Data: 2003-01-30 15:05:45
Temat: Re: Samobojstwo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Defric napisała w wiadomości news:b1basf$57e$1@news.tpi.pl...
[cut]
> No i tak na temat kryzysu suicydalnego można pisać i pisać i pisać.....
Masz oczywiście rację. Dlatego na potrzeby dyskusji należało dokonać
generalizacji.
Jeżeli chodzi o przeszłość, to ta jest poza naszym wpływem, choć sama nie
była bez wpływu na teraźniejszość i przyszłość.
Teraźniejszość daje albo odbiera nadzieję na pozytywną zmianę.
Dlatego konkluzja jest taka, że przecięcie wszystkiego jest po prostu
ucieczką przed antycypowaną jak najgorzej przyszłością. Jeżeli
teraźniejszość dawałaby wyraźne nadzieje na pozytywne zmiany, to
samounicestwienie stałoby się automatycznie bezsensowne.
No chyba że chodzi o psychozę, gdzie nie ma racjonalnego uzasadnienia.
Bacha.
|