Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Samotna lza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Samotna lza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-28 08:11:29

Temat: Samotna lza
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

SAMOTNA LZA


Wczoraj stracilam najwierniejszego, kochanego przyjaciela.
Moja najdrozsza suczke Boulie. Rak sutki. Rak rozwijajacy sie w
tempie oszalamiajacym. Jeszcze we wrzesniu byla z nami w Polsce; a
dzisiaj juz wszystkiego koniec.

Czternascie lat z nami od malego szczeniacka. Pamietam
wszystkie jej figle, jakie platala. Kiedy popuszczala siusiu z
radosci, kiedy przyszedl ktos z przyjaciol, albo przychodzila z
butem w pyszczku , butem jako zastaw, bo puszczala go tylko jak
dostala ciasteczko. Pamietam wszystkie wspolne wakacje.
Podrozowala z nami po calej Europie. Mowilismy zawsze, ze to
Boulie wybiera nasze wczasy, nie wszedzie akceptowano obecnosc
psow. Pamietam jak robila koleczko, dawala lapki na zmiane,
kichala na prosbe o cos slodkiego. Byla lakomczuchem,
rozpieszczanym przez nas i holubionym. Nieszczesliwa byla, gdy
zostawala sama. Nienawidzila tego i buntowala sie przeciwko temu
jak mogla. Spala z nami, bywala w restauracji. Nierozlaczny pies.

Rak raz sie ulokowawszy robil spustoszenia. Zaatakowal cale
podbrzusze i obie tylne nogi. Ja slyszac werdykt weterynarki, ze
nic juz z tego nie bedzie zdobylam sie juz dwa tygodnie przed tym
na desperacka decyzje eutanazji. Wyszlam na Cruelle Demon, ktora
chce uspic psa zanim nie jest jeszcze umierajacy. Dorotka
podsumowala, ze nie ja z moim depresyjnym stosunkiem do smierci
bede decydowac o uspieniu Boulie. Racja. Boulie jeszcze je, merda
swoim obcietym ogonkiem, okazuje, choc slabo, ale radosc z zycia.

Przekonano mnie, a raczej dalam za wygrana i jeszcze dwa
tygodnie patrzylam jak stan Boulie degraduje sie, pogarsza. Mowi
sie, ze pies zyje siedem razy szybciej, tak i tutaj choroba
postepowala z minuty na minute. Mamy w domu dwa pietra, a jej
bardzo ciezko schodzilo i wchodzilo sie po schodach. Widzialam jak
cierpi. Pogarszal sie jej stan, pogarszal sie i moj. Bardzo mnie
oslabily te ostatnie dwa tygodnie.

W sobote mielismy rendez-vous u weterynarza. Wyslalam
Andrzeja samego, aby podjal decyzje lacznie z lekarzem sam.
Dorotka i ja pozegnalysmy sie z Boulie. Podziekowalysmy jej za te
wszystkie wspaniale lata, ktore nam dala. Uspokajalysmy ja, ze
teraz bedzie tylko dobrze spala, ze nic wiecej nie bedzie ja
bolalo. Zrozumiala. Popiskiwala jedynie cichutko.

Mowilam do niej i nie plakalam. Blokada. Cierpka, gorzka gula
w gardle, ogromny ciezar w piersiach, a z oczu potoczyly sie
jedynie jedna, jedyna samotna lza. Symbol najszczerszego
cierpienia. Moje pozegnanie z Boulie. Samotna lza. Niech nie wysycha. Niech
tak zostanie.


Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-02-28 08:23:57

Temat: Re: Samotna lza
Od: GABi <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Magdalena Nawrocka napisał:

> SAMOTNA LZA

Madzia !!!!
Witaj ! :))))
Brakowało mi tutaj Ciebie :)

GABi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 08:32:50

Temat: Re: Samotna lza
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr>
news:20050228081102.ZISH13802.viefep17-int.chello.at
@jupiter...

> SAMOTNA LZA
> [...]
> Mowilam do niej i nie plakalam. Blokada. Cierpka, gorzka gula
> w gardle, ogromny ciezar w piersiach, a z oczu potoczyly sie
> jedynie jedna, jedyna samotna lza. Symbol najszczerszego
> cierpienia. Moje pozegnanie z Boulie. Samotna lza. Niech nie
> wysycha. Niech
> tak zostanie.
>
> Magdalena Nawrocka

Lzys cy o droge pytas?
REdaktor Edward Robak
--
Lubię czytać artykuły ksRobaka zamieszczane
w polskiej gazecie elektronicznej "pl.sci.filozofia"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 09:18:28

Temat: Re: Samotna lza
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

MN:
> [...]
> Mowilam do niej i nie plakalam. Blokada. Cierpka, gorzka gula
> w gardle, ogromny ciezar w piersiach, a z oczu potoczyly sie
> jedynie jedna, jedyna samotna lza. Symbol najszczerszego
> cierpienia. Moje pozegnanie z Boulie. Samotna lza. Niech nie wysycha.
> Niech tak zostanie.

1. NTG.
2. Jestes chora MN, chora na maxa.
3. Kup se nowego psa i nie pie**ol. ;)

--
Czarek

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 09:52:31

Temat: Re: Samotna lza
Od: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.won.ze.spamem> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisał w wiadomości
news:20050228081102.ZISH13802.viefep17-int.chello.at
@jupiter...
> SAMOTNA LZA
(...)

wzruszyła mnie twoja historia, ale kim jest ta Iza? I czemu nie może sobie
chłopa znaleźć?

AI

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 10:10:37

Temat: Re: Samotna lza
Od: zielsko <m...@b...cy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Feb 2005 11:11:19 +0100, Duch <n...@n...com> napisał:

[...]
> Magda, pisz posty ile chcesz i jakie chcesz.
[...]
Popieram i pozdrawiam serdecznie.
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 10:11:19

Temat: Re: Samotna lza
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisał w wiadomości
news:20050228081102.ZISH13802.viefep17-int.chello.at
@jupiter...

Magda, pisz posty ile chcesz i jakie chcesz.
Nie wracaj uwagi na tych ktorzy chca wyznaczac standardy,
co powinno byc na grupie, a co nie.
Mają decydowac co wolno a co nie?

A szczekaczy, frustratów oczywiscie ignoruj.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 10:22:22

Temat: Re: Samotna lza
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora


"zielsko" <m...@b...cy>
news:opsmwjvzxg4zcs6d@localhost.localdomain...

> Popieram i pozdrawiam serdecznie.
> --
> Paweł Zioło

co ty biedaku wiesz o serdeczności...
chechh,,
twoja "serdeczność" to POZA (pozoranctwo, sztuczność, bezduszność)
no niestety...
REdaktor Edward Robak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 10:42:43

Temat: Re: Samotna lza
Od: elgar_mail <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 28 Feb 2005 11:11:19 +0100, Duch wrote in
<news:cvuqkf$6e2$1@atlantis.news.tpi.pl>:

> Użytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisał w wiadomości
> news:20050228081102.ZISH13802.viefep17-int.chello.at
@jupiter...
>
> Magda, pisz posty ile chcesz i jakie chcesz.
> Nie wracaj uwagi na tych ktorzy chca wyznaczac standardy,
> co powinno byc na grupie, a co nie.
> Mają decydowac co wolno a co nie?
>
> A szczekaczy, frustratów oczywiscie ignoruj.
>
> Pozdrawiam,
> Duch

Wydaje mi się, czy to Ty zgłaszałeś pomysł moderowania grupy?

elgar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-28 11:30:08

Temat: Re: Samotna lza
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Iganowicz wrote:

> wzruszyła mnie twoja historia, ale kim jest ta Iza?

Tam pisze Łza.

--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
= u podstaw sukcesu leży rezygnacja =

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Moich 6 najnudniejszych profesji.
świeżynka
Przyczyny facial blushing
-- == DEPRESJA JESIENNA == --
Prosto spod igły

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »