Data: 2005-02-28 21:01:35
Temat: Re: Samotna lza
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Mowilam do niej i nie plakalam. Blokada. Cierpka, gorzka gula
>> w gardle, ogromny ciezar w piersiach, a z oczu potoczyly sie
>> jedynie jedna, jedyna samotna lza. Symbol najszczerszego
>> cierpienia. Moje pozegnanie z Boulie. Samotna lza. Niech nie wysycha.
>> Niech tak zostanie.
>
> 1. NTG.
> 2. Jestes chora MN, chora na maxa.
Każdy jest chory. Bodajże przytaczałam już tu ten cytat, ale że bardzo mi
się podoba, zrobię to jeszcze raz :)
"Nie być szalonym tak jak wszyscy, to być szalonym innym rodzajem
szaleństwa"
Poza tym lepiej być chorym na nadwrażliwość niż na bezuczuciowość.
> 3. Kup se nowego psa i nie pie**ol. ;)
>
Ale właśnie w tym problem... ten nowy będzie nowy. Nie taki jak ten stary.
Chyba odkryłam Amerykę ;)
> --
> Czarek
Nietoperek
|