Data: 2018-01-10 01:07:22
Temat: Re: Same problemy...
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-01-09 o 16:46, i...@g...pl pisze:
>> wytłumaczę, co robisz źle.
>
> ,,Źle" - u ciebie oznacza nic innego, niż nie tak, jak ty chcesz.
Źle to źle. Czego znowu nie rozumiesz?
Wytłumaczę ci na przykładzie. Kiedy piszesz, że Stalin dostał Nobla, to
piszesz źle. Nie dlatego, że inaczej niż ja chcę, tylko dlatego, że
piszesz bzdury.
Co innego, gdybyś napisała, że chciałabyś żeby dostał Nobla. O, to wtedy
nie jest źle, pomimo tego, że to idiotyczne.
Albo: gdy piszesz, że wszyscy Niemcy to brudasy i pierdzą przy stole, to
piszesz źle, ponieważ to są bzdury, a nie dlatego, że ja tak chcę.
Co innego gdybyś napisała, że chciałabyś żeby wszyscy Niemcy byli
brudasami i pierdzieli przy stole. O, to wtedy nie jest źle, pomimo
tego, że to idiotyczne.
Teraz spróbuj coś napisać z sensem, zobaczymy czy zrozumiałaś.
Dziecko by zrozumiało, więc mam nadzieję, że sobie poradzisz.
> OK, wstań ze stołeczka, załóż buciki i paletko, stołeczek weź pod pachę,
A nie drabinkę? Drabinka już wyszła z mody?
Mi nie jest potrzebna...
> pójdź na najbliższy skwerek, stań na stołeczku na samym środku skwerka
skwerku
ups... miałem się nie czepiać.
Ale nie bój się, nic nie napiszę o twoim braku podstawowego wykształcenia.
> i... ,,tłumacz" ?
Tak się przyzwyczaiłaś, że inaczej nie dasz rady przyswoić?
Hmmmm... co miesiąc cię w ten sposób tresują, więc pewnie nie znasz
innej metody.
Ciekawe co zrobisz, gdy miesięcznice się skończą.
W tajemnicy ci powiem, że są też inne metody tłumaczenia. To przykre, że
kojarzy ci się to tylko z drabinką (no tak... ze stołkiem) i ze skwerkiem.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|