładnie zachowane, już
> przycięte, zawoskowane, z nabrzmiałymi oczkami. Już tak się
> nastawiłam na pierwsze nie-pnące róże w ogrodzie, będę płakać,
> jak mi się nie przyjmą...
>
> Pozdrawiam,
> Anka


W zaszlym roku na wiosne kupowalam takie roze w supermarketach - korzenie w
"batonie" i jakies takie "niedorozwiniete".
Mysle sobie, ze nie masz sie co martwic, ze sie nie przyjma - to sa bardzo
zawziete roslinki, chyba rosna z samej radosci, ze je ktos wyjal z tego
batona.
Przyjely mi sie wszystkie bez wyjatku, mimo ze jestem totalnie niedouczona w
kwestii sadzenia i takich tam... a instrukcje na opakowaniach przeczytalam
po fakcie i okazalo sie, ze zrobilam to niekoniecznie tak jak powinnam (cos
tam wspominali chyba o moczeniu w wodzie przed posadzeniem, a ja - no coz...
po prostu wykopalam dolek, poprawilam wokol troche ziemie podsypujac
jakiegos torfu i wetknelam - dobrze chociaz ze korzeniem do dolu).
Cale lato roze kwitly jak oszalale. Twoje tez sie przyjma - pozdrawiam.
Istotka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-04-07 07:19:24

Temat: Re: Sadzenie róż
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Istotka wrote:
> W zaszlym roku na wiosne kupowalam takie roze w supermarketach -
> korzenie w "batonie" i jakies takie "niedorozwiniete".
> Mysle sobie, ze nie masz sie co martwic, ze sie nie przyjma - to sa
> bardzo zawziete roslinki, chyba rosna z samej radosci, ze je ktos
> wyjal z tego batona.
(...)
> Cale lato roze kwitly jak oszalale. Twoje tez sie przyjma -
> pozdrawiam. Istotka
:)
trzymaj sie Aniu tego co napisala Istotka
hehe
Jerzy to specjalista od szukania dziury w calym
i komplikowania najprostszych spraw
:)
jestem przekonany
ze te roze pieknie u Ciebie jeszcze w tym roku zakwitna
musisz miec tylko dobre do nich nastawienie
:)
nie pamietam skad sa te slowa
(Jerzy blysnij i znajdz skad te slowa)
ale dla mnie one oddaja cala istote rzeczy:
"z nadzieja ludzie orza, z nadzieja sieja
i w niepewne jutro tez trzeba patrzec z nadzieja"
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przesadzanie debu
Irys - do Jerzego, ale nie tylko
co słychac w Krzywaczce?
gdzie kupicwawrzynek główkowy???
nowy wita , co zasadzic??(dlugie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »