Data: 2011-07-01 14:51:08
Temat: Re: Samo-Definicja
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iukl5n$5jn$4@news.onet.pl...
> Dnia 2011-07-01 14:55, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4e0dc10d$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>> Qra, chyba nie jestem w typie
>>
>> Gospodarz sprawił sobie nowego koguta. Kogut straszny jebaka był.
>> Pierwszego dnia wszystkie kury przeleciał.
>> Gospodarz obserwował, wyszedł do niego i mówi: przystopuj, chłopie,
>> mówię Ci. Ja rozumiem, nowe środowisko, nowe koleżanki - ale jak
>> w tym tempie będziesz działać, to mi się szybko wykończysz. Ja swoje lata
>> mam, wiem co mówię.
>> Kogut machnął skrzydłem.
>> Następnego dnia patrzy - a kogut leci przez kaczki.
>> Następnego - wszystkie gęsi i indyki.
>> Następnego - leży na srodku podwórka na wznak i się
>> nie rusza. Zmarszczył się gospodarz, jednak trza będzie nowego
>> sprowadzić.
>> Idzie do koguta, stanął i głośno duma: no widzisz, młody,
>> a ostrzegałem ...
>> A młody lekko podnosi jedną powiekę, zerka na gospodarza
>> i cicho szepce: idź stąd, wrony już się zebrały na drzewie za płotem,
>> zaraz mi je wypłoszysz !
>
> A o kurach nic takiego nie znasz?
Pogrzebałem trochę w pamięci i znalazłem:
Gospodyni sprawiła sobie nową kurę. A kura straszna dziwka była.
Już pierwszego dnia wszystkim kogutom w okolicy przebarwiła
grzebienie.
Gospodyni się zlękła, wyszła do niej i mówi: przystopuj, kochaneczko,
mówię Ci. Ja rozumiem, wielki świat, nowi koledzy - ale jak
w tym tempie będziesz działać, to mi się szybko rozjedziesz.
Ja swoje lata mam, wiem co mówię, ja też kiedyś szpagat
robiła.
Kura machnęła skrzydłem.
Następnego dnia hospodyni patrzy - a kura masuje dzioby kaczorom.
Następnego - testuje szyje gąsiorków, a indykom ugniata korale.
Następnego - leży na środku podwórka na wznak i się
nie rusza. Zmarszczyła się gospodyni, jednak trza będzie nową
... nioskę sprowadzić.
Idzie do kury, stanęła i głośno duma: no widzisz, młoda,
a ostrzegałam ...
A młoda lekko podnosi jedną powiekę, zerka na gospodynię
i cicho szepce: idź stąd, kruki już się zebrały na drzewie za płotem,
zaraz mi je wypłoszysz !
PS. Zastanawiam się, czy porównanie obu wersji nie sugeruje,
że za nimi ukrywa sięjeden męski, seksistowski autor naznaczajacy
swoje teksty osobistym piętnem ...
|