Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Siutek <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Samobójstwo
Date: Mon, 27 Jun 2005 11:53:08 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 57
Message-ID: <d9oijo$pd9$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d9fl7e$e16$1@nemesis.news.tpi.pl>
<6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dm90.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119866296 26025 80.53.248.90 (27 Jun 2005 09:58:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Jun 2005 09:58:16 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <6...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:323636
Ukryj nagłówki
> najlepiej gdybyś dowiedział się co jest powodem chęci odebrania sobie życia.
Cieżko dotrzeć do jej srodka. Nie chce slyszec o rozmowie z
psychologiem. Juz wczesniej chodzila do lekarza, ale jej problemy mialy
podtekst seksualny. Ten watek raczej zostal wyleczony pare lat
wczesniej, chociaz troche sie zrazila do facetow. Niemniej jest
atrakcyja i czesto narazona na podryw.
Chce sie wyprowadzic od rodzicow i uwolnic od kontroli, ale niestety
srodki finanowe na to nie pozwalaja. Jej matka ja kontroluje (Małgosia,
tak ma na imie, ma 24 lata)
Odzywa sie w niej matka natura. Bardzo chce juz dziecka i twierdzi ze to
ja bardzo zmieni. Uwielbia dzieciaki. Czesto bawi dzieci swoich kolezanek.
Niestety ma chlopaka, ktory robi jej pieklo. Zwizek oparty na
przywiazaniu i jakims dziwnym zniewoleniu, ktorego wogole nie rozumiem.
Nie ma milosc, nie ma bliskosci, wogole sie nie kochaja uczuciowo i
fizycznie (chociaz on twierzi ze za nia szaleje) Nie potrafi odejsc i
panicznie boi sie samotnosci. Jej zwiazek to ciagle klotnie i robienie
sobie na zlosc.
Spotyka sie z wieloletnim przyjacielem, w ktorym sie bardzo kocha.
Niestety on nie chce jej dac sznasy sprobowania bycia razem, bo traktuje
ja tylko jako kolezanke. Nie przekracza granicy zdrady. Znajduje w nim
cieplo, bliskosc, duzo pieszczot i milych slow. Niestety ma zalozone
rozowe okulary i ciagle sie ludzi ze beda razem.
Kiedy ja poznawalem to mialem wrazenie, ze jest wstanie facetowi urwac
jaja. Po 2 latach zmienilas sie. Mozliwe ze taki wplyw wywarl na nia
obecny chlopak. Stala sie szara myszka. Najgorsze jest to, ze ludzie
wyczuwaja uleglosc i zaczynaja ja wykorzystywac np. praca. Nie potrafi
sie postawic. Stala sie dobra zyciowa aktorka i skutecznie ukrywa swoje
emocje w sobie.
> ale ważna jest też Twoja obecność, wsparcie, czas, który poświęcisz tej
> osobie.
Powiedzialem ze zawsze moze na mnie liczyc. Wlasciwie ona mi sie zwierza
z wszystkiego. Podejrzewam ze jestem jedyna osoba przed ktora sie ta
otwiera. Uwaza mnie za Dobrego Duszka.
Byc moze pomija fakty, ktore moga mi sprawic przykrosc. Troche sie w
niej kocham i chce czesciej byc przy niej. Czasami uda nam sie
przytulic, poglaskac czy cmoknac. To nasz odwieczny problem probowania
bycia razem. Ale to juz inny temat...
> są przekorni. oczywiście życie jest wartością bezwzględną i to jest oczywiste,
> ale jeśli chcesz pomóc na dłuższą metę, to musisz być przebiegły.
Masz racje, ze trzeba byc przebiegly. Wlasnie proboje sie troche
dowiedziec. Chce byc zawsze o jednek krok przed Nia.
> ja np. bym się spotkał z tą koleżanką i długo pogadał. jeśli bym stwierdził,
> że nadal jest źle, to znowu bym się z nią spotkał. zaproponowałbym jej rozmowę
> z kimś jeszcze - rodzicami, psychologiem, itp. zależy z czym ma problem.
Rodzice odpadaja. Matka jest jedym z powodow jej problemow. Nie moge jej
zaciagnac na sila do psychologa. Na razie mi obiecala, ze przed zamiarem
zrobienia sobie krzywdy zadzowni do mnie i nawet gdy bedzie 3.00 w nocy.
|